Wando bardzo dziękuję za rady mającej już doświadczenie w uprawie takki, chyba jutro będzie musiała przejść dezynsekcję Talstarem z powodu , ale niestety to zdarza się często , że można dostać coś z bonusem
dziś już już tylko letni prysznic wodą..
Orchideomaniaku, witaj , kupiona Leroy Merlin w Krakowie
Mario Teresko dziwadełko śliczne, wyglada jakby motyle na nim siadły bardzo podoba mi się ten różowy falenopsis z żyłkami :P chyba zaszaleje i sprawię sobie coś podobnego
Faktycznie niestetykrótko kwitną Vandy, Storczykowa , zresztą katleje też dosyć krótko, ale jak się człowiek doczeka to bardziej ceni..
Dendrobium Fire Bird wypuścił nowe roślinki i parę keików, pewnie dlatego, że ciągle go podsuszam,jakoś najszybciej wysycha mu podłoże, muszę w końcu to sprawdzić
Katleje i zygopetalum oraz dendrobia wróciły wczoraj do domu z powodu zapowiadanego ryzyka przymrozków... a ta (cattleya x mossiae albae?),mimo przekwitnięcia przez całe miesiące nie chce odpoczywać, mimo przesuszania ciągle wypuszcza nowe przyrosty, 2-listkowe
cudowna jest ta Cattleya. lubię je, ale u mnie nie chcą kwitnąć,. moja przed podziałem ładnie przyrastała w pseudobulwy, ale ani razu nie zakwitła. kupiłam ją 1,5 roku temu przekwitniętą, ale do tej pory nie wiem, jakie ma kwiaty i raczej się nie dowiem. chyba będę je musiała oddać komuś lub wymienić na innego storczyka...
Przepiękne kwiaty, tylko siedzieć i zachwycać się. Ale na kolana mnie powalił pomarańczowy z jednej ze środkowych stron, zakochałam się w nim. O pomarańczowym marzyłam od początku mojej przygody ze storczykami, ale dopiero w zeszłym tygodniu udało mi się kupić takiego ciemno-pomarańczowego i bylam szczęśliwa, a teraz jak zobaczyłam Twojego to znowu mnie opętała chęć posiadania. Ja też chcę takiego Pokażę mój pomarańczek ale daleko mu do ostrości i intensywności Twojego kwiateczka
A guzik tam pachnie, czort jeden, chodzę obwąchuję o różnych porach dnia mając nadzieję, że może coś poczuję, a tu nic. , ale i tak go uwielbiam, a jeszcze zauważyłam, że chyba zaczyna rozgałęziać się na łodyżce, ale jeszcze nie chcę się cieszyć, bo nie jestem pewna.