
Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ewuniu- nigdzie tak posiłek nie smakuje, jak pod chmurką.. Piękna inauguracja sezonu 

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Jak ja już bym tak chciała
Posiedzieć przy stole w swoim ulubionym kącie pod drzewem 


Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ojjj milutko milutko ja już nie mogę się doczekać , kiedy u mnie będzie chociaż namiastka tego co tutaj 

- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Witaj
Ewuniu jak miło posiedzieć na powietrzu ,wypić kawkę i zjeść coś dobrego ,ja dziś z bratową też odpiłam pierwszą kawkę pod wiśnią. 


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Dzięki za odwiedzinki drogie Forumki
Po weekendzie mogę powiedzieć, że... stało się... dzieci przyjechały i wszystkie posiłki jedliśmy na powietrzu
Fajnie było.
Dokupiłam jeszcze bratków i posadziłam do donicy, a dwa nawet zabrałam do domu ... i od razu się bardziej wiosennie zrobiło.
Dzisiaj idę pielić na rabaty, bo dostałam przesyłkę z liliami (a one już kły wypuściły, więc trzeba posadzić jak najszybciej.
Generalnie to w tym roku dostałam jakiegoś zaćmienia chyba (bo miałam nic nie kupować
i mam do posadzenia 35 lili...

Po weekendzie mogę powiedzieć, że... stało się... dzieci przyjechały i wszystkie posiłki jedliśmy na powietrzu


Fajnie było.
Dokupiłam jeszcze bratków i posadziłam do donicy, a dwa nawet zabrałam do domu ... i od razu się bardziej wiosennie zrobiło.
Dzisiaj idę pielić na rabaty, bo dostałam przesyłkę z liliami (a one już kły wypuściły, więc trzeba posadzić jak najszybciej.
Generalnie to w tym roku dostałam jakiegoś zaćmienia chyba (bo miałam nic nie kupować



- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Czyli weekend udany
jak Ty posadzisz tyle lilii to raj na ziemi bedziesz miała ,a zapachy 


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Tego oczekuję, Dorotko , jak się już z nimi uporam (tzn, przy nich natyram) 

- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
O matko tyle lilii jak Ty to posadzisz to będzie liliowy las
, ale będzie pięknie kolorowo i pachnąco , ja posadziłam tylko 10szt.

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ewuniu, oby więcej takich weekendów!
My także spędziliśmy go mile, z atrakcjami w ogrodzie
Lilie rządzą!
Miłego wieczoru!
My także spędziliśmy go mile, z atrakcjami w ogrodzie

Lilie rządzą!
Miłego wieczoru!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ja miałam dokupić lilii, ale tyle mi się ich namnożyło, że już chyba nigdzie nie wcisnę.
Ja też miałam niczego nie kupować, a już kilkanaście bylinek przybędzie.
To choroba
Ja też miałam niczego nie kupować, a już kilkanaście bylinek przybędzie.
To choroba

Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Ewuniu
Wiesz za co.Fajnie że spędziliście weekend na działeczce i sezon został otwarty
Ja też spędziłam weekend z dziećmi i wnukami,ale oni nie mają działek więc spacerowaliśmy po lesie.jadąc do warszawy zauważyłam że w lesie nie ma jeszcze wiosennych kwiatków. Czyżby w ogrodach wiosna wcześniej zawitała.


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Margolciu - Zgadzam się... te nie planowane zakupy to choroba
jedynym lekarstwem jest ... kasa... ale jak człowiek jest bardzo chory...to wszystko zrobi, żeby zdobyć "lekarstwo"
Agunia - czytałam u Ciebie... musiało być bardzo fajnie... i apetycznie
Marysiu - fakt, powinno być pachnąco, bo kupiłam sporo orientalnych... no i cebule są "słusznych rozmiarów"... teraz tylko przygotować im dobrze ziemię i można sadzić... trochę się tylko obawiam tych nocnych przymrozków...
Gosiu-Perdii - coś w tym musi być... w lasach jest większe zacienienie niż w ogródkach, więc roslinki dłużej siedzą w uśpieniu. Ja widzę takie zjawisko u mnie w ogrodzie - na stronie zacienionej żywopłotem z tui, wiosny znacznie mniej niż na stronie, gdzie słonko od rana operuje...
Dzisiaj i jutro w nocy mają być przygruntowe przymrozki i muszę poprzykrywać niektóre lilie, bo już wystawiły nosy z ziemi...
Może przyda się kilka rad, które pozwolą zminimalizować uszkodzenia związane z przymrozkami:
- Bardzo wrażliwe rośliny sadzimy w osłoniętych partiach ogrodu, u podnóży murków oporowych i ścian budynków. Kamienne powierzchnie, mocno rozgrzane słońcem podczas dnia, długo oddają ciepło, zapobiegając znacznym spadkom temperatury podczas godzin nocnych.
- odpowiednia wilgotność podłoża. Woda zawarta w glebie, ogrzewa się podczas dnia akumulując ciepło, które zostanie oddane stopniowo podczas chłodnych wiosennych nocy.
- racjonalne nawożenie. Nadmiar azotu, połączony z niedoborem potasu, znacznie wpływa na osłabienie kondycji roślin, sprzyjając tym samym ich podatności na uszkodzenia mrozowe.
Wczesną wiosną nie przesadzajmy z nawożeniem azotowym i stosujmy nawozy wieloskładnikowe, zawierające potas.
- wysiewy gatunków wrażliwych na chłody - do gruntu po 10 maja, tak aby pierwsze wschody pojawiły się dopiero gdy niebezpieczeństwo przymrozków minie.
- Rozsadę wysadzać najlepiej po 15 maja, po wstępnym hartowaniu, czyli przyzwyczajać do warunków panujących na otwartej przestrzeni .
- wrażliwe lub cenne rośliny zabezpieczamy przed nadejściem spodziewanych przymrozków osłonami.
Materiałem osłonowym może być agrowłóknina wiosenna, tektuaę falista, wiadro lub duża donica ustawiona do góry dnem.
Tego typu okrycia zakładamy naokoło godzinę przed zachodem słońca i zdejmujemy rankiem.
Jeśli jednak roślinki nam podmarzną, to musimy postarać się ograniczyć straty właściwie pielęgnując podmarznięte bidule....
- zmrożone fragmenty roślin, wystawione na promienie słońca, szybko ulegają zniszczeniu. Dlatego istotne jest cieniowanie przymarzniętych roślin, aby przez kilka godzin ich tkanki mogły spokojnie rozmarzać.
- przy braku cieniówek można także uruchomić zraszacze - rozmarzanie pod wpływem zimnej wody również spowoduje ograniczenie uszkodzeń. Strumień wody musi być delikatny, by nie połamać zesztywniałych pędów oraz liści.
opracowane na podst. http://poradnikogrodniczy.pl/ochrona-ro ... ozkami.php


