Monika

Wielkie dzięki za miłe słowa.Daj namiary ,to podrzucę ze dwie rodzinki dla Ciebie

A i są tez inne zwierzątka ,jak lisek i wiewiór ,chyba wiewiór
Hosta pisze:sam ma pszczoły i wiem co za bajki opowiadasz

Te pszczoły same w sobie są dość agresywne a dodatkowo rozdrażnione nie są przyjemne dla otoczenia.
Każde zwierzę czy owad rozdrażnione będzie się bronić.A weź spróbuj w.....ć misia w Bieszczadach

To jest moje hobby ,które uwielbiam ,w przeciwieństwie do wyciskaczy miodu
A komary nie dokuczają czasami bardziej jak pszczoły.

To jest mała pszczółka ,a musi bronić swojego gniazda ,rodziny przed rabunkiem, innych pszczół ,jak i człowieka.Jak by nie broniły swojego domku ,to nie było by MIODU I PSZCZÓŁ
Żadna pszczoła lecąca na pożytek nie użądli ,chyba,że przez przypadek wleci we włosy ,lub ktoś się znajdzie na jej drodze.Ale człowiek ,człowiekowi w dzisiejszym świecie wrogiem ,a jak jeszcze ma pszczoły ,to już WRÓG nr1.Cóż ,takie życie.Ale jak umrze ostatnia pszczoła ,człowiek już pożyje kilka lat.Więc dbajmy o pszczółki i nie dajmy się panice.Po prostu ,gdzie są pszczoły ,trzeba uważać.
Co do karmienia ,to daje się pokarm na zimę i trzeba dać tyle ,że starczy do połowy maja.Ale większość pszczelarzy doi pszczoły na jesień z miodu ,daje parę kg cukru ,licząc ,że przeżyją ,a później płacz.Spadła mi rodzina.Ech
