Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Ojej, ile dobrych myśli :!:
Wicek zoperowany, jeszcze lekko pijany po narkozie, nie może jeść, snuje się, jak zjawa.
Sprężyna nerwów puściła, ciśnienie spadło, deszcz też i jakoś mnie to wszystko skosiło.
Pozwólcie więc, że dziś Wam tylko serdecznie podziękujemy za wsparcie, w szersza relacja jutro.

Wielkie dzięki i buziaki - Wicek i Jagoda
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jagi, cieszę się, że już jesteście w domu i nerwy puściły.
Śpij spokojnie, a Wicuś niech zdrowieje ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jagi, trzymam mocno kciuki za Wicka, oby się wylizał z tego, jak to koty potrafią ;:168
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

:wit

Oj tak, śpijcie zdrowo, nabierając sił i odreagowując stresy !
Koty spadają zazwyczaj na cztery łapy, czego i Wickowi serdecznie życzę :D

Dobrej, spokojnej nocy !
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Witaj Jaguś,

Czytając Twoje opowieści o jajkach przypomniały mi się moje w podobnej konfiguracji,
znaczy się czytają FO gotowałam jajka - woda wyparowała i zostały dwa czarne kamienie ;:306
Wniosek - zajmować się tylko jedną czynnością,
Biedny Wicuś wymiziaj - Stefek idzie w środę na mniej inwazyjną operacje obcięcia klejnotów.
Skończą się szaleństwa i jego znęcanie się nad seniorem kocim - Gackiem.
Ostatnio tak mu wpuszcza manto (jak bokser), że biedny Gacek rozkłada się na plecy i błagalnym wzrokiem mówi nieeee.
Potem Stefek dostaje ode mnie reprymende, że do starszych należy się szacunek.
Ale młody męski podlotek ma to gdzieś...

Róże...ja w tym roku zrezygnowałam chcoaż palce mnie świerzbią, powstają nowe rabaty i miejsca na róże. :wit

Miłej spokojnej niedzieli dla Ciebie ;:168
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jaguś cieszę się ,że Wicuś już po ;:4 Będzie okejos...na pewno ;:196
Ja się wczoraj wyżyłam ogrodowo i towarzysko ...cudnista sobota jak nie wiem co ;:3
Odnośnie różanych drzewek...niektóre będą w gruncie ,a reszta w donicach,,,w razie co mam gdzie chować :uszy
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jaguś - ostatnie trzy dni spędziłam na działce..co Ci mam mówić, cudnie było i jak to wdzięcznie powiedziała niegdyś moja była szefowa(notabene z Pruszcza Gd.) - każdy członek ciała boli mnie inaczej :;230
Mam nadzieję że po nocy czujecie się oboje Wickiem nieco lepiej...
Napisałaś o swoich meblach: Moje też nie nowe, nadgryzione zębem czasu i ząbkami psa, ale i tak je kocham. Nawet pan malarz się wzruszył, że je mam, zamiast współczesnych wyrobów z paździerzy.
Mam pytanie - czy to malarz Sławek się wzruszył?
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Biedna Fraszka, w dodatku dziś też ze zdjęciami może być kiepsko, choć z myślą o Tobie kilka wykonałam, ale Fotosik nie chce przesyłać. Wrzeszczy, że ERROR 500!
Odpoczywaj, wszak sobota jest...
Zdjęć mało, ale piękne ;:167 zwłaszcza przylaszczki i Anemone :D życzę Tobie i Wickowi wszystkiego dobrego :)
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Witam Was w the day after!
Muszę zacząć od podziękowania Wam za tyle dobroci, współczucia i empatii, okazanych Wickowi i mnie przy okazji ;:180.
Wicka odebrałam wieczorkiem w otumanionym widzie. Cały wieczór chodził po domu zataczając się. Do rany ma przyszyty wałeczek z gazy. Przy okazji usunięto mu dwa kiwające się zęby i zdjęto kamień z pozostałych. Ale dopiero przy zaleceniach na następny dzień pan doktor wprawił mnie w nie lada konsternację. Otóż miałam kota karmić i poić łyżeczką lub strzykawką, żeby sobie brody nie upaprał i nie pomoczył;:oj. Widział to kto? Podjęłam rano heroiczną próbę, ale na widok strzykawki z wodą Wicek prawie na suficie wylądował. Łyżeczka z jedzeniem wywołała równie paniczną reakcję, mimo że Wicek po dwudniowym poście był rzetelnie głodny. Sprawdziło się natomiast wykładanie po jednym kotleciku na płaski talerzyk.
Przed południem z charytatywną wizytą wpadła moja siostra, zagorzała wielbicielka kotów, z całą torbą prezentów dla pacjenta. Dokonałyśmy precyzyjnej lustracji ogrodu, ze szczególnym uwzględnieniem pozimowego stanu róż, a potem pomogła mi zrobić Wickowi zalecony zastrzyk i posmarować brodę maścią do pielęgnacji krowich wymion ;:oj.
Teraz tylko cała seria wizyt kontrolnych i powolnego zdejmowania szwów i modły do świętego Idziego od spraw beznadziejnych, żeby to już był koniec tej przygody.
Do ogólnej wiadomości: Wicek, jak na pacjenta, prezentuje się świetnie!


