Wiejskie podwórko aguskac 2014

[MaGorzatka]

Hej
Zagoniłam M. do roboty i posadził głębiej te 6 sadzonek przy ścianie domu.
Mam teraz kilkanaście odmian winorośli... czy ja zwariowałam? W tym klimacie? Musze zrobić sobie do nich tabelkę - co jak ciąć, jak prowadzić, bo bez tabelek nie ogarniam tego świata

[aguskac]

Małgoś!! Jak ja za Tobą tęskniłam Gdzieś Ty się podziewała babo!!

Bardzo dobrze, że go zagoniłaś, bo te kopczyki to był pic na wodę fotomontaż Kopczyki się robi po to by osłonić te młode przyrosty co u Ciebie i tak nad kopczykiem sterczały
Mam nadzieję, że Alkor tego nie widział, bo by chłopina omdlał Jak to dobrze, że sabacik zrobiłaś

Świdośliwa ma się chyba dobrze - odpukać - bo coraz ładniej rozwija listki. Chyba nigdy tak porządnie nie posadziłam "drzewka". Muszę zrobić fotę, to Ci pokażę, tylko nie padnij ze śmiechu Za to lawenda jakby stoi w miejscu, może dlatego, że gleba zimna, gliniasta, niezbyt lubiana przez nią. Dałam pod spód lepszą ziemię, ale czy to pomoże? Zobaczmy

Wiesz Małgoś... w tym klimacie trzeba właśnie więcej winorośli, bo jak co druga zaowocuje to dobrze
Rób tabelkę rób... ja też na początku robiłam... potem się człowiek przestaje przejmować i tnie na czuja

[aguskac]

Nawet lawendę w końcu przycięłam
Ale mam jakieś takie dziwne krzaczki - łysawe od dołu. Takie już dostałam w tamtym roku, może powinnam je była posadzić głębiej.... Dobrze, że Małgosine od dołu puszczają listki. Nie omieszkałam przy cięciu kilku badylków wetknąć koło róż, ale tak bez przekonania

Obrobiłam całą jedną rabatę przed domem. Rycie i wyrywanie chwastów w tej glinie to mordęga
Rabatka jednak wreszcie wygląda

Liche bo liche jeszcze, ale urosły mi pierwsze ziółka. Miętę dam do herbaty, a oregano i estragon do masła

[tencia]

Aga muszę Ci się pochwalić,że wczoraj wysypałam patyczki i 1 miał ładne korzonki ,ale ten nie miał liści,a aż 7 miało ładne zaczątki korzonków.Przesadziłam je do osobnych doniczek a resztę do wspólnej,ale się cieszę .Ogólnie to wczoraj się napracowałam ,że
wieczorem to chodziłam jak bym ciągle coś podnosiła .Jeszcze raz dziękuję za patyczki

[aguskac]

Jeszcze mi nie dziękuj, poczekaj aż się ukorzenią, żeby nie zapeszyć
Moje też ładnie ruszyły i korzonki mają i pąki pękają. Niektóre nawet mają listki. Kilka jeszcze uśpionych, ale chyba i te pąki wreszcie ruszą. Ja też dziś wstaję jakbym kilka kilogramów na plecach podnosiła, ale bardzo się cieszę bo postęp robót jest. Żeby jeszcze ta nasza praca w ogrodzie nie była tak ciężka...

[klarysa]

Lucynko, pszczółki wczoraj latały
Może nie stadami, ale kilka było.
Część rurek jeszcze zamurowanych. Jedną rozłupałam, była zasiedlona przez jakieś inne robale .
Zrobiłaś kawał roboty .
A fotki może szare ze względu na światło?
Miłego dnia

[MaGorzatka]

Lucynko - lawenda nie potrzebujue "lepszej" ziemi, tylko piaszczystą, bo ona nienawidzi mieć mokro w nogach. Teraz kombinuj.

[tencia]

Ja swojej lawendzie dałam pod korzeń skorupki od jajek ,gdzieś wyczytałam ,ze ona to lubi.

[aguskac]

Justynka u mnie też latają w niewielkich ilościach, chyba jest za zimno. Całe szczęście, że jednak trochę ich jest. Wystarczy niewielka ilość, by zasiedliły nowe domki.

Małgosiu Właśnie!! Dla niej lepsza - to każda inna niż ta, którą mam. Ziemia jest zwykle nieprzyzwoicie mokra, nie zdarza jej się nigdy wysychać. To co im podsypałam pewnie będzie niewystarczające, ale zobaczymy... Te 3 starsze sztuki jakoś sobie poradziły, miały nawet kilka kwiatków.

Dziś się byczyłam ogrodowo. Pogoda dziwna, co chwila to pada to świeci słońce. Nawet grad sypał chwilę.

Za to pobuszowałam po sklepach w "mieście" Kupiłam wreszcie fajne malutkie pojemniczki na papier i plastik, bo te większe rzeczy noszę do pojemników na ganek. A te drobne zawsze mnie wkurzały, bo weź tu leć z każdym papierkiem czy kapselkiem. I bluzeczkę sobie kupiłam i pierdółki różne

[aguskac]

Wybrałam się na kije wieczorem Było cudnie!! Jak ochłonę będzie fotorelacja, bo słowami ciężko opisać.

[lanceta]

Agnieszko,to dobrze,że zrobiłaś sobie "wagary" od ogrodu,wyjście z domu do "miasta" i buszowanie po sklepach od czasu do czasu ,to wielka przyjemność-inaczej ,zapomniałybyśmy,że jesteśmy kobietami.
U nas pogoda podobna,ale najgorsze nas czeka do czwartku , drastyczny spadek temperatury poniżej zera.Ale po Świętach,nocna temper. zapowiada się dwucyfrowa

[aguskac]

Też się obawiam tych przymrozków. Przecież już drzewa owocowe kwitną... Strach pomyśleć co mogą narozrabiać.

[Bagienka]

Czyli taka "babska" niedziela dzisiaj była

Ja wieczorkiem biegałam, tak co drugi dzień sobie biegam z psem
Dla zdrowotności

[aguskac]

Biegania nie lubię i nigdy nie lubiłam, ale podziwiam tych co mają tyle samozaparcia. W sumie biegnąc zobaczysz więcej niż ja maszerując

Zapraszam na fotorelację...
Najpierw wspomnę kwiecień ubiegłego roku Tak było 7 kwietnia



A tak dziś





Zamurowało mnie gdy zobaczyłam ten rzepak sięgający mi 4 literek i KWITNĄCY Podejrzewam, że w cieplejszych regionach Polski jest już całkiem żółty, ale u nas rzepak kwitnie w maju.

[lanceta]

Brrrrr zimno mi sie zrobiło na widok pierwszej fot.
U nas ,jeszcze nie jest żółto na polach .Rzepak zwykle zaczynał kwitnienie w maju ,ale w tym roku zacznie znacznie wcześniej.