
Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
A ja odnośnie oregano - pikuje się kępkami, nie pojedyncze rośliny 

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Uffff dziękuję
Bo te maleństwa to nie wiem czym miałabym wybierać, żeby ich nie poniszczyć 


Pozdrawiam, Kamila 

Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Łe, no te doniczki na balustradzie to będzie przebój sezonu! Wyglądają czadowo!
Ja się już w wilcu zakochałam kompletnie, choćbym miała wyłapywać robactwo gołymi rękami, to nie odpuszczę choćby próby... Może można wykombinować jakiś bardziej naturalny oprysk, który dzieciom nie zaszkodzi? Gdzieś na forum widziałam przepis na oprysk: "1/2 łyzeczki sody, 4 łyzek oleju, kilku kropel mydła w płynie i 1 litra wody" (zapisałam sobie w notatniku, tylko nie pamiętam gdzie to było) - podobno na mszyce i przędziorki działa.
Ja się już w wilcu zakochałam kompletnie, choćbym miała wyłapywać robactwo gołymi rękami, to nie odpuszczę choćby próby... Może można wykombinować jakiś bardziej naturalny oprysk, który dzieciom nie zaszkodzi? Gdzieś na forum widziałam przepis na oprysk: "1/2 łyzeczki sody, 4 łyzek oleju, kilku kropel mydła w płynie i 1 litra wody" (zapisałam sobie w notatniku, tylko nie pamiętam gdzie to było) - podobno na mszyce i przędziorki działa.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Alo alo dziewuszki pisałam wcześniej że miałam dwie odmiany wilca (ziemnioka
) limonkowy i o brązowych liściach i przez cały sezon nie miałam oni jednego robaczka mimo że obok mszyca oblazła mi całą werbenę
Może Madzi chodziło o wilca ale pnącego - bo to racja - oblazły go w zeszłym roku jak szarańcza


Może Madzi chodziło o wilca ale pnącego - bo to racja - oblazły go w zeszłym roku jak szarańcza

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Tak, mi chodzi o wilca pnącego, nie tego z batatów... bo tego jeszcze nie miałam. Do czasu 

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
No to ja sie muszę jeszcze zastanowić
mam jeszcze parę dni do powrotu Małża, a w sobotę pewnie pojadę z nim na"kwiatowe" zakupy 
Miałam wczoraj baaaardzo pracowity wieczór. Jak głosi przysłowie, co masz zrobić jutro zrób dziś
postanowiłam o dziesiątej w nosy zacząć grzebać w ziemi. Wydłubałam wszystkie ziarenka groszku ze skrzynek balkonowych. Przy okazji bardzo się ucieszyłam, gdyż większość wykiełkowała. Ziemię z Biedy wymieszałam z perlitem i hydrożelem. Zapomniałam wcześniej o hydrożelu a wolałam, żeby groszki za bardzo nie wykiełkowały. Pytanie do tych, które mają ziemię z Biedy, czy Wam też ona się tak mocno ubija, jest taka ciężka i gliniasta? Bo u mnie tak było.. teraz jak jest perlit jest bardziej lekka u pulchna. Mam nadzieję, że kwiatuszkom będzie dobrze:)
BTW wyobraźcie sobie miny siąsiadów jak mnie widzieli z latarką grzebiącą w doniczce z ziemią widelcem
Teraz moje pomidorki, bazylie i oregano grzeją się na suszarce balkonowej na słoneczku. A co na termometrze mam 22 stopnie, więc nic im się nie stanie jak trochę pobędą na dworze
Później czeka mnie pikowanie pomidorków, bo następne rozłożyły przez noc liścienie i niech już rosną w wielodoniczce w ziemi do pikowania 


Miałam wczoraj baaaardzo pracowity wieczór. Jak głosi przysłowie, co masz zrobić jutro zrób dziś

BTW wyobraźcie sobie miny siąsiadów jak mnie widzieli z latarką grzebiącą w doniczce z ziemią widelcem

Teraz moje pomidorki, bazylie i oregano grzeją się na suszarce balkonowej na słoneczku. A co na termometrze mam 22 stopnie, więc nic im się nie stanie jak trochę pobędą na dworze


Pozdrawiam, Kamila 

-
- 100p
- Posty: 135
- Od: 25 cze 2012, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Temat wilca byl poruszany już przy innych okazjach, ale z własnego doświadczenia wiem, że na balkonie to ryzykowna sprawa. U mnie w zeszłym roku przędziorki przeszły na kwiaty liściaste na balkonie (groszek pachnący też padł) i w dodatku padły mi też liściaste kwiaty w domu (bluszcze i jemu podobne).
Przędziorka nie zwalczysz jednorazowym opryskiem tak jak mszyce. Potrzebny do tego jest specjalny środek (niestety chemiczny), i pryskanie przez aż 9 tygodni (raz w tygodniu). Wtedy jest szansa, że wszystkie stadia jego rozwoju zostaną "zniszczone". Poza tym, przędziorek jest mikroskopijnej wielkości, i nie pryskasz tam, gdzie go widać, tylko po prostu wszędzie... a wilec na duże i dużo liści, które trzeba pryskać od spodu... jednym słowem, masakra.. ja poległam po 3 tygodniach. Dałam sobie spokój, i żałuje, że szybko go nie usunęłam z balkonu, bo - tak jak wspomniałam - narobił mi szkód...
Przędziorka nie zwalczysz jednorazowym opryskiem tak jak mszyce. Potrzebny do tego jest specjalny środek (niestety chemiczny), i pryskanie przez aż 9 tygodni (raz w tygodniu). Wtedy jest szansa, że wszystkie stadia jego rozwoju zostaną "zniszczone". Poza tym, przędziorek jest mikroskopijnej wielkości, i nie pryskasz tam, gdzie go widać, tylko po prostu wszędzie... a wilec na duże i dużo liści, które trzeba pryskać od spodu... jednym słowem, masakra.. ja poległam po 3 tygodniach. Dałam sobie spokój, i żałuje, że szybko go nie usunęłam z balkonu, bo - tak jak wspomniałam - narobił mi szkód...
Pozdrawiam, Anna
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Ania, ale którego wilca miałaś? Tego ziemniaczanego, czy purpurowego?
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
No to ja kupie je przy okazji bo do takich sklepów mam daleko 

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
One są pakowane w dość dużych ilościach więc taki zakup będzie się też opłacał na All.. 
U Was też tak pada? Tragedia jakaś.. Siedzę z dzieciaczkami w domu, bo przecież nie wyjdę w taka pogodę i zimnicę:( brrr..
Z radością jednak donoszę, że dziś rano zauważyłam przebijającą się przez ziemię Maskotkę
A już myślałam, że nic z niej nie będzie! Na razie widzę 4kiełki, a wysiałam chyba 10. No coś około tego. Ale spokojnie u mnie na balkonie będą 4 Vilmy / na parapecie/ muszę jeszcze tylko dokupić do nich kwietniki, bo znalazłam bardzo fajne:0 Jak dobrze pójdzie to może nawet ze trzy się zmieszczą do jednego
Dwa pomidorki daję też szwagierce, jak teściowa będzie chciała też jej dam :P Niech ma :P No i resztę jak będzie ładna to zawiozę do moich rodziców. Oni mają ogród więc pewnie moja mama gdzieś je upchnie
To samo z maskotkami
A jak już robić to hurtowo, bo a nóż widelec wyjdzie tylko dla mnie :P Kto wie 
Edit:
Nieeeeeeeeeeee
Deszcz rozchlapał mi całe doniczki z groszkami
(( Cały balkon mam w ziemi.. Jedna doniczka i jedna kupka gdzie był groszek strasznie rozchlapana.. No ale nie moge dać kermazytu bo się groszek nie przekopie:( teraz wśród tej ziemi i tego błota i deszczy ciełam tą matę co mam na balkonie i przykrywałam doniczki, żeby krople od sąsiadów nie spadały bezpośrednio na nową siemię:( JAK JA NIENAWIDZĘ DESZCZU


U Was też tak pada? Tragedia jakaś.. Siedzę z dzieciaczkami w domu, bo przecież nie wyjdę w taka pogodę i zimnicę:( brrr..
Z radością jednak donoszę, że dziś rano zauważyłam przebijającą się przez ziemię Maskotkę





Edit:
Nieeeeeeeeeeee





Pozdrawiam, Kamila 

- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Melduje się i pozdrawiam
- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Kamilko rzeczywiście mnie też deszcz denerwuje, u nas też pada i pada od wtorku ale ja nie mam balkoniku tylko ogródek a tam deszczyk potrzebny
Staram się w takie dni nadrobić wszystko w domku (pranie, prasowanie itd.) żeby nie mieć wyrzutów sumienia że całymi popołudniami jestem na dworze gdy jest
a pewnie niedługo wróci
Pozdrawiam



Pozdrawiam
- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
Myślę nad zabezpieczeniem ziemi u Ciebie i jakoś nie mogę nic wymyśleć, żeby jeszcze jakoś wyglądało. U mnie keramzyt ma chronić ziemię przed wysuszeniem.
Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.
- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
W zeszłym roku miałam korę, a dwa lata temu szyszki przyniesione z lasu, w tym roku chcę kermazyt bo ładnie wygląda u Ciebie
najgrosze są momenty takie jak teraz, kiedy mam wysiany groszek i on jeszcze kiełkuje, więc nie mogę przykryć ziemi niczym 
Przykryłam na te dni padających deszczy skrzynki kawałkami maty.. Nie wygląda to zbyt estetycznie, ale chociaż ochroni mi nieubitą ziemię

nowapasja taaakkk jak się ma ogródek to deszcz cieszy niesamowicie
)


Przykryłam na te dni padających deszczy skrzynki kawałkami maty.. Nie wygląda to zbyt estetycznie, ale chociaż ochroni mi nieubitą ziemię


nowapasja taaakkk jak się ma ogródek to deszcz cieszy niesamowicie

Pozdrawiam, Kamila 

- Fajerka
- 200p
- Posty: 376
- Od: 22 mar 2014, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Balkonowy raj - Cuxiowe kwiatomaniactwo
cuxia, wygląda ok. Myślałam jeszcze o agrowłókninie 

Asia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=74586" onclick="window.open(this.href);return false; Buduję swój zielony zakątek 
Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.

Po deszczu nadchodzi słońce. Czas na słońce.
"Jaka róża taki cierń, nie dziwi nic" oraz "Uparcie i skrycie..." zawsze chwytają mnie za serce.