Ulubieńcy MariiTeresy

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

;:1 widzę,że herbatka z malwy straszy ;:1 A nie powinna, bo podobno bardzo zdrowa dla kobiet a z cytrynką piękny winny kolor ma :)

Dostałam w prezencie dorodną Tacca, czy ktoś ma długie doświadczenie w jej uprawie, a szczególnie czy łatwo kwitnie?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Kompletnie nie wiem co to jest Tacca :shock:
Ale herbatkę z malwy, w mieszance z dziką różą, piłam - PYCHA !
Tea Time and Music
http://pl.youtube.com/watch?v=9CTXhqQkp9c
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Post »

Zdrowo pijasz,cytrynka z malwą...Napisz coś więcej o tej malwie,czy to jest wieloletnia,jak ją się rozmnaża,bo oprócz tego że jest zdrowa to i ładnie wygląda.
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Witajcie :D
Hanko i Zuziu :D
Malva sylvestris var. mauritiana, w ojczyźnie bylina, u nas siew z nasion wiosną, kwitnie skromnie w tym samym roku, zimuje pod śniegiem i w następnym obficie, u mnie góra 3 lata, rozsiewa się sama ale nie uciążliwie :) , wtedy nie kwitnie w danym roku tylko następnym obficiej :) Wys.śr.ok. 1m
Na Śląsku pije się herbatki z malwy czarnej,prawda?
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Dotarłam i ja do Twojego ogrodu. :D
Moje wrażenie jest takie: jest to ogród osoby, która się zna na roślinach, wie jak je pielęgnować, a za to one odpłacają się pięknym, zdrowym wyglądem i obfitym kwitnieniem.
To tak na pierwszy rzut oka. :shock:
Oczywiście najbardziej zainteresowały mnie lilie. Jak je sadzisz? Nie masz problemu z gryzoniami? Moją pierwszą kolekcję lilii pożarł karczownik (ok. 80 cebul). Z tego powodu obecnie wszystkie są sadzone do doniczek co trochę ogranicza ich rozwój, ale coś za coś.
Następną rośliną, na którą zwróciłam uwagę to klon palmowy.
Bardzo podobają mi się klony, wszystkie, a palmowe w szczególności.
Purpurowego także zeżarł, został mi tylko zielony.
Jakie warunki mają Twoje ciemne kolny, że liście są piękne, nie spalone przez słońce?
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Witaj Lilu31 :D Wiem,że też jesteś miłośniczką lilii i podobnie jak ja sadzisz w dużych donicach a nawet wiadrach, zasadniczy powód ten sam- gryzonie, szczegolnie karczownik :(
Ciężko go całkowicie wytępić, bo ma kilometry korytarzy nawet na cudzych terenach i sporą rodzinę , a niektórych metod nie chcę ryzykować na terenie gdzie mieszkam. Chyba nawet koty rzadko go łapią, 1 raz widziałam :(
Drugi powód to, że uprawiam orientalne, które wymarzły mi w czasie ostrej zimy 2005/6 mimo okrycia :(
Część doniczek wkopuję w ziemię a część nie i kiedy kwitną to stawiam przy tarasie :)
L.regale ma już dosyć zaawansowane nasienniki, mam nadzieję ,że nie będzie silnych przymrozkow i zdążą dojrzeć :oops:
Klony rosną na wystawie południowej, raczej pełne slońce,bo to najcieplejsze miejsce u mnie, jeśli jest sucho to je podlewam.Stanowisko nie jest rewelacyjne dla nich,siewka palmowego rośnie nawet wśrod wapiennych kamieni,ale sadzona w kwaśnym torfie
Karczownik u mnie woli buszować wśród jarzyn i różaneczników, zniszczył młode jabłonki,parę powojników- ale w tym znacznie skuteczniejszy był pies :oops:
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Czyli też masz ciężkie życie z tym stworzeniem. :evil:
Ja, w pewnym momencie batalii z karczownikiem. zaczęłam podejrzewać go o myślenie.
Jeśli chodzi o lilie orientalne, to mam trochę lepszą sytuację od Ciebie, mieszkam w niby najcieplejszym regionie Polski. Piszę "niby", bo zdarzają się także ekstremalne temperatury, ale ogólnie, jest dużo cieplej niż w Twoim regionie.
Piszesz, że karczownik buszował różanecznikach? U mnie robił to kret - wilgoć przyciągała dużą ilość dżdżownic za którymi kopał kret. Na szczęście karczownikowi ten rejon nie przypadł do gustu.
Co do drzewek, też "zastrugał" jedną jabłonkę, a warzywniak, warzywniak uważa za swoją osobistą spiżarnię. Jedyny sprawdzony przeze mnie sposób, to lanie wody w korytarze.
Pomimo, że jest zwierzęciem ziemno-wodnym nie lubi wody w korytarzach.
Dzięki tej metodzie udało się uratować trochę warzyw. :D
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Różaneczniki chyba były na jego trasie :( uparty był :evil: lanie wody przeczekiwał w innych korytarzach i robił nowe, jabłonek obgryzł kilka .., teraz do rycia w rh dołaczył krecik, ale wcina opuchlaki :D a nie korzenie, zresztą u mnie koty odławiają krety...rano leżą pod drzwiami martwe :(
a karczownika widziałam raz jak pałaszował kot, do nor wykładam trutkę na szczury Rats killer to jedzą, plaga się zmniejsza..,
Bedę próbować krzyżować orientalne, zakupiłam lilium henryi , pardalinum i davidii, tak hobbistycznie ;:49 ;:31 Zobaczę jaką mam cierpliwość...
Pozdrawiam Lilu cieplutko :D
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Życzę Ci powodzenia w eksperymentach i duuużo cierpliwości. :D
Ja dopóki pracuję zawodowo nie podejmuję się żadnych prób, za mało mam czasu na właściwą pielęgnację tego co już jest w ogrodzie, a na dodatkowe hobby, niestety.
Może kiedyś...

