
Wiosna zimą czyli........
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko wiosna
u mnie też sie ruszyło po tych deszczach

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, te kwiatuszki na mini brzoskwince po prostu cudne
Fajnie, że masz szklarnię, taki przydomowy turbo dopalacz wiosny

Fajnie, że masz szklarnię, taki przydomowy turbo dopalacz wiosny

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12787
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wiosna zimą czyli........
Niestety już nie raz widziałem kota biegnącego beztrosko przez rabatkę. A potem wszystko leży. Kosy też nie mają z nimi łatwego życia ? jak tylko dorwą, to mordują na potęgę. Obecnie obrzeża mojego ogródka ze wszystkich stron intensywnie pachną geraniolem. Zobaczymy na ile ten repelent skuteczny.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Wiosna zimą czyli........
Kogro-w ogrodzie zaawansowana wiosna a obie kotki jeszcze w zimowych szatach i to jakich!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko niezły masz doping w pracach ogrodniczych. Kociak nie pozwoli Ci na najmniejszy błąd. Pączuszki już masz piękne. U mnie deszczowo.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Przemku - to kokorycz lakolistna.
Roślinka bardzo delikatna ale i terminatorka.
Wiosną wspaniale rozświetla wszystkie zakątki ogrodu.
Kwitnie bardzo obficie i powtarza kwitnienie.
Marysiu - jestem zachłanna i nie dam roślinkom tylu witaminek, bo sama pożrę.....
A roślinki dostaną tylko "resztki" z pańskiego stołu.
Pustynnik jak na razie rośnie bardzo ładnie.
Też mu kibicuję i ciężko myślę, gdzie go potem przesadzić.
Jadziu - święta racja, oczyszczanie organizmu gratis.
Grzech byłoby zmarnować taki dar natury.
Aniu - tak, uwielbiam wiosnę i budzenie się do życia.
Od razu robię się bardziej aktywna, tak jak świstaki.
Asiu - cieszę się.
Teraz chyba wszędzie zaczyna się budzić do życia świat roślinny.
Widać jak wszędzie potrzebne były te deszcze.
Kasiu - nie wyobrażam sobie wprost działki choćby bez małego foliaka.
Nie dość, że to wielka wygoda to bardzo praktyczna.
Zimują tam rośliny a przez cały rok rosną warzywa.
Loki - zależy z jakiej strony na to patrzeć.
Kosy tez lubią paskudzić i grzebią jak kury, wykopując rośliny i cebulki wiosną.
A latem wszystkie owoce są nadziobane, więc i kot czasem może być przydatny.
U mnie to nie koty tyle paskudzą co właśnie ptactwo grzebiące, jeże i kuny.
Zwłaszcza te ostatnie, kiedy harcują to skutki są opłakane.
Geraniol.......skuteczny do pierwszego deszczu......
Ewka - no tak, aż sama się dziwię.
Piecuchy z nich straszne, ale nic nie zapowiada linienia sierści.
Pewno i tu anomalie pogodowe namieszały.
Przypuszczam że zmiana ubrania z zimowego na letnie odbędzie się bardzo gwałtownie.
Magdziu - u mnie teraz też deszczowo, ale się cieszę.
Woda roślinom potrzebna a i zapas się przyda na cieplejsze dni.
Co do dopingu, to nie potrzebuję, bo lubię to grzebanie w ziemi i kontakt z naturą.
Dla mnie im go więcej tym lepiej.
Na deszczowe dni polecam filmiki z Carol Klein.
Miłośniczką natury i nieinwazyjnych metod uprawy.
Kochająca kwiaty bardziej niż siebie tak jak Goeff Hamilton potrafi zrobić coś z niczego.
http://www.youtube.com/watch?v=TNktDeNLPWU
Roślinka bardzo delikatna ale i terminatorka.
Wiosną wspaniale rozświetla wszystkie zakątki ogrodu.
Kwitnie bardzo obficie i powtarza kwitnienie.
Marysiu - jestem zachłanna i nie dam roślinkom tylu witaminek, bo sama pożrę.....

A roślinki dostaną tylko "resztki" z pańskiego stołu.
Pustynnik jak na razie rośnie bardzo ładnie.
Też mu kibicuję i ciężko myślę, gdzie go potem przesadzić.

Jadziu - święta racja, oczyszczanie organizmu gratis.

Grzech byłoby zmarnować taki dar natury.
Aniu - tak, uwielbiam wiosnę i budzenie się do życia.
Od razu robię się bardziej aktywna, tak jak świstaki.

Asiu - cieszę się.
Teraz chyba wszędzie zaczyna się budzić do życia świat roślinny.
Widać jak wszędzie potrzebne były te deszcze.
Kasiu - nie wyobrażam sobie wprost działki choćby bez małego foliaka.
Nie dość, że to wielka wygoda to bardzo praktyczna.
Zimują tam rośliny a przez cały rok rosną warzywa.
Loki - zależy z jakiej strony na to patrzeć.
Kosy tez lubią paskudzić i grzebią jak kury, wykopując rośliny i cebulki wiosną.
A latem wszystkie owoce są nadziobane, więc i kot czasem może być przydatny.
U mnie to nie koty tyle paskudzą co właśnie ptactwo grzebiące, jeże i kuny.
Zwłaszcza te ostatnie, kiedy harcują to skutki są opłakane.
Geraniol.......skuteczny do pierwszego deszczu......

Ewka - no tak, aż sama się dziwię.
Piecuchy z nich straszne, ale nic nie zapowiada linienia sierści.
Pewno i tu anomalie pogodowe namieszały.
Przypuszczam że zmiana ubrania z zimowego na letnie odbędzie się bardzo gwałtownie.
Magdziu - u mnie teraz też deszczowo, ale się cieszę.
Woda roślinom potrzebna a i zapas się przyda na cieplejsze dni.
Co do dopingu, to nie potrzebuję, bo lubię to grzebanie w ziemi i kontakt z naturą.
Dla mnie im go więcej tym lepiej.

Na deszczowe dni polecam filmiki z Carol Klein.
Miłośniczką natury i nieinwazyjnych metod uprawy.
Kochająca kwiaty bardziej niż siebie tak jak Goeff Hamilton potrafi zrobić coś z niczego.
http://www.youtube.com/watch?v=TNktDeNLPWU
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Wiosna zimą czyli........
Kosom wybaczam wiele, dziś nakryłam jednego, jak wybierał z doniczki resztki suchej liatry na gniazdo
Nakradł tyle, że ledwo utrzymał to w dziobie
Nie mogę tylko wybaczyć im jednego - pasą się w ogrodzie cały rok, a śpiewać u mnie nie raczą.. 



- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna zimą czyli........
Koty nie tylko włochate, ale i wąsate okrutnie
Moje wybiegają za mną, kiedy wychodzę do ogrodu, potem już harcują gdzieś w pobliżu.
Nie mam jak zrobić nowych zdjęć, bo nie lubię chodzić z aparatem w deszczu. Dziś w dodatku wieje
Może chociaż przestanie tak często padać 

Nie mam jak zrobić nowych zdjęć, bo nie lubię chodzić z aparatem w deszczu. Dziś w dodatku wieje


- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wiosna zimą czyli........
Widzę, że i Jadzia ma podobne doświadczenia z wawrzynkiem. Też czekałem 4 czy 5 lat od siewki i tak samo myślałem w tym roku, że to jakieś pożółkłe liście, a to pąki kwiatowe
Oskubałem wczoraj pierwsze listki czosnku niedźwiedziego, choc niewiele tego było.
Jakie zaawansowane kwiaty brzoskwini
Ale u Ciebie to norma w tym roku - wszystko dużo prędzej 

Oskubałem wczoraj pierwsze listki czosnku niedźwiedziego, choc niewiele tego było.
Jakie zaawansowane kwiaty brzoskwini


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko begonia, którą jakiś czas temu od ciebie dostałam rośnie, jak szalona
Początkowo dałam jej drabinkę, ale dawno ją przerosła i teraz nie wiem w jakiej formie ją prowadzić.
Czy mnie się wydaje, czy u ciebie jest w formie zwisającej, a może drzewko ? Doradź

Początkowo dałam jej drabinkę, ale dawno ją przerosła i teraz nie wiem w jakiej formie ją prowadzić.
Czy mnie się wydaje, czy u ciebie jest w formie zwisającej, a może drzewko ? Doradź

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wiosna zimą czyli........
Westchnę tylko sobie: "ale ładnie".
Ileż to tej zielonej młodzieży u ciebie widzę. Rewelacja
Ileż to tej zielonej młodzieży u ciebie widzę. Rewelacja

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12787
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wiosna zimą czyli........
Owoców nie mam, a kosy uwielbiam za ich piękny śpiew. Poza tym zżerają wszelakie robactwo (gąsienice i inne takie szkodniki). 
Pozdrawiam!
LOKI

Pozdrawiam!
LOKI
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Wiosna zimą czyli........

Kocurki pięknie futrzaste i wąsate

Moje wczoraj zaszczepione będą niedługo mogły wychodzić na zieloną trawkę - do tej pory musiały im wystarczyć pokoje i taras ale z wiosną czeka je już pełna swoboda ...
No i pewnie w maju działka - ciekawe jak im się spodoba nowe otoczenie

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Re: Wiosna zimą czyli........

Moja podkarpacka wiosna nijak Twojej nie może dogonić. Mimo wszystko próbuje.
Zakwitły forsycje, a syn porównał mnie dziś do kury, która jest szczęśliwa tylko wtedy, kiedy grzebie w ziemi.
Pozdrawiam. Krystyna.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Wiosna zimą czyli........
Mufko-Kogra ma dwie urocze koteczki,szara jest matką tej czarnej.W wersji wiosenno-letniej to są drobne kocice,futra tej zimy mają naprawdę niezwykłe.
Kogro-mówisz,że warto postarać się o młodą pokrzywę do jajecznicy?A kto lub co jada podagrycznik,mam bardzo dużo,młodziutki i starszy,może być świeżo rwany.
Kogro-mówisz,że warto postarać się o młodą pokrzywę do jajecznicy?A kto lub co jada podagrycznik,mam bardzo dużo,młodziutki i starszy,może być świeżo rwany.