Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Krysiu noc nie, ale schodziłam z ogrodu o ciemku ;:306 pogoda była tak śliczna, że aż żal było, że to już koniec dnia, zmęczona jestem okrutnie, boli mnie dosłownie każdy mięsień, ale ja to zmęczenie uwielbiam, szczególnie wówczas, gdy widzę efekty tej pracy. Tak samopoczucie zdecydowanie lepsze tymbardziej, że nie muszę już jeździć co drugi dzień do weterynarza, a mogę w tym czasie podziałać (po pracy) troszkę w ogrodzie.

Małgosiu, to prawda, ze jak jest zimno, to żadna przyjemność, więc wcale Ci się nie dziwię, mam nadzieję, że i u Ciebie wkrótce zawita ciepełko, zapowiadają takie temperatury, że aż trudno uwierzyć. Planów też miałam masę i w sumie mogłabym powiedzieć, że wszystko zrealizowałam, ale i tak wciąż widzę następne rzeczy do zrobienia, ale z ogrodem to tak już jest, że jak chce się mieć ładnie, to potrzeba czasu, ale to sama przyjemność i satysfakcja. Mój sąsiad po raz pierwszy w tym roku wynajął ekipę, Oni chcieliby mieć ładnie, ale ogród ma być bezobsługowy, nie wiem jak można w taką pogodę przesiedzieć cały weekend w domu i nic kompletnie nie zrobić.

To był bardzo udany i pracowity weekend, dzisiaj po pracy też troszkę "podziubałam", wszystkie różane kopce rozgarnięte, róże przycięte, na większości z rabat ogarnięte, poza tym M zdjął darń pod nowe wyrysowane przeze mnie wcześniej rabatki różane, wczoraj na jednej z nich wykopaliśmy już dołki, nie wszystko obfociłam, ale co nieco uwieczniłam

troszkę wiosny
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

aukuba po zimie, mam nadzieję, że da radę, bo okrycie już zdjęte
Obrazek


tutaj ma być pastelowa różanka, koło tarasu (skarpki, uskoku) będzie ścieżka
Obrazek

i druga, a właściwie bardziej obrzeże na które kupiłam 7 sztuk Bordure Nacree , a wejdzie tylko 5, dwie pozostałe pójdą w inne miejsce w razie "w" będzie jak znalazł
Obrazek

Obrazek



kwiatki od panów z okazji dnia kobiet
Obrazek

dzisiejszy nabytek żagwin HYBRYDA ' SILBERRAND'
Obrazek
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

ILONKA.....to takie zdrowe zmęczenie...rehablitacja kręgosłupa, nie musimy biegać po gabinetach rehabilitacyjnych ;:108

jak długo masz swoją akubę w swoim ogrodzie, mialam kiedyś na działce ROD ale nie przetrwala zimy...
a jakie u Ciebie juz przygotowania do sadzenia roż.....ja jeszcze do końca nie wiem gdzie ...która....

u mnie następny etap remontu :;230 :;230
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ale piękne dziury ;:138 Tylko czyta ścieżka nieco nie za wąska? Zazdroszczę Ci kopacza i specjalisty od zrywania darni.
Już jest pięknie, a będzie jeszcze piękniej ;:215
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6372
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko wiosna na parapetach i w ogrodzie :heja trawnik się kurczy ;:306 znów latem będzie co oglądać ;:108 dziury miarowe wykopane ;:138
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko bardzo ładne zmiany będą. Bardzo fajne te płotki. Nowy nabytek taki rozrośnięty. Co to jest ta aukuba? Nie znam takiej roślinki. Fajnie się prezentuje.
Awatar użytkownika
Aga1504
200p
200p
Posty: 218
Od: 2 lut 2013, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Zmiany zapowiadają się wspaniale, tylko czekać aż te różanki zakwitną ;:215
Pozdrawiam Agnieszka*
Mój mały kawałek ziemi:-D
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

:wit
Jak ja lubię takie dziury, są zapowiedzią pięknych nasadzeń, śliczne różyczki będą w nich rosły
Awatar użytkownika
Sylwia85
1000p
1000p
Posty: 3555
Od: 24 lut 2013, o 16:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Witaj Ilonko :wit
Cudna wiosna u Ciebie krokusiki prześliczne.
Widze że nowa rabatka juz gorowa teraz tylko czekać na posadznie róż. Przez kolejne zkupy trawnika ubywa ;:306 skąd ja to znam ;:306
Różyczki od Panów bardzo ładne ;:108
Serdecznie pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

No to rabatka gotowa na przyjęcie nowych lokatorów, a mi się podoba ten żagwin, nie dość że kwitnie ładnie to i listki go zdobią ;:215
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Pięknie u Ciebie Ilonko,ile róż ;:167
Awatar użytkownika
ilona2715
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3410
Od: 7 wrz 2010, o 11:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gortatowo

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

No i zaczęło się ogrodowe szaleństwo, pogoda przepiękna, aż żal (nie napiszę co ;:306 ) ściska jak siedzę w tym czasie w pracy, na szczęście dzień coraz dłuższy, więc po powrocie praktycznie codziennie mogłam jeszcze coś tam podziubać, za to wieczorami (teraz również) nie mam siły na nic nawet na pisanie. Dziś się jakoś zmobilizowałam, chociaż jutro też do pracy, ale idzie mi to masakrycznie, normalnie zdania nie mogę sklecić ;:223, więc wybaczcie jak coś będzie niezrozumiałe. Ciekawa jestem na ile sprawdzi im się prognoza, ponoć już w nocy ma zacząć padać i tak przez kilka dni, w sumie to dobrze, bo sucho jest niemiłosiernie, ale ja i tak po powrocie mam plan, zakładam płaszcz przeciw deszczowy i idę dać "papu" wszystkim roślinkom, żeby móc w sezonie cieszyć oczka takimi widokami

Obrazek
słynna Pashminka


Krysiu, ja uwielbiam to zmęczenie, dopóki nie wysiada mi kręgosłup, wszystko mogę robić łącznie z kopaniem tylko nie grabić, wiem, że nie powinnam z moim zwyrodnieniem (właśnie kręgosłupa), bo mogę wylądować na stole operacyjnym, ale wiesz jak to jest, grabie same wpadają do rąk, o tak przygotowania do sadzenia róż trwają, jednak jeszcze nie do końca wiem, która gdzie, bo raczej nie wszystkie mi się zmieszczą, co okaże się po wykopaniu dziur na tej większej rabacie. Akuba zimowała u mnie po raz pierwszy, więc trudno coś powiedzieć, bo ta zima była bardzo łagodna, mam jednak nadzieję, że wybrałam jej dość osłonięte miejsce i sobie w przyszłości poradzi, czas pokaże.

Aniu, mam taka nadzieję, że będzie jeszcze piękniej, normalnie już nie mogę się doczekać tych kolorowych widoczków, to będzie takie boczne przejście od głównej ścieżki, tam jest dość miejsca, może zdjęcie nie za bardzo odzwierciedla rzeczywistość, ale wszystko wyjdzie w "praniu", to znaczy podczas dalszych prac

Marysiu, ano się kurczy, ale to już chyba ostatnie miejsce, które mogłam okroić, ja tam wolę dziubać w różach niż kosić

Madziu, te płotki były zrobione ze względu na psiaki, w niektórych miejscach, dokładnie właśnie w tym mogłabym je już wyjąć, ale na razie, to znaczy dopóki się nie rozpadną niech sobie jeszcze są. Aukuba z tego co pamiętam to zimozielony krzew japoński, mi spodobały się te liście, więc się skusiłam, a co z tego wyrośnie?

Aguś, dzięki ;:196 jak się troszkę ogarnę, to wpadnę i do Ciebie zobaczyć co tam " w trawie piszczy"

Ewuś, ja też lubię takie dziury, szkoda tylko, że nie mam już miejsca na następne ;:306, normalnie istne różane szaleństwo

Sylwia, jedna gotowa, druga czeka na kopanie dziur, ale muszę je najpierw wyznaczyć, tak różyczki śliczniutkie, jedne od e-Ma, drugie od młodszego syna, dostałam jeszcze takie od starszego syna i wnuczka, nie pokazywałam wcześniej, bo były zamknięte, ale z czasem rozkwitły takie cuda
Obrazek

Iwonko, muszę pchać robotę do przodu, bo jak mi się wszystko "zwali" w jednym czasie, to będę chyba sadziła dzień i noc bez przerwy ;:306, ten żagwin zawsze mi się podobał, więc nie umiałam go ominąć szerokim łukiem, co ostatnio staram się robić

Aniu, chyba dobrze zapamiętałam Twoje imię :oops:, dziękuję kochana ;:196, muszę nadrobić zaległości u Ciebie, bo gdzieś mi się zawieruszyłaś


i troszkę bieżących

ostatnie chyba już krokusiki
Obrazek

co nieco ogarnięte niektóre rabatki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i dzieło mojego M zrobione z małą pomocą syna, winogrona doczekały się wreszcie podpór, co prawda marzyły mi się takie same pergole jak ta pierwsza, ale doszliśmy do wniosku, że przed tynkowaniem domu, nie ma sensu ich osadzać, bo byłby problem z dojściem, a że tak szybko zapewne do tynkowania nie dojdzie, na jakiś czas prawdopodobnie tak pozostanie, ale zobaczymy
Obrazek

uciekam spać (bo oczy same mi się zamykają) życząc Wam słonecznego i mile spędzonego weekendu, a potrzebnego deszczyku nocą
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Ilonko......ktoś tu chyba chce oberwać..... :twisted:
won mi od grabi, na kręgosłup proszę uważać....bo inaczej ;:14 ;:14
wiosenka na całego ;:oj
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Bardzo lubię Ilonko ten twój ogródek. Tyle w nim ciepła i klimatu. Każdy kącik przemyślany i zagospodarowany. Świetnie się czuję w takich miejscach. Lubię także czytać i oglądać relacje z wiosennych przygotowań. Powstają nowe rabatki, ziemia taka czysta, przekopana, nie ma chwaścików ani rozmaitych siewek. Dołki na róże równiutkie. Wszędzie posprzątane, wyczyszczone -- zupełnie jakbyśmy czekali na przyjazd gości :D
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Podpory dla winorośli bardzo udane. Podobną mam dla Westerlanda, a planuje jeszcze dla paru innych, pnących róż. Dobrze, że mi przypomniałaś, bo muszę jechać i je zamówić.
Awatar użytkownika
Aga1504
200p
200p
Posty: 218
Od: 2 lut 2013, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715 (część III)

Post »

Wszystko ładnie posprzątane i choć jeszcze nie ma kwiatów wszystko pełne jest uroku wczesnej wiosny ;:63
Pozdrawiam Agnieszka*
Mój mały kawałek ziemi:-D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”