Pozdrawiam, i jeszcze raz, powodzenia. :D :D :D
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Bardzo dziękuję Lilu, życzenia się przydadzą, bo czasu wolnego też właściwie nie mam, a pielęgnacja ogrodu zajmuje czas, muszę zrobić w związku z tym parę usprawnień,żeby to hobby nie było takie zajmujące :) A to obrzeża ogrodu:Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
izabella1004
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3630
Od: 18 kwie 2008, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie

Post »

MariaTeresa co to za świerk na pierwszym zdięciu.
Pozdrawiam Izabella

Ogród Izabelli
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Witaj Izabello :)
ten niebieski kupowałam jako Picea pungens "Hoopsii" ;:31
obok rośnie metasekwoja
Podobnie niebieściutki jest Picea pungens "Glauca globosa" a rośnie bardzo wolno w porównaniu z tym wyżej, bardziej odpowiedni do małych ogrodów
ostatnio można kupić bardziej strzelistą formę i też niebieską, P. pungens "Iseli Fastigiata", rośnie dosyć szybko...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj Mario Tereso, dotarłam i ja do twojego ogrodu. Cudowne lilie masz, uwielbiam orientalne za ich zapach i urodę, chociaż świetność moich dawno przeminęła chyba z powodu nornic :cry:
MariaTeresa pisze:L.regale ma już dosyć zaawansowane nasienniki, mam nadzieję ,że nie będzie silnych przymrozkow i zdążą dojrzeć :oops:
Wysiewasz je? Też mam duże nasienniki, warto je wysiać?i po ilu latach zakwitną: 2-3? I kiedy się je sieje? na wiosnę?

Gdzieś na forum (niestety nie pamiętam gdzie)przeczytałam o ciekawym sposobie pozbywania się nornic (może i do karczowników i kretów by się przydał) - otóż trzeba w dziury nasypać "dobrze zużytego" kociego żwirku i podobno się paskudy wynoszą. Spróbuję sama tego sposobu, żwirek już czeka, tylko jak na złość nornice nie zostawiają po sobie dziur... :wink: Telepatycznie wyczuły moje zamiary, czy co :wink:

Pozdrawiam. Ania
Awatar użytkownika
Józef
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2324
Od: 26 mar 2006, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post »

MariaTeresa pisze:Dostałam w prezencie dorodną Tacca, czy ktoś ma długie doświadczenie w jej uprawie, a szczególnie czy łatwo kwitnie?
szukałem fotki Twojej Tacca i nie znalazłem w Twoich wątkach..kwitnie jeszcze?
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Witaj Mario!
Ogród Twój to skarbnica ślicznych roślin.
Zastanawia mnie czemu piszesz tak o swojej wisterii?
Przyznaję,że jestem zaskoczona jej dubeltowymi kwiatami.
MariaTeresa pisze: Chyba wolałabym o ok.0,5 m kwiatostanach, chociaż pojedynczych kwiatach, ta ma pełne, ale nie robią na mnie takiego wrażenia jak te w wątku o glicyniach/wistariach
Czy jest mniej dekoracyjna?
Może to kwestia jej wieku,czy długo ją już masz ?


Drugi z krzewów ,który wzbudził moje zainteresowanie to figa- czy owoc dojrzał ,czy nadaje się do konsumpcji.
Mam nadzieję,że również na moim krzewie pojawią sie wkrótce owoce,choć nie jest to koniecznością.Uprawiam figę dla jej pięknych liści ale miło byłoby zobaczyć na niej owoc.
Pozdrawiam :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”