Wiejsko-miejski kogel-mogel

[UlaL]

też wybieram się do Lubania, a do Wentów to po drodze (chociaż ostatnio tam nic nie kupiłam)

[terlica]

o! super! O której będziesz? No mnie nie po drodze,bo ja z drugiej strony jadę

[terlica]

Byłam dzisiaj z mamcią w O.
Zakupiłam 4 róże Fairy w zabójczej cenie 7,99 / szt. Zostały jeszcze Yellow Fairy.
Od mamy "na zająca" dostałam Oleandra,wybrałam z białymi kwiatami.



Wiśnia piłkowana okazała się jednak śliwą wiśniową, teraz pytanie Pissardi czy Nigra ?



Budzą się graby, stare i nowe liście. Budzą się też skalniakowe. O! widzicie!? Trawa do koszenia! Muszę M powiedzieć



szachownica z jakimś niedorobionym kwiatem



Fiołeczki



Fajne tulipanki







Susan

[gracha]

Twoja magnolia dopiero w pąkach ,cały spektakl przed Tobą ,moja już po

[anym]

Ewa te drobne tulipanki też mam to jak dobrze pamiętam turkiestańskie
Fiołki urocze a o zakupach już nie wspomnę

[anabuko1]

Śliczne te wiosenne są kwitnienia
moja magnolia też w pąkach
A wiesz ja tez mam taką śliwą wiśniową,ale nie wiem jaką,Muszę jej zrobić zdjatko i was zapytać ,może ktoś będzie wiedział jaka

[tulipanka]

Witaj. Bardzo fajne nowe nabytki.
Za róami nie przepadam, ale Fairy mam i je nawet lubię. Mam ich cały szpaler i jak kwitną to wyglądają zjawiskowo
Bardzo fajny ten skalniaczek no i TEN fiołeczek

[terlica]

Grażynko mojej Susan póki co pękły dwa pąki,jeszcze ich nie rozwinęła i nie pękają następne,więc mi się w czasie trochę rozłoży

Aniu dzięki za nazwę tulipanków,muszę ich dokupić,bo wyjątkowej urody po pierwsze,a po drugie z jednej łodyżki kilka kwiatków wyrasta.
Dzisiaj następne zakupy,ale o tym za momencik

Aniu-anabuko śliwa to będzie albo Pissardi (częściej) albo Nigra ( rzadziej ). Niewiele się różnią,kolorem liści choć obie purpurowe.

Wiolu no to mówisz i masz! Jak przekwitną wyślę Ci. Co ile sadziłaś Fairy ? Wiesz ... ja trzy tygodnie temu miałam zamówić jedną ,ostatnią różę- New Dawn, po rozmowie z constancją, moje zamówienie zamknęło się na 6 sztukach,proponowała mi też Fairy i odpisałam jej z wykrzyknikiem,że nie mam miejsca!
Resztę historii już znasz.

Pojechałam dzisiaj na targi ogrodnicze.
I proszę oto co kupiłam.

Wiśnia piłkowana Royal Burgundy



azalie japońskie w cudnej cenie 9zł/szt



i kilka drobiazgów na skalniak,którego południowa strona jest notorycznie wydeptywana przez skaczącego psa



Mój M w tym czasie skosił trawnik i zapoczątkował nową serię- niedługo będzie ich więcej w ogrodzie niż roślin ( dzieła nie skończone oczywiście )



Pospacerowałam z wiśnia pod pachą w poszukiwaniu miejscówki dla niej ( bo przecież miejsca nie mam) i znalazłam jedyną słuszną , musiałam tylko liliowca przesadzić,a to moment przecież.
Najpierw wiśnia, na drugim zdjęciu śliwa wiśniowa





wsadziłam azalie, po prawej stronie mam swoje dwa starsze ( chyba 5 letnie krzaczki) jeszcze nie kwitną







a teraz moja druga radość dzisiaj, odkryłam pąki na lilakach! Cieszę się bardzo,bo obydwa mają pąki a będą kwitły u mnie po raz pierwszy!





porzeczka czarna- uwielbiam





Ewuniu-constancjo chcesz języczkę pomarańczową? Zobacz nasiały się! Mogę Ci je podtuczyć i przywieźć przy okazji





Na targach było owszem,kolorowo i mimo tego,że byłam o 10-tej to tłum ludzi. A ja tłumów nie znoszę,więc przeleciałam przez wszystko,posprawdzałam ceny i wróciłam po rośliny.
Ceny niektóre masakryczne! Hortensje bukietowe, takie tyci po 20 zeta! Klony japońskie po 20-25 zeta ,a nie dalej jak wczoraj , w markecie na O. identyczne klony stały po 8,99 lub 9,99- nie pamiętam dokładnie (i wcale nie w umieralni ,świeżutkie na palecie jeszcze stały). To chyba taki wiosenny marketing, klient po zimie wszystko kupi.
Były duże,wyższe ode mnie magnolie,które na czas targów zostały wsadzone do donic.
No i generalnie oczy szeroko otwarte trzeba było mieć,bo skalnice na jednym stoisku po 4 zł a na drugim po 8 .

