
witam i uciekam-dzisiaj dzień zapełniony na maxa...
Aniu-może Ty coś podpowiesz w kwestii wrzośćca-jak go reanimować?
Ewuś-wiesz,że ja muszę najpierw "urodzić"wizję

Ogólnie snuje mi się po główce myśl taka,żeby prawą stronę poszerzyć do rozmiarów części robionej przez Ciebie i sam róg od str tarasu zostawić wolny od roślinek-jak podlewam to wężem ciągle zahaczam o roślinki na rogu,ew zrobić takie "prowadnice"do węża

drut do wbicia w ziemię i kółko na powierzchni wielkości końcówki węża -tam przekładać
Szkoda mi tej części pod płotem bo tam słonko do wieczora grzeje,żeby nie wykorzystać jej lepiej-pierisy....azalki....a tło już mają od sąsiadki...magnolkę na pniu 2-3 m w to wolne miejsce w Jej "żywopłocie"