Odwożąc kota za zabieg roboty ogrodowe zostawiłam rozgrzebane, czas między zostawieniem go a odebraniem wystarczył na zrobienie zakupów i wypicie kawy, a potem zrobiło się ciemno. W nocy zaś lunął deszcz i dziś zastałam zmoknięte rękawice, szpadle, sekatory itd. Słowem pobojowisko.
Dziś jest chłodno, deszcz wisi w powietrzu i nie bardzo chce mi się coś w ogrodzie robić, a tu jeszcze sześć róż czeka na zmiłowanie pańskie ;:224.


Agu, no widzisz, i nerwy, i nieszczególna pogoda, i ta wiosna, która czeka na ciepło, żeby ruszyć pełną parą. Dziś w ogrodzie niezbyt przyjemnie, a i deszcz może spaść...
Pozostają zajęcia intelektualne ;:304 i obserwacja kota.
Trzymam się, kochana, nie mam wyjścia :wink:.

Obrazek


Muffinko ;:196, dzięki, rady Twoje dobre są. Praca fizyczna pomogła, choć róże posadziłam tylko dwie... Dobrze, że ten Wicuś takie łagodny i spokojny jest, nie robi niczego, czego obawiał się doktor: że wda się w bójki z pozostałymi kotami, że będzie intensywnie drapać ranę... Tymczasem on siedzi sobie grzecznie i tylko patrzy tymi wielkimi oczami. Dosłownie pluszak!

Obrazek


Ech, Gajowa, jakoś ta zima minęła nam bez ożywionych kontaktów, nad czym boleję, jak również nad stopniem Twojego zapracowania. A tak liczyłam na wiosenne ożywienie...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Zaczyna kwitnąć skrzydlinka naprzeciwlistna.

Obrazek


Barabello, raz posadzona cebulica za kilka lat opanuje cały ogród. Rozłazi się nie przymierzając, jak wszy po kożuchu ;:306. Ale śliczna jest, niebieściutka, więc niech tam...

Obrazek


He, he, Lisico, jedna nocka i Wicek już zainteresowany wszystkimi kocimi sprawami!

Obrazek


Grażynko, widzę, że z sympatii do Wicka udało Ci się nie przepracować, i dobrze ;:306 . Wicek dziękuje, czuje się już całkiem nieźle.
Dla Ciebie żurawka Lime Marmalade, która świetnie wygląda po zimie.

Obrazek


Justi, powiem Ci, że każda metoda (i kija, i marchewki) jest dobra, żeby roślinę zmotywować do rośnięcia. Stosuj taką, która u Ciebie skutkuje.
A tak śmiesznie, na fioletowo, startują kłosowce.

Obrazek


Krótka pauza na obiadek Wicka...
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jaguś napisałaś: ".....i posmarować brodę(Wickowi) maścią do pielęgnacji krowich wymion ;:oj."
- jako fachowiec (z blisko 20-letnim stażem) od krowich wymion poproszę o nazwę maści
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Jagoda ciesza pozytywne wiadomosci o Wicku i Twoim samopoczuciu.
Sloneczka i milej niedzieli :D
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Wracam. Wicek zjadł kotleciki i poszedł spać w kartonie po różach.

Justynko, Robaczku, Muffinko, kochane jesteście ;:4.
Od razu człowiekowi na sercu lżej...

Na moreli coś, jakby pączki kwiatowe :shock:. Pierwsze w jej życiu...

Obrazek


He, he, Agnieszko, widać każdy ma epizod ze spalonym garnkiem, to pocieszające...
To też jest powód, dla którego nie lubię gotować. Pilnowanie garów to takie nudne zajęcie ;:306.
Prosiaczek - Stefanek, jak widzę, dokazuje :uszy. Koty z tej wsi mają charakterki... Żebyś widziała, co dziś wyprawiała Ibrakadabra :shock:. Wszystkie drzewka obskoczyła, tylko słychać było trzaskające gałązki :evil:. A Twój Gacek to taka poczciwota, jak mój Wicuś. Raczej ofiara niż agresor.
A w róże jeszcze wsiąkniesz, coś tak czuję... ;:224, zatem rabaty szykuj.

Żurawka Georgia Peach, też nieźle wygląda po zimie.

Obrazek


Barabello, Wicek dziękuje Tyci. Powinnam jej nie lubić, bo jest konkurencją dla Ibrakadabry, ale nie mogę..., Tycia jest taka śliczna, choć brojek...

Obrazek


Wolałabym i ja tak się wyżywać, jak Ty, Keetee, a nie szlapać się z chorym kotem po wetach... Różane drzewka marzą mi się, ale nie mam zdrowia się z nimi wozić. Twoim życzę powodzenia i czekam, aż je zaprezentujesz.

Dla Ciebie wyłażący spod ziemi kozłek lekarski. Czy to nie Ty miałaś na niego ochotę?

Obrazek


Ambo, witaj! Twoja szefowa pewnie wywodzi się z czasów, kiedy najważniejszy był członek z ramienia ;:306.
Teraz już wszystkie pobyty na działce powinny być udane ;:170.
Meblami wzruszył się pan Janeczek. Kiedy pan Krzyś puścił uwagę, że są ciężkie, to pan Janek: ale jakie solidne, trwałe i niepowtarzalne.
Czytając o Twojej specjalności, żałuję, że Wicek nie jest krową, miałby takiego fajnego lekarza ;:306, a maść do krowich wymion nosi nazwę Multimastit.

Co może być dedykowane Tobie? Tylko Twój ulubieniec ;:306.

Obrazek


A teraz dla dzielnej, cierpliwej i wyrozumiałej Fraszki - kocie amoroso z pozdrowieniami.

Obrazek

Obrazek


Dzięki, Januszu. Doceniamy Twoją sympatię i pozdrawiamy. Za słonkiem już mi tęskno...

Dla Ciebie Southern Comfort.

Obrazek[/URL]


Na koniec wiosenny, choć nieco pustawy, salon.

Obrazek


Pozdrowienia niedzielne, miłego dnia - Jagoda
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7819
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Piękne zdjęcia,Głaski dla rekonwalescenta :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Salon pustawy, ale bardzo elegancko się prezentuje.
Fioletowe listki mam-znaczy kłosowiec przeżył.

Pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ibrakadabra, zielone pokoje i krukowate, cz.4.

Post »

Cześć Jaguś :wit Przyznam szczerze, że nie jestem w temacie, więc dzisiaj ślę tylko pozdrowionka i wyrazy sympatii ;:168
PS Krzyże łupią mnie niemiłosiernie :;230
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”