Agunia - czytałam u Ciebie... musiało być bardzo fajnie... i apetycznie

Marysiu - fakt, powinno być pachnąco, bo kupiłam sporo orientalnych... no i cebule są "słusznych rozmiarów"... teraz tylko przygotować im dobrze ziemię i można sadzić... trochę się tylko obawiam tych nocnych przymrozków...
Gosiu-Perdii - coś w tym musi być... w lasach jest większe zacienienie niż w ogródkach, więc roslinki dłużej siedzą w uśpieniu. Ja widzę takie zjawisko u mnie w ogrodzie - na stronie zacienionej żywopłotem z tui, wiosny znacznie mniej niż na stronie, gdzie słonko od rana operuje...
Dzisiaj i jutro w nocy mają być przygruntowe przymrozki i muszę poprzykrywać niektóre lilie, bo już wystawiły nosy z ziemi...
Może przyda się kilka rad, które pozwolą zminimalizować uszkodzenia związane z przymrozkami:
- Bardzo wrażliwe rośliny sadzimy w osłoniętych partiach ogrodu, u podnóży murków oporowych i ścian budynków. Kamienne powierzchnie, mocno rozgrzane słońcem podczas dnia, długo oddają ciepło, zapobiegając znacznym spadkom temperatury podczas godzin nocnych.
- odpowiednia wilgotność podłoża. Woda zawarta w glebie, ogrzewa się podczas dnia akumulując ciepło, które zostanie oddane stopniowo podczas chłodnych wiosennych nocy.
- racjonalne nawożenie. Nadmiar azotu, połączony z niedoborem potasu, znacznie wpływa na osłabienie kondycji roślin, sprzyjając tym samym ich podatności na uszkodzenia mrozowe.
Wczesną wiosną nie przesadzajmy z nawożeniem azotowym i stosujmy nawozy wieloskładnikowe, zawierające potas.
- wysiewy gatunków wrażliwych na chłody - do gruntu po 10 maja, tak aby pierwsze wschody pojawiły się dopiero gdy niebezpieczeństwo przymrozków minie.
- Rozsadę wysadzać najlepiej po 15 maja, po wstępnym hartowaniu, czyli przyzwyczajać do warunków panujących na otwartej przestrzeni .
- wrażliwe lub cenne rośliny zabezpieczamy przed nadejściem spodziewanych przymrozków osłonami.
Materiałem osłonowym może być agrowłóknina wiosenna, tektuaę falista, wiadro lub duża donica ustawiona do góry dnem.
Tego typu okrycia zakładamy naokoło godzinę przed zachodem słońca i zdejmujemy rankiem.
Jeśli jednak roślinki nam podmarzną, to musimy postarać się ograniczyć straty właściwie pielęgnując podmarznięte bidule....
- zmrożone fragmenty roślin, wystawione na promienie słońca, szybko ulegają zniszczeniu. Dlatego istotne jest cieniowanie przymarzniętych roślin, aby przez kilka godzin ich tkanki mogły spokojnie rozmarzać.
- przy braku cieniówek można także uruchomić zraszacze - rozmarzanie pod wpływem zimnej wody również spowoduje ograniczenie uszkodzeń. Strumień wody musi być delikatny, by nie połamać zesztywniałych pędów oraz liści.
opracowane na podst. http://poradnikogrodniczy.pl/ochrona-ro ... ozkami.php
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
No i dzisiaj w nocy przymroziło... -5stC - wszystkie ciemierniki obudziły się z "główkami" na ziemi 

- E@K66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2402
- Od: 7 gru 2008, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie,Przemyśl
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013/cz.7
Witaj inienniczko ,jak sie mieasz ?
Niestety Skrzat ogrodowy nie wstawił nowej serii,smutno mi przede wszystkim z tego powodu że nie znam angielskiego.Znalazł sie jednak ktoś inny kto powoli wstawia ale w wersji angielskiej,niewiele z tego rozumie ale patrzę co i jak robią,pozdrawiam Effka
https://www.youtube.com/watch?v=FWFUxeCaX0U
Niestety Skrzat ogrodowy nie wstawił nowej serii,smutno mi przede wszystkim z tego powodu że nie znam angielskiego.Znalazł sie jednak ktoś inny kto powoli wstawia ale w wersji angielskiej,niewiele z tego rozumie ale patrzę co i jak robią,pozdrawiam Effka
https://www.youtube.com/watch?v=FWFUxeCaX0U