
Wiosna zimą czyli........
-
- 1000p
- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Piękne przedwiośnie u Ciebie. Będę zaglądać do Twojego ogrodu. 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11748
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Wiosna zimą czyli........
O kurczę jakie przyrosty na różach
Podgrzewany ogród 


- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6370
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko stadko wróbli pokaźne
moje coś wypłoszyło i nie ma ani jednego
Szaleje ta 'pani wiosna' oj szaleje
róże pięknie ruszyły a jak z powojnikami 


Szaleje ta 'pani wiosna' oj szaleje


Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wiosna zimą czyli........


Ja też mam zamiar w czasie gdy nadejdzie wiosna, ta prawdziwa, kalendarzowa siedzieć na słońcu i podziwiać budzące się życie.
Skalniak gotowy i teraz tylko zapełnić roślinkami.
Rybki dziś rzucały się w wodzie, aż pluskało.
Wracają do życia i coraz rzwawiej pływają.Mam bardzo zaglonowane oczko

Nie mam pomysłu na te glony.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna zimą czyli........
Noooooo następna u ,której róże szaleją .Moje aż tak wyrywne nie są
i te łany przebiśniegów 


Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko a ja mam 2 pąki kwiatowe na róży w domku na działce która rośnie w donicy. Byłam dzisiaj w szoku
ja to zobaczyłam.

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Wiosna zimą czyli........
Dzięki, nie powtórzyłam, a błyszczące rododendrony oglądam kilka razy dziennie
Nawet jeśli oprysk nie pomoże, dla tego efektu było warto
Łany cebulowych robią wrażenie - muszę jesienią posadzić w grupie, bo na razie to mam "naciapane" prawie że pojedyncze sztuki (na zasadzie gdzie był kawałek miejsca i łatwo było wsadzić)
Lepy muszę koniecznie kupić, bo ziemiórek wysyp jak nigdy.
Miłego wieczoru!



Miłego wieczoru!

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko,
U mnie naprawdę wiosna daleko za twoją.... dzisiaj było ledwo 3 stopnie, wietrznie i pochmurno... Do bani calkiem..... Forsycje nie ruszają, a róże - tak
bryndza..... Czekam jednak z cięciem. U Ciebie kwestia ta jest łatwiejsza.
U mnie naprawdę wiosna daleko za twoją.... dzisiaj było ledwo 3 stopnie, wietrznie i pochmurno... Do bani calkiem..... Forsycje nie ruszają, a róże - tak

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna zimą czyli........
No i jak nie masz listków na różach jak masz
i to takie same duże jak moje
Też kocham szpalerki ale cebulowe wolą się rozsiewać nieszpalerkowo i mam ich wszędzie pełno


Też kocham szpalerki ale cebulowe wolą się rozsiewać nieszpalerkowo i mam ich wszędzie pełno

