
Ogródek rozrasta się w oczach,roślinki zadziwiają swoimi rozmiarami...Ten sam ogródek ,a jednak inny-bujniejszy...bogatszy..."mój ci on"


Część roślin opuściła mój ogródek ze względu na ekspansywność.
Spora część wędruje do syna za miedzą

Już tak nie szaleję,nie rwę włosów z głowy,nie zamęczam pytaniami bez końca

Uczę się ,cieszę tym co mam i podziwiam niesamowitą wręcz wolę życia przyrody-ogrody to piękne miejsca,pełne przygód i pasji,często odzwierciedlają swoich niezwykle ciekawych właścicieli/twórców,artystów-poznałam na fo bardzo ciekawe grono


Zapraszam na spacerek ....




































