Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Dobrze, że już jesteś!
Dbaj o siebie teraz, nie szalej za bardzo. Wiosna wiosną, ale zdrowie najważniejsze.
Pozdrawiam cieplutko :)
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Witam wszystkich! :wit Kochani, bardzo mi miło, że mnie ciepło witacie po nieobecności :D Brałam pod uwagę, że mogłam zostać spisana na straty i zapomniana.
Zdjęcia z Izerów będą. Parę zimowych, ale bez śniegu, bo nie było, nawet mam, takich jak zwykle, z krótkiego spaceru. Wczoraj miałam "wyjąć" je z aparatu, ale poległam. No i konkursu też nie mam czym rozwiązać przez to, bo jednak najlepiej z użyciem zdjęć... Ja się oczywiście poprawię, ściągnę zdjęcia i pokażę, co trzeba.
Pat :wit o smsach nic mi nie wiadomo, ale sprawdzę, bo na swój mózg jak wiadomo, nie zawsze mogę liczyć. Co do szukania mnie we wsi od domu do domu - nie trzeba - wystarczyłoby przejechać przez wieś i znaleźć najgorszą ruderę :;230
Zdjęcia mojego ogrodu... O tej porze to w moim ogrodzie jest szaro i buro. Gdy jest zielono, krzaki mają liście, kwitną, to jakoś to i owo wygląda, a teraz widać całą tę mizerotę ;:306
Alphax, bardzo mi wstyd, ale oczywiście nie pamiętam, jaką mieliśmy umowę ;:202 :oops: Zapewne Ty miałes wysłać mi, ja Tobie - ale co? ;:218 :lol: Ja mam taki zeszycik do zapisków ogrodniczych, liczę, że tam zapisałam, ale nie mogę go znaleźć ;:306 ...Czy Wy naprawde się cieszycie, że znów jestem..? Chociaż z drugiej strony, wiem, że ludzie lubią mieć specyficznych znajomych, bo to urozmaicenie ;:306

Moje dokonania z wczoraj są następujące. Wyczyściłam z liści, patyczków, resztek itp. rabatkę przy "garażu". Wyglada ślicznie, liliowce już wypuściły listki, pierwiosnek ma jeden mały kwiatuszek. Dlaczego właśnie tę? Bo jest najbliżej od drzwi i w dodatku, gdy sie wraca, to jest ciut z górki :;230 (ogrodnik specjalnej troski, wiadomo).
Następnie poszłam na szaber ;:224 Legalny, ale zawsze jakiś dreszczyk emocji był ;:172 Otóż, jeden z sąsiadów, rolnik, wiózł na pole obornik, na drodze (polnej, lekko utwardzonej) opodal mojej działki zgubił odrobinę, sąsiadka idąc z psem na spacer zauważyła i doniosła mi. Wiadomo, że taki cenny towar nie może się zmarnować i wyschnąć gdzieś przy polnej drodze! Sąsiad-rolnik, który zgubił oczywiście na taką ilość nawet nie zamierzał spojrzeć i wiadomo, że nie będzie chodził z łopatką śladem swojego ładowacza i sprzątał resztek, które zgubił, coś tam zawsze spadnie, nikt na to nie zwraca uwagi, zresztą nie ma czasu na drobiazgi, bo ma prawdziwą robotę w polu i gospodarstwie. A dla ogrodnika, co grzebie łopatką na rabatce to prawdziwy skarb ;:215 Wzięłam worek po torfie, widełki i łopatkę i dokładnie zgarnęłam całą kupkę. Myśle, że jest tego około wiadro. Prawdziwe szczęście :uszy :lol:
Potem poszłam z wózkiem i łopatą na górkę i zebrałam ziemię z kretowisk. Bardzo fajna, pulchna ziemia, idealna na rabate, więc sie nie oszczędzałam. Ledwo przyciągnęłam ten wózek, choć jest mały ;:219 Jak już sie z tym uporałam, to byłam wykończona i cała mokra, ale nie mogłam pozwolić, żeby ktoś rozjeździł traktorem taką fajną glebę, bo to na polnej trawiastej drodze akurat było :wink:

Teraz muszę to i owo załatwić, jak dam radę, to póxniej zajmę sie tymi zdjęciami :)
Bea
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

No, co Ty, Syringo, właśnie specyficzni znajomi, to sól ziemi :!:
Zwykłych ludków ci u nas dostatek. Jesteś zatem w cenie, jak czterolistna koniczynka.
A w dodatku jaki dzielny z Ciebie ogrodnik, że pozbierałaś zguby z chłopskiego wozu.
Będzie Ci rosło, tylko zdrowiej :!:

;:196 Jagoda
PS. Zapomniałam napisać, że FO, jak słoń, ma bardzo dobrą pamięć i tak łatwo swoich owieczek nie skreśla :uszy.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Tak naprawdę się cieszymy, że wróciłaś - Mam taki specjalny kajecik na specyficznych znajomych do szpanowania przed mniej specyficznymi znajomymi i zajmujesz w nim czołowe miejsce :D Pisałam 2 tygodnie temu i tydzień temu też, właśnie z podjudzenia Janusza, i widać dotarło choć telepatycznie, skoro się odezwałaś na FO :wink:
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ładnie to tak przyprawiać o stres Twoje wierne forumowiczki?
Dobrze przynajmniej, że tłumaczysz się z nieobecności z humorem :wink: tzn nie jest źle.
Teraz będzie tylko lepiej. Trzymaj sie zdrowo. :wit
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
EwaM
500p
500p
Posty: 586
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Fajnie że jesteś. Też muszę iść na szaber, tylko nie mogę trafić na właściciela kupy gnoju
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
Bogumilka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3577
Od: 10 lut 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