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Wyścigowe te Twoje różyczki. Moje mają już listeczki ale Twoje to dosłownie mają liiiście
Aż miło takie widoczki oglądać.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Witaj Grażynko,pospieszna z Ciebie dziewczynka ,u mnie straszne tyły ,ale wiosna u Ciebie dużo szybsza,piękne masz te kwitnące ścieżki ,miłej nocki życzę 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażka - nic nie musisz wysyłać.
No chyba że bardzo chcesz.....
Mam twój adres i nadzieję, że się nie zmienił.
A jeśli to daj mi na pw.
Ewka - ale ważne, że dotarła.
U mnie też krokusy dopiero zaczynają rozkwitać, więc wcale tak bardzo w tyle nie jesteś.
A z porządkami zdążysz na czas......spoko......
Kasiu 123- witaj.
Będzie mi miło i zapraszam.
Aniu - nie tylko u mnie są takie przyrosty.
Ogródek podgrzewają okoliczne tuje w postaci żywopłotu.
Marysiu - róże idą jak burza a powojniki różnie.
Te pozostawione pędy mają już listeczki .
Natomiast od spodu na razie nic dodatkowego nie wychodzi.
Istnieje taka możliwość, ze cała siła idzie teraz w te listeczki i nowe pędy z ich kątów, co może znacznie osłabić i zmniejszyć ilość nowych odrostów korzeniowych.
Ale taką sytuację mam tylko na czterech powojnikach, więc pozwolę sobie na taki eksperyment.
Na koniec sezonu zrobię podsumowanie czy to była dobra metoda czy zła.
Tosiu - z glonami to trudna sprawa.
Najlepiej je na bieżąco usuwać.
Można też zastosować specjalne preparaty, ale to niewiele daje / wypróbowałam /.
Taka sytuacja się zdarza, kiedy w wodzie jest za mało tlenu i za dużo składników odżywczych.
Rybki też się przyczyniają do ich produkcji, więc może masz ich w oczku za dużo.
Spróbuj dołożyć roślin wytwarzających tlen i pobierających składniki mineralne z wody np. wywłócznika lub moczarki.
Jadziu - na pewno twoje po czasie zrównają się z moimi.
W pewnym okresie u Ciebie zrobi się cieplej niż u mnie i wszystko się wyrówna.
Danusiu - wierzę.
Bo tam miały jak u Pana Boga za piecem.
Mileno - na pewno tak jest, bo to przecież olej.
W tym roku pewno szkodników będzie dużo więcej niż w zeszłym, więc warto się w nie zaopatrzyć, żeby potem nie trzeba było często pryskać.
Te żółte tabliczki bardzo szybko trzeba będzie wymieniać, więc sporo ich wyjdzie.
Justynko - myślę, że teraz cięcie nie zaszkodzi twoim różom.
To już marzec a po dziesiątym wieszczą wzrost temperatury do nawet 17 stopni.
Majka - tylko na kilkunastu, bo na reszcie na razie spore pąki.
Tylko dwie jakoś się ociągają, ale one z tych wrażliwszych, więc może musi być jeszcze cieplej.
U mnie też sporo samosiewek.
Staram się je uporządkować trochę, ale one i tak pojawiają się gdzie chcą.
Magdziu - taki widok na pewno bardzo cieszy.
Chociaż już widzę, ze niektóre pączusie z jesieni przemrożone nieco, ale może tez się zazielenią.
Na pewno jakieś drobne cięcie korekcyjne trzeba będzie jeszcze zrobić.
Marto - tyły zawsze nadrabiają zaległości, więc się nie martw.
W tym sezonie zdążysz ze wszystkim na czas.
Przecież dopiero zaczyna się marzec.
A teraz pełnia przedwiośnia w kogrobuszu.


No chyba że bardzo chcesz.....

Mam twój adres i nadzieję, że się nie zmienił.
A jeśli to daj mi na pw.
Ewka - ale ważne, że dotarła.
U mnie też krokusy dopiero zaczynają rozkwitać, więc wcale tak bardzo w tyle nie jesteś.
A z porządkami zdążysz na czas......spoko......

Kasiu 123- witaj.

Będzie mi miło i zapraszam.
Aniu - nie tylko u mnie są takie przyrosty.
Ogródek podgrzewają okoliczne tuje w postaci żywopłotu.

Marysiu - róże idą jak burza a powojniki różnie.
Te pozostawione pędy mają już listeczki .
Natomiast od spodu na razie nic dodatkowego nie wychodzi.
Istnieje taka możliwość, ze cała siła idzie teraz w te listeczki i nowe pędy z ich kątów, co może znacznie osłabić i zmniejszyć ilość nowych odrostów korzeniowych.
Ale taką sytuację mam tylko na czterech powojnikach, więc pozwolę sobie na taki eksperyment.
Na koniec sezonu zrobię podsumowanie czy to była dobra metoda czy zła.

Tosiu - z glonami to trudna sprawa.
Najlepiej je na bieżąco usuwać.
Można też zastosować specjalne preparaty, ale to niewiele daje / wypróbowałam /.
Taka sytuacja się zdarza, kiedy w wodzie jest za mało tlenu i za dużo składników odżywczych.
Rybki też się przyczyniają do ich produkcji, więc może masz ich w oczku za dużo.
Spróbuj dołożyć roślin wytwarzających tlen i pobierających składniki mineralne z wody np. wywłócznika lub moczarki.
Jadziu - na pewno twