Winorośle i winogrona cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
No to mrówki już otrułeś a co z czosnkiem i winogronami ?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Mrówki pozbierały proszek i zaniosły go ... do gniazda?
A czosnek i winorośle rosną sobie w symbiozie, mam nadzieję.
A czosnek i winorośle rosną sobie w symbiozie, mam nadzieję.
per aspera ad astra
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Mrówki go zjedzą i padną- też z nimi walczyłam w taki sposób. A czosnek, cebula, pietruszka, marchew nie odstraszają mrówek - właśnie między nimi ich jest sporo i potem z proszkiem ganiam.
"Patyki" winogron mają liście. Trzymam je w cieple pod foliowym workiem, ale wietrzę. Jak długo one się ukorzeniają (bez ukorzeniacza)? Bo się zastanawiam czy ich nie wynieść na słońce jak ciepło jest, albo podlać nawozem a nie samą wodą... Ukorzeniam pierwszy raz.
"Patyki" winogron mają liście. Trzymam je w cieple pod foliowym workiem, ale wietrzę. Jak długo one się ukorzeniają (bez ukorzeniacza)? Bo się zastanawiam czy ich nie wynieść na słońce jak ciepło jest, albo podlać nawozem a nie samą wodą... Ukorzeniam pierwszy raz.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2288
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
W gruncie Chardonnay i Triumf wypuściły zielone już w weekend. Zdecydowana większość odmian powinna dołączyć do nich z końcem tygodnia. Teraz tylko pozostaje mieć nadzieję na brak kwietniowych przymrozków.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Zależnie od temperatury od 2 tygodni do 3 miesięcy w gruncie bez Twojej pomocyAlyaa pisze:Mrówki go zjedzą i padną- też z nimi walczyłam w taki sposób. A czosnek, cebula, pietruszka, marchew nie odstraszają mrówek - właśnie między nimi ich jest sporo i potem z proszkiem ganiam.
"Patyki" winogron mają liście. Trzymam je w cieple pod foliowym workiem, ale wietrzę. Jak długo one się ukorzeniają (bez ukorzeniacza)? Bo się zastanawiam czy ich nie wynieść na słońce jak ciepło jest, albo podlać nawozem a nie samą wodą... Ukorzeniam pierwszy raz.
Jasne że wynoś na słońce, zwłaszcza donice muszą się wygrzać i nie podlewaj często bo zgniją i mają korzenie zimno
per aspera ad astra
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Na razie stoją przy piecu, w którym stale jest ogień (pewnie dlatego tak szybko wystartowały). Codziennie są wietrzone, by miały świeży tlen. Do tej pory ich jeszcze nie podlewałam, bo ziemia jest wilgotna (przez worek nie wysycha mimo temperatury). Pytam o to ukorzenianie, bo nie wiem czy np w 2 połowie maja (raczej koniec, by mieć pewność, że nie będzie nagłego ochłodzenia) mogę je już spokojnie do gruntu dać (czy już będą mieć korzenie).
W słoneczne dni je będę wynosić na osłonięte odwiatru miejsce i bardzo słoneczne, to powinno im być dobrze.
W słoneczne dni je będę wynosić na osłonięte odwiatru miejsce i bardzo słoneczne, to powinno im być dobrze.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Uważaj z tym wynoszeniem w miejsce bardzo słoneczne, bo poparzysz im liście! Trzeba je najpierw zahartować dawkując słońce. Ja zawsze na początek wystawiałam pod jakiś krzaczek z prześwitującym słońcem między poruszającymi się gałęziami.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Masz rację, liście nie przywykłe do ostrego słońca, mogą zostać poparzone
Tak samo przed sadzeniem trzeba zahartować.
Ale słońce jest bardzo potrzebne im
Tak samo przed sadzeniem trzeba zahartować.
Ale słońce jest bardzo potrzebne im
per aspera ad astra
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Akurat powinno być dobrze, wstawię je bardziej pod orzech albo pod brzoskwinie (kwitnie i iście już puszcza, więc powinno być ok). A słońce już mi poparzyło pomidory (co roku ten sam parapet i takie coś
) w tym roku.
Bardziej mnie martwi wiatr, bo ostatnio strasznie wieje mimo słońca. Zacznę może od godziny i będę wydłużać, chociaż od dzisiaj jakoś chłodno i pochmurno ;(
Dziękuję za rady. Pewnie w późniejszym czasie jeszcze tu będę zaglądać i pytać.

Bardziej mnie martwi wiatr, bo ostatnio strasznie wieje mimo słońca. Zacznę może od godziny i będę wydłużać, chociaż od dzisiaj jakoś chłodno i pochmurno ;(
Dziękuję za rady. Pewnie w późniejszym czasie jeszcze tu będę zaglądać i pytać.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Teraz jest tak zimno, że wystawianie raczej niewskazane. Wstrzymaj się kilka dni. To hartowanie też długo nie trwa. Po kilku dniach mogą już stać w pełnym słonku.
Moje w szklarni na razie, dzięki temu zielone tak nie pędzi. Zabiorę gdy będą wspominali coś o mrozach.
Moje w szklarni na razie, dzięki temu zielone tak nie pędzi. Zabiorę gdy będą wspominali coś o mrozach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Teraz to odpada. Bo wiatr lodowaty. Ale deszcz był bardzo potrzebny. Liczę jednak na jakieś rozpogodzenia i wtedy zacznę by słonko łapały, bo ładnie listki puściły. Teraz tylko czekać na korzonki
To moje pierwsze, wymarzone.

- Card
- 50p
- Posty: 56
- Od: 4 cze 2013, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Winnica Kazimierzówka
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Alyaa, fajny jest ten Twój entuzjazmAlyaa pisze:(...)Teraz tylko czekać na korzonkiTo moje pierwsze, wymarzone.

Trzymam kciuki!

Na pierwsze korzonki poczekasz od 2 do 3 tygodni, licząc od dnia rozpoczęcia ukorzeniania.
.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Pod orzecha nie radzę, bo puszcza jakieś szkodliwe soki ( chwastobójcze??)Alyaa pisze:Akurat powinno być dobrze, wstawię je bardziej pod orzech albo pod brzoskwinie (kwitnie i iście już puszcza, więc powinno być ok). A słońce już mi poparzyło pomidory (co roku ten sam parapet i takie coś) w tym roku.
Bardziej mnie martwi wiatr, bo ostatnio strasznie wieje mimo słońca. Zacznę może od godziny i będę wydłużać, chociaż od dzisiaj jakoś chłodno i pochmurno ;(
Dziękuję za rady. Pewnie w późniejszym czasie jeszcze tu będę zaglądać i pytać.
per aspera ad astra
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Ja w ogóle nie radzę wystawiać nieukorzenionych sztobrów. Winorośl wytwarza korzenie najszybciej gdy temperatura podłoża wynosi 20-27 st.C a wilgotność w granicach 80%. Wystawiając je spowalniasz proces ukorzeniania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Nie zasadzić tylko wystawić. A powiem szczerze, że nie zauważyłam właśnie szkodliwego wpływu orzecha włoskiego na uprawy.jurek16a pisze: Pod orzecha nie radzę, bo puszcza jakieś szkodliwe soki ( chwastobójcze??)
Ale docelowe miejsce będzie z dala od niego, by miały więcej słońca (orzech jest większy niż dom).
DarekRz mowa o dniach jak były u mnie przed deszczami teraz. W słońcu ponad 30 stopni. Tym bardziej, że te bidulki koło pieca nie mają za dużo słonka (ale na oknie już jest rozsada i zimniej).