A ja bym poszła na szaber beczki, takiej dużej, bo mam parcie na posiadanie właśnie takiej, ale gdzie iść, w którą stronę :?: ;:224

..fajnie, że wróciłaś ;:196
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea nie ma problemu :D
Podobala sie Tobie moja duza rozowo-biala dalia i zadeklarowalem sie Tobie na wiosne wyslac knole jeśli zechcesz.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Wybaczcie mi, że tak sie zachowuje, pojawiam się i znikam, obiecuję zdjęcia, nie dotrzymuje słowa... Ja normalnie taka nie jestem :roll:
Od tygodnia zapominam ściągnąć zdjęcia z aparatu, kilka razy dziennie przypominam sobie o tym, po czym mi umyka ;:223 W tej chwili nie czuję się szczególnie źle, ale jestem jakoś osłabiona i zmęczona, ból glowy, krew z nosa itp. Nastrój też mam "zmęczony" jakiś, oczywiście mam do tego dystans, wiadomo, mój mózg dostaje popalić, trudno, żeby był w skowronkach, bakterie, toksyny, leki i jeszcze do tego nagłe przesilenie wiosenne. Jak widać teorię jak zawsze mam opanowaną ;:306 gorzej z praktyką, ale jak zawsze :wink: nie poddaję się.

A teraz o poważnych sprawach. Wczoraj z l i k w i d o w a ł a m rabatkę różaną.
Tak, zrobiłam to.
Normalnie wzięłam szpadel, widły i wywaliłam róże. Dlaczego? Bo znów przemarzły, mimo, że tej zimy był tylko tydzień silnego mrozu, bo zestarzały się i słabo kwitły.
Co będzie zamiast? Róże! :D Tylko że kanadyjskie, jeśli i te przemarzną, to je chyba rozstrzelam ;:306 ale podobno to niemozliwe, żeby kanadyjki u nas przemarzły i na to liczę. Na wszelki wypadek nie zamówiłam tych, które mają odporność t y l k o do -35 , a jedynie te, które mają powyżej -40 ;:306
Bea
Awatar użytkownika
Ewelina7
200p
200p
Posty: 459
Od: 28 mar 2012, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea, litości... You made my day :)
Jasne, jak mrozoodporne, to na maksa, precz z półśrodkami!!!
Dobrze, że już jesteś.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Joanna_68
200p
200p
Posty: 278
Od: 3 lip 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Opolskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea dobrze, że wróciłaś no i siły wróciły skoro różankę reorganizujesz. :) Jak tam moja ulubienica Tami :)
Pozdrawiam Aśka
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

No, dobrze... Był konkurs.
Interesujące jest to, że kilka osób trafialo w rzeczy, które istotnie mam, choć chodzilo oczywiście o jedną nową rzecz.

Ta daaam! O tak, o tak !! To jest to!

Obrazek
To jedyne zdjęcie, jakie mi sie ściągnęło, pozostałe jakoś nie chciały :evil: Potem cos spróbuję ściągnąc jeszcze.

Amba, zgadłaś. Nie jest czerwony ( nie otwiera sie ten link, ale wierzę na słowo, że tam jest czerwony), ale piękny jest, bo MÓJ :heja :heja
Nie wiem, czy skorzystałaś z podpowiedzi, którą umieściłam w życzeniach świątecznych, bo starałam sie ułatwić sprawę? ;:303
Masz u mnie pielenie ogrodu, tyle tylko, że sobie na nie poczekasz, bo zapowiedziałam, że "gdy wyzdrowieje", a to jeszcze potrwa ... :;230
(Mogę spytać, jak duży masz ogród??? ;:223 ;:306 :;230 )

To było spore szaleństwo finansowe, chyba nawet wielkie szaleństwo w mojej sytuacji ;:oj ale gdy zobaczyłam na stronie internetowej pewnego sklepu ze sprzętem ogrodniczym, że mają posezonową dużą obniżkę, to moja zielona krew (jak mówi Jo Swift z angielskiego programu ogrodniczego, oglądam na Domo) zaczęła szybciej krążyć, a mój porośnięty pnączem mózg snuł fantazje o wykoszonych połaciach, na których niczym na niebie kłębią sie obłoki kwitnących drzew i krzewów... Deszcz płatków spada na ten nisko skoszony trawnik, a ja przechadzam się w sandałkach (znaczy - pokrzyw niet ) ... Tak sie zlożylo, że akurat jakimś cudem mogliśmy sobie na to pozwolić, więc kupiłam ;:306
Bea
Awatar użytkownika
merymg
200p
200p
Posty: 401
Od: 4 mar 2013, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

:wit Jak wykosisz u siebie, to pewnie i do forumowych koleżanek dotrzesz ;:224 Do mnie za daleko ale może gdzieś w okolicy będą chętne na darmowe sianokosy ;:333
Małgoś
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ale furę sobie sprawiłaś :) Wyglada na tak mocny, że w zasadzie, jak skończysz u siebie to mogłabyś na nim podjechać do mnie te marne 30 cuś kilometrów ;:224

Ale wywalonych róż to mi żal...poszły od razu na kompost, czy leżą gdzieś pod płotem i ktoś przejeżdżający mimo mógłby sobie je przygarnąć? :)
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Jestem pod wrażeniem, pięknego potwora sobie sprawiłaś! Teraz u Ciebie bedzie wszystko fruwać, powodzenia.
Popatrz no ile jest chętnych które skorzystałyby z usług potwora ;:oj
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”