Gosieńko, wiesz co to jest? To jest podzielony na części kompostownik z OBI. Właśnie dzisiaj miałam wolne w związku z inspekcją na działkach i zaczęłam trochę grabić, wrzuciłam do jednego trochę liści, gałązek, na to pójdzie ziemia do warzyw i grządka gotowa.
Dziasiaj jak na złość córcia długo się kręciła i nie mam juteraz czasu, żeby wstawić zdjęcia, jutro pokażę jak tworzyłam rabatkę pod jeżówki. Wiosna powolutku przychodzi, obudził się rabarbar, orliki też już rozwijają listki.
Leosiu, ja w pierwszym roku wyrywałam garściami orliki, tyle ich miałam w takim dziwacznym niebieskim kolorze za którym w ogrodzie nie przepada, ale jak u innych forumowiczów zobaczyłam kolory i odmiany pełne, zwariowałam... Zamówiłam już 3 pełne odmiany i dostałam prezenty od cudownych kobietek z forum. Wszystko czeka na wysianie, nie zawiedziesz się, naprawdę musi się dla nich znaleźć miejsce.... Jak się czujesz mamusiu?
Ja bardzo chciałam mieć szybko po Mateuszu drugie dziecko, ale musiałam prosić M aż 4 lata.

Gdybym miała z 10 lat mniej i kilka mln z lotto na koncie postarałabym się jeszcze o jakieś dzieciątko....