[UlaL]

Ewuniu, zakupy fajne; i z O i z Targów. Ja może pojadę jutro, ale się jeszcze zastanawiam, czy warto jechać, czy coś znajdę ciekawego. Azalie japońskie są wrażliwe na mrozy, pewnie będziesz je opatulać na zimę. Teraz wiem, kto jest artystą od tych figur ogrodowych, a chciałam Cię o to zapytać jak byłaś u nas.

[constancja]

Ewcia, moje Fairy posadziłam tak mniej więcej co 50-60 cm.
Nowych nabytków oczywiście zazdroszczę nieprzyzwoicie, szczególnie tych wisienek, azalii, skalnic i ........ no wszystkich. Ja jestem spłukana, bo żyrandole ostatnio namiętnie kupuję. W końcu po pięciu latach przestaną u mnie straszyć gołe żarówki.
Języczki proszę podtuczyć.

[MaGorzatka]

Jak ślicznie już u Ciebie!
Ale te zakupy - to kiedy dokupujecie działkę?

[klarysa]

Ewo, byłam ok 11 30. Tłumy dzikie.
Rośliny takie sobie. Trochę się zawiodłam. kupiłam tylko psi ząb, cebulice hiszpańskie i wiklinową osłonkę na parapet.
Twoje zakupy zdecydowanie bardziej imponujące. U nas naprawdę już nie ma miejsca.
Mam sieweczki języczki z zielonymi listkami, twoje maja bordowy spód. Na wszelki wypadek tuczę.

Byłam u Wentów, ale tak w biegu. Bez łupów.

[terlica]

Ulka żadnych rarytasów tam nie kupisz, wszystko to co ogólnie dostępne. Kufliki były,na pniu,czerwono kwitnące,nasze mają być białe. Pytałam gościa jak je zimował. Mówił,że w nieogrzewanej dużej hali,gdzie temp. najniższa 0 st,ale krótko. Za widno nie miały,liści nie zgubiły. Coś mi się wierzyć nie chce,bo zupełnie co innego czytałam. Ty masz 2 sztuki,ja 4. Będziemy eksperymentować
Mam dwie azalie japońskie chyba 4-5 letnie. Nigdy ich nie okrywałam.One pod tymi kosówkami to chyba ciepło mają,bo zacisznie na pewno.

Ewuniu będę tuczyć!
W maju minie 6 lat jak tu mieszkamy i jeśli dobrze liczę,bo szybko,to mam jeszcze 4 gołe żarówki. Szczerze mówiac mam to w nosie. Dom jest dla mnie ,nie dla gości,a mnie tam nie przeszkadza

Małgoś myślę

Justyno ja o 11 pakowałam się w samochód i uciekałam do domu. No,ja też miałam mieszane uczucia, przed nami jeszcze Renk
Tam zaraz imponujące, ja po prostu chciałam mieć tę wiśnie,a że poprzednia okazała się śliwą ....

Zobaczcie co jeszcze dzisiaj popełniłam .
Okazało się,że mam jeszcze fajny kawałek ziemi do zagospodarowania







Wsadzę tam te moje nieszczęsne Fairy, w rogu wsadzę hortensję bukietową albo Phantom albo Vanilla Fraise. Wolałabym Vanillę ,ale Phantom już mi się ukorzenił a Vanilla jeszcze nie wiem .Pod ścianę pójdą dwie sztuki Mrs.Jonh Laing. Właśnie jestem na etapie wybierania powojników dla tych róż. Constancjo możesz się jeszcze pozastanawiać nad powojnikami,może czegoś jeszcze Ci brakuje, będę zamawiała.
Z zamówieniem Johna Laing jeszcze się wstrzymam,bo nie wiem czy będę zamawiała dwie sztuki Johna Laing czy dwie sztuki Johna Laing i jedną sztukę Novalis- bo jedna mnie na serio wkurza!

[constancja]

Ewa, chciałabym tego ale ja naprawdę jestem teraz spłukana.

[terlica]

Ewcia ,ale ja bym Ci dopiero pod koniec lipca przywiozła, no może w połowie. Zamówię!


edit:

Chcesz czy nie! Kupiłam!
I wcale nie musiałam zamawiać nigdzie! Pojechałam odwieźć mamcię i myślę sobie a wjedziemy w jedna miejsce



Wielkiego wyboru nie było, ale mniej więcej może być
Ewuniu Twój kosztował 14,99 zł, to grzech byłoby nie kupić. Dostaniesz go prawdopodobnie w lipcu,chyba,że mnie coś szybciej do T. pogoni.
W każdym bądź razie siedzi już zadołowany w moim warzywniaczku.

Jeśli kto zainteresowany zakupiony w francuskim markecie na A. Sweet Summer Love też 14,99, a Kryspina 19,99.
Były też niebieskie z żółtymi liśćmi,nie pamiętam jak się nazywały ...

Wsadziłam Fairy ,co 70 cm i 70 cm od brzegu rabatki. Teraz będę wieki czekać aż się zrosną
Deszcz mnie wygnał z ogródka,choć miałam jeszcze w planie pomalować świeżo zakupione kratki dla powojnika Polish Spirit i winorośli.