Witajcie
Dopiero wróciłam do domku. Tylko przyjechałam po pracy zjadłam i myk

do ogródka. Troszkę zdjęć zrobiłam tego co powstaje ale to jak będzie skończone to się pochwalę

( liczę że w tym tygodniu się uda)
Byłam wczoraj w Nomi i zakupiłam Tuje Smaragd dokładnie 4 sztuki ( wysokość od 50 do 60 cm) planuję je posadzić do donic a jesienią przekopię do gruntu. tylko czekam na doniczki tanie takie jak były w tamtym roku w biedronce.
Zapomniałam powiedzieć że mój tato widział wczoraj bociana. Stał na gniaździe. Nie był pocieszony bo jak stwierdził będzie cały rok stał. Taki drobny przesąd. Ja i mama jeszcze nie widziałyśmy.
Jutro wybieram się na rynek i mam zamiar kupić sałatę żeby posadzić do prowizorycznej foli. A kto wie z czym ja jeszcze z tego rynku wyjdę
dorcia7-Dorotko dziękuję ale powiem że ostatnio znowu nie mogę spać, budzę się w nocy albo bardzo rano. Jak jeszcze obudzę się rano to nasłuchuję świergotu ptaków. Zamykam oczy i wsłuchuję się.
kocica-Ewuniu dziękuję za miłe słowa, zdjęcie mojego spojrzenia na rabatki to tylko z jednej strony. Będą i kolejne ale nich roślinki wypuszczą listki i kwiatki oczywiście

Ciągle bym coś zmieniała na rabatkach a to przesadziła dosadziła coś innego.
MID2006-Madziu zdaję sobię sprawę że kamienie łączone na klej a nie na cement było by ładniej , ale drożej i to przeważyło. Zresztą skalniak do tej pory się trzyma. Tulipan po dzisiejszym dniu już dostał kolorku. Bałam się o juki bo to pierwsza ich zima( druga mam w grysie ), ale przetrzymały fakt były okryte i teraz tylkę czekam na kwiatki. Koronę mam w kolorze żółtym. Planowałam dokupić ich wiecej ale skończyło sie na jednej cebuli.
janinka-n-Janinko witam w nowym wątku

Jest mi bardzo miło że zechciałaś ten dzisiejszy poranek spędzić w moim ogródeczku

Dziękuję za miłe słowa

Ja w konkursach oj nie są ładniejsze ogrody. A zresztą to ja nie mam szczęścia. Wysyłam odpowiedzi na pytania do Roku w Ogrodzie ale jeszcze nigdy nie znalazłam się w finałowej trójce. Gdy są jakieś festyny i wyciagam los to zawsze jest to co najmniej mi sie podoba. Może kiedyś spróbuję ale na pewno nie w najbliższym czasie. Już zapomniałam że byłam chora
athshe-Agnieszko dziękuję lubie kolorowe zrabki tylko najgorzej jak wypuszcze moją Misię ta to mi bałaganu narobi. Zrabki mam w kamyczkach , kamyczki w korze i tak ciaglę. Wie że na skalniak ani do oczka nie może wchodzić ale jak tylko nikt nie widzi to i tak sobie chodzi.