Warunki dla roślin pozostawianych bez opieki

Rośliny doniczkowe
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przemo pisze:Myślę że Twoim palemkom "areca" na pewno będzie taka kula służyła podczas dłuższej nieobecności w domu
Faktycznie, "areca" chyba by sie nawet ucieszyła, jakby miała taką kulę na stałe, bo mnie się czasem zdarzy nie zauważyć, że słoneczko szybciej niż zwykle wysuszyło ziemię i wymaga podlania. A tak kula "pomyśli" za mnie ;)
Przemo pisze:jaką maja pojemność wody te kule?
Ojej, zaskoczyłeś mnie tym pytaniem, Przemo :shock: bo nie byłam przygotowana. Ale szybciutko pobiegłam dokonać niezbędnych obliczeń i wyszło mi, że sama kula ma pojemność 350 ml, a lejek - 150 ml, co razem daje ni mniej, ni więcej, tylko... pół litra ;:129
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Czyli powinno starczyć na średniej wielkości doniczkę na jakiś tydzień-dwa bez podlewania, może to i dobre trzeba by sprawdzić czekam na info jak u Ciebie to się sprawdza, może też takie sobie kupię. :D :D :D
gosia1111
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 5 lip 2007, o 14:42

Post »

a ja stosuje starą, wypróbowaną przez całą moją rodzinę tę samą metodę od lat. Obok doniczki stawiam naczynko z wodą (ilość w zależności od tego, jak długo nas nie będzie), do naczynka wsuwam jedną końcówkę sznurówki, do doniczki drugą (najlepiej trochę wsunąć ją pod ziemię i rozłożyć naokoło roślinki) , a resztę robi za nas natura :) roślinki nigdy nie były przelane, ani przesuszone, co więcej kwitły jak zawsze. ale przyznaję, że całość nie wygląda tak atrakcyjnie jak te fantastyczne kule ;)
zyzy
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 9 lip 2007, o 16:39
Kontakt:

Post »

butelka 1,5- 2l w korku robisz dziurke 2mm a w dnie lekko nakuwasz igłą , wlewasz wode i wstawiasz do doniczki do góry nogami butelke, roslinka podlewa sie kropelkowo.
z zawodu jestem leniem
Awatar użytkownika
leo
---
Posty: 272
Od: 18 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Radom

Post »

Gosiu przy każdej roślinie ustawiasz osobne naczynko? A na jakim poziomie ma wspomniane naczynko stać tj. musi być poniżej poziomu doniczki?
Zyzy ja kiedyś stosowałam tą metodę, ale do skrzynek balkonowych. Niestety zamiast zrobić otwór w zakrętce po prostu nie zakręciłam zakrętki wcale. Efekt - woda za szybko spływała i rośliny po moim powrocie i tak miały za sucho. Pozdrawiam ;:113
gosia1111
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 5 lip 2007, o 14:42

Post »

Leo, generalnie każda roślinka musi być zasilona wodą, więc można poustawiać kwiatki naokoło naczynka, albo koło każdego kwiatka postawić osobny pojemnik z wodą. najlepiej je umieścić nieco wyżej niż doniczka, na pewno nie niżej. sznurówka najlepsza jest miękka, wtedy najlepiej nasiąka wodą i zasila roślinki.
Awatar użytkownika
leo
---
Posty: 272
Od: 18 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Radom

Post »

Gosia, skoro to wypróbowana metoda, to wartą ją stosować! Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie :P :P :P
Awatar użytkownika
leo
---
Posty: 272
Od: 18 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Radom

Post »

Witam ponownie. Tym razem chcę się pochwalić, że udało mi się kupić dwie kule nawadniające. A trzecią mam wyłącznie dzięki dobroci Kari! Bardzo się cieszę z tego nabytku!
Kule są super pomocne przy nawadnianiu. Dobrze spełniają swoją rolę. Teraz większe rośliny podczas kilkudniowych nieobecności będę zostawiać pod opieką kul z wodą, bez żadnych obaw o ich los. Pozdrawiam gorąco. ;:2 ;:3 ;:2
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

leo pisze: A trzecią mam wyłącznie dzięki dobroci Kari!
Leo, zawstydzasz mnie... ;:131 Ale cieszę się, że wreszcie udało Ci się upolować te kule :D

Kule są jednak faktycznie świetnym wynalazkiem. Ładne i bardzo pożyteczne. Utrzymują w donicy umiarkowaną wilgoć przez okres nawet dwóch tygodni. Właściwie odnotowałam jedynie dwie drobne ich wady.
1. Kula pełna wody waży prawie pół kilo, więc przy mniejszych kwiatkach należy kulę opierać o coś stabilnego, gdyż inaczej przeważyłaby całą doniczkę razem z roślinką.
2. Nie powinno się jej stosować przy roślinkach z rozbudowaną bryłą korzeniową, gdyż wpychany w ziemię lejek może ją uszkodzić.

A poza tym - same zalety. Mała rzecz, a cieszy ;:109
mala284
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 31 sie 2008, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Nawadnianie roślin pozostawianych bez opieki

Post »

Dzień dobry! Czy może mi ktoś pomóc? Wyjeżdżam na wakacje i potrzebuję pomysłu na to jak nawadniać kwiaty podczas mojej nieobecności,niestety nie mogę liczyć że sąsiedzi będą to robić.
Czy ma ktoś jakieś wypróbowane pomysły :?: :idea: Z góry dziękuje :lol: [/b]
daria00
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 26 sie 2008, o 13:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Kiedyś słyszałam o takim sposobie, żeby do słoika nalać wody i umieścić go lekko wyżej od rośliny i poprowadzić sznur ze słoika do ziemi. Drugi to taki, aby rośliny o podobnych wymaganiach umieścić na jednej tacy ze żwirem ( ? ). Są też specjalne do kupienia "nawadniaczki" Cena za sztukę to jest jakieś 10 złotych, ale nie jestem pewna, więc jak ktoś wie lepiej to poprawić! :D
aniasz23
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 lis 2009, o 18:46

Wyjazd na święta...problem z kwiatami

Post »

Witam
Mam taki problem. Wyjeżdzam na święta do rodziny i nie będzie mnie w domu ponad tydzień. Co zrobić z kwiatami żeby nie zmarzły gdy temperatura w domu spadnie w okolice 2-4 stopni (mieszkam w domku jednorodzinnym i nie będzie wtedy rzecz jasna palone w piecu). Czy moim kwiatkom nic nie będzie? Mniej się boje, że się zasuszą niż gdyby miały mi zmarznąć. W piwnicy też niestety zimno więc co zrobić? Poradźcie błagam.
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyjazd na święta...problem z kwiatami

Post »

Zależy jakie roślinki.
Niektóre dobrze znoszą chłód.

2°C to raczej nierealne, żeby tak mocno wychłodził się dom.
Poza tym ma przyjść lekkie ocieplenie.
Przede wszystkim nie podlewaj.
Zgrupuj wszystkie rośliny w najcieplejszym pokoju (korytarzu pośrodku, itp.)
Możesz obstawić np. krzesłami i przykryć kartonami, narzucić obrus, itp. zależy co masz.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1194
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wyjazd na święta...problem z kwiatami

Post »

Myślę, że wytrzymają. Możesz dodatkowo zabezpieczyć tak, jak radził Andrzej. Muszą jednak mieć chociaż trochę światła.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
aniasz23
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 4 lis 2009, o 18:46

Re: Wyjazd na święta...problem z kwiatami

Post »

Dziękuje za poradę. Dodam,że mam 2 skrzydłokwiaty, guzmanie, grudnika, pokrzywkę, 3 zielistki, 5 fiołków, grubosza, krotona, reo meksykańskie, paprotkę, fiołka alpejskiego, dracene, kalanchoe i szczawika. Czy któreś z nich potrzebują jakiegoś szczególnego niejsca na czas mojej nieobecności? Wydaje mi się, że kroton wymaga stałej temperatury bo zielistki to raczej przetrwają wszystko tak czytałam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”