Wiosna przyszła szybko i przyznam, że narzuciła niezłe tempo

Wyszło zatem na to, że musiałam zintensyfikować prace nad nowym warzywnikiem. Dotychczasowy stanowiły dwie grządki o wymiarach 2mx2m. Były to tzw. przenośne grządki z agro. Były jednak nie tylko za małe i za płytkie, ale także wcale nie wyglądały dobrze. Delikatnie to opisując, miały kłopot z zachowaniem kwadratowego kształtu. No i nie były przenośne

W każdej z nich mieściło się 240 litrów ziemi

Przyznaje się bez bicia, że do zdarcia i skopania nowego terenu o wymiarach nieco ponad 5mx3m wynajęłam pana, który ostatnio zaczepił mnie przed zaprzyjaźnionym ogrodniczym. Był chętny wykonać jakąkolwiek pracę. Niestety dotknęło go bezrobocie. Jemu pieniądze się przydadzą, a mnie aż tak nie ubędzie. Za to sił nie stracę, więc... Okazało się, że jest spokojny, nie pije i zrobił dokładnie to, czego od niego oczekiwałam. I nawet taniej niż myślałam... Około 10.30 wyglądało to tak
W międzyczasie zainwestowałam w płotki i dodatkowe 320 litrów ziemi. Oczywiście ziemia ze starych grządek także została wykorzystana. Ostatecznie po popołudniowych intensywnych pracach wygląda to tak
Rośnie tam na razie pietruszka, koper i lubczyk oraz truskawki. Mam jeszcze miejsce i pewne plany, ale siać już nie mam dziś siły...
Z nowości domowych udało mi się doprowadzić do domowego kwitnienia Masdevallię hybrydę
Zacznę od skrytoczytaczy. Dla Was moja piękna wisienka nippońska Brillant
Aguniu (Agness)! Kokorycze to faktycznie niewielkie i wdzięczne rośliny. Kiedyś jakoś na nie nie zwracałam uwagi. Co więcej, jak zapewne większość z nas , nawet nie wiedziałam o ich istnieniu. Ale teraz wpadłam w kolejną manię. Już jedzie do mnie lakolistna

Dla Cebie kwiat migdałka. Sama słodycz
Pati (survivor26)! Forum jest bezlitosne dla każdego. Gdzie nie spojrzę, jest coś co mi się podoba, a potem - muszę mieć

To takie ryzyko związane z forum. Dlaczego inni mają mieć inaczej niż Ty?
Ostatni w tym roku krokus. Ocalały z kępki 3 paczek bezczelnie zeżartych przez nornice
Geniu (e-genia)! Spotkania forumowe są przefajne, bo miło porozmawiać z kimś, kto Cię tak dobrze rozumie

A kokoryczy jest kilkanaście odmian. Na szczęście to nie są duże rośliny
Dla Ciebie pierwszy w tym roku narcyz biały (Narcissus Poeticus). Ten najpiękniejszy, babciny
Patrycjo (patusia336)! faktyczne w tym roku nie tylko nie mam spóźnionej, jak zwykle, wiosny, ale wręcz przeciwnie. Miło, że wstąpiłaś do mojego ogródka!
Jaskier powinien Ci się spodobać
Alu (amba19)! U mnie na razie tylko biały fiołek sieje się jak głupi. Ale nie mam z tym problemu - rozdaje go, kto tylko chce. Zawsze są chętni

I nie mam nic przeciwko temu, by i innym roślinom się to udzieliło.
Moje bratki i stokrotki na kuchennym oknie, czyli tradycja wiosenna
Miłko (takasobie)! Z pikowaniem to ja tez mam problem, ale jak już się wezmę. te jednak pomidory to dzieło rąk Teresy (Teniak)

A ona pikowała ich 300

Zobaczymy jak będzie się sprawował różanecznik. Oby dobrze, bo bardzo mi się spodobał. Ale to malutkie sadzonki...
Pąki na pierwszym, biorącym się do kwitnienia, clematisie Tae
Gosiu (Pepsi)! Nie miałam pojęcia, że są odmiany variegata i to zarówno różanecznika, jak i rododendrona. I też mnie zauroczyły

Jak kiedyś ciemierniki. Mój pierwszy, lidlowski utworzył ładną kępkę
Dorotko (dorcia7)! A masz jakieś jej zdjęcia? Chętnie zobaczę. Dla Ciebie moja nowa prymulka. Podobno zimuje...
Asiu (Joanna_68)! I ja żyłam w nieświadomości. I zapewne jest wiele innych roślin, o których nie mamy pojęcia
Hiacynty z B. Pięknie przezimowały
Marysiu (chinanit)! Ja nie mogę narzekać na glebę. No może mogłoby być mniej kamieni, ale cóż zrobić... Jak oddzielę ziemię od kamieni, dołożę lepszej - wszystko rośnie mi jak na drożdżach.
Żonkilami van Winkle jestem zauroczona
Danusiu (mm-complex)! To zapraszam nie tylko wirtualnie!
Jeszcze raz żonkil van Winkle - tym razem z bliska
Teresko (Teniak)! Wiedziałam, że coś pokręcę. Ale jak się napatrzę na tyle ślicznych roślin, to mi się w głowie kręci. A po drodze jeszcze wstąpiłam do poleconej przez Ciebie szkółki... Jeszcze raz za wszystko dziękuję
Dla Ciebie też mam jaskra
Justynko (klarysa)! I ja mam jeszcze jedną. Zapewne na razie
Nowy fiołeczek w mojej kolekcji od Tereski (Teniak)
Justynko (justyna_gl)! To niezwykle wdzięczne roślinki i do tego malutkie, wiec wszędzie się zmieszczą. Może chcesz trochę białego?
Puszkinia. Oczywiście z B.
Teresko (tesia39)! Taki los. Te nasz chciejstwa...
Np. takie sasanki
