Witajcie!
Spróbuję odpowiedzieć... mam nadzieję, że piszę bez błędów, bo rzeczywiście ledwie widzę na oczy.
Małgosiu, cieszę się, że Ty się cieszysz, iż ja się cieszę
Kochana, mnie niesamowicie kręci to, na co się w życiu zdecydowałam. Tak jak pisałam, mam pewne ograniczenia głównie związane z rysunkiem i inżynieryjnym postrzeganiem rzeczywistości, ale mam trochę wyobraźni przestrzennej i zakładam, że po krótkim czasie powinnam się wciągnąć i wprawić w tym, co robimy. A robimy i będziemy robić niesamowite rzeczy - w mojej opinii oczywiście. Już widzę - a to dopiero pierwsze zajęcia - że zmieni się mój pogląd na całość postrzegania sztuki ogrodu. Zaczynam dostrzegać jego inny wymiar. Myślę, że wspaniały czas przede mną i bardzo się tym ekscytuję

Dzięki za wszelkie serdeczne słowa!
Moniko, zajęcia są naprawdę super i widać po podejściu prowadzących, że chcą nas nauczyć różnych niuansów, nie tylko powierzchownie przekazać podstawową wiedzę. Jest przy tym luz i bardzo ciepła atmosfera. Działo się dziś bardzo dużo, a 10 godzin różnorodnych zajęć całkowicie nas wykończyło. Przyznaję, że jeszcze trzymają mnie emocje. Jutro i w niedzielę kolejny maraton. Na kolejne zajęcia już będzie do zrobienia projekt, do tego literatura do czytania i e-learning. Chcąc naprawdę wyciągnąć dla siebie jak najwięcej z tych studiów, nie da się przez nie prześlizgnąć.
Nie wiem, co jeszcze napisać

Plączą mi się myśli w głowie ;-)
Pozdrowienia!
Dario, rzeczywiście tak uważasz? Kurczę, żebym jeszcze poczuła się pewniej w rysunku... nie jest źle, ale chciałabym dobrze, pewnie.
Próbuję się zrelaksować, ale te emocje ;-)
Danusiu, nie zawiodły w najmniejszym stopniu! Powiem Ci, że byłabyś zachwycona... tak jak pisałam, przyjeżdżają też dziewczyny z daleka... szkoda, że nie zgadałyśmy się wcześniej, bo może byś się skusiła

Relaksuję się czerwonym desperadosem
Majutek, dzięki, dzięki! Trudno mi zebrać myśli... może sen pomoże usunąć stres i emocje
Asieńko, jestem przezadowolona! Mam nadzieję, że entuzjazm się utrzyma. Dzięki!
Justynko, czuję się świetnie, choć tak jak pisałam, w niektórych obszarach niepewnie... ale nauczę się, dopracuję, wprawię...
Nie mieszkasz wcale tak daleko... co powiesz na dziewczyny z Koszalina, czy Niemiec?
