Witam nie zaglądałam do swojego wątku mimo że buszowałam po innych...
jestem tak zakręcona że nie wyrabiam na zakrętach...postanowiłam ujarzmić jedną część mojego ogródka...trzeba było usunąć wszystkie chwasty włącznie z pokrzywami niby jeszcze nie było ciepło a one już powyłaziły z kryjówek... a teraz usiłuję dać tej część jakiś wygląd he , he gdyby tu przyszła zamówiona firma to od razu miała by plan ...ale jaka frajda jest jak się samemu usiłuje coś stworzyć...
Kriss tak to bodziszek żałobny...a omieg dziś przy chmurnym niebie cudnie wygląda daje dużo radości...miałam mu zrobić zdjęcie ale tak głupio ciągle go wstawiać ...a hiacynty moje obraziły się i w ogóle ich nie mam tylko taki jeden rachityczny został...czekam na tulipanki a one tylko pokazały jak na razie listki...
Janinko z bratkami to była próba udała się jestem bardzo dumna z niej...
no powiedz czy człowiek jest normalny cieszy się jak małe dziecko że mu bratek urósł...he, he...
Heleno miło mi że mnie pochwaliłaś...he, he pracuję nad reszta zobaczymy co będzie...
Dzidziu oj to moja duma jak już pisałam...lubię jak bodziszek kwitnie tak na fioletowo...
Paula 
przyszły już posadzone...a i poziomki też... śliczne listki mają...
a clemkowi wreszcie znalazłam zaciszne miejsce oczywiście pod oknem...tylko muszę mu zrobić podporę żeby mógł się wspinać...
Aguś omieg to masz rację słonko w pochmurne dni...
Iwonko u Ciebie to dopiero wiosna prawdziwa u nas to namiastka jej jest...a dziś miało padać i nic ...parę kropli ... chyba będę musiała podlać kwiatki...
Pati cieszę się myślałam że wszystko zmarniało a było tyle zachodu he, he ale przynajmniej poznałam Twojego eM...
..a oto moje nowe wyzwanie piękne to one nie jest ale będzie , będzie ...jeszcze muszę pomyśleć nad zabezpieczeniem dołu skarpy teraz to prowizorka he he w ramach moich możliwości oj przydało by się wygrać w Totka ...ale trzeba grać a ja co gadam i nic
..miodunki trzymają się dobrze ...a reszta zobaczymy...
