Dziś tak na prawdę zaczął się sezon różany

Wiosną zamówiłam bowiem niewiele i właśnie przyszły pierwsze dwie: Ballerina, którą miałam mieć od zeszłego roku, ale dostałam inną i zjawiskowa Agnes Schillinger.
Na razie się moczą i czeka mnie sadzenie
Justynko (justyna_gl)! Cieszę się, że trafiłam z wyborem kwiatu dla Ciebie

Jaskry mam co roku i w tym roku planuje posadzić.
Tadku! Polecam się na przyszłość
Marysiu (Maska)! Dotarłaś

Dziękuję i życzę Ci tego samego.
Moniko (Monika-Sz)! Poza żółtymi krokusami u mojej kuzynki nie miałabym czego u nich fotografować. Zatem nie mam się do czego przyznawać. Jestem niewinna
Dorotko (Keetee)! Fajnie, że jesteś

Będzie wspólne kawkowanie
Małgosia (małgocha1960)! Nie wykopuje. Bez tego mam co robić. Ostatnio ładnie przezimowały.
Bogno (Bogulenka)! Tak lubię i chyba nie tylko ja
Teresko (tesia39)! Puszkinię kupiłam 2 lata temu w B. I bardzo jestem z niej zadowolona. Pięknie rozjaśnia o tej porze roku rabaty. A sasanki kocham

Ale to chyba widać...
Pati (survivor26)! A jak myślisz, dlaczego dostałaś właśnie łubin. Zaczęłam od 2 kupionych w kapersie w zasadzie na samym początku mojego ogrodu. Fioletowo - biały wykiełkował i obecnie jest wielki. Ten drugi nie zaszczycił mnie nawet liśćmi. A że jest to klasyka wiejskich ogrodów na tym nie poprzestałam. Doskonale rozumiem Twoja miłość do łubinu

W tym roku marzy mi się śnieżnobiały. Wolałabym jednak sadzonkę, bo pewniejsza. To jeszcze coś, co kochasz. Moja ulubiona...
Magdo (lulka)! Sezon się zacznie, to moją Mamę będą zaczepiać sąsiedzi i chwalić moją miłość do roślin i znowu na chwilę zmieni zdanie. Nie zamierzam nic zmieniać w moim ogrodzie, poza dosadzaniem kolejnych kolorowych kwiatów

Gdybyś miała okazję poznać Okusia, przekonałabyś się, ze on jest przesłodki nie tylko na zdjęciach
Aniu (Rudominka)! Ja tam trawnika mam dość, jeśli nie a dużo

A rady słucham, ewentualnie, jak o nie proszę. W innym przypadku jestem najczęściej przekorna
Aguniu (Agness)! Ależ proszę

Sasanki ruszyły z kopyta i kolejne rozkwitają
Asiu (Joanna_68)! Moja Mama zawsze się dziwi, że u mnie tak kolorowo, a u niej nie. Proponowałam nie raz, że im dam, że posadzę, ale odzewu nie usłyszałam. Powoli i tak przemycam co nie co za pomocą mojej bratowej i brata, z którymi Rodzice mieszkają. Zraziłam ich kilkoma hortensjami i clematisami, a ostatnio hostami i fuksjami.
Małgosiu (merymg)! Fajnie mieć dom z ogródkiem. Już nigdy nie wróciłabym do 'szuflady'

Zapraszam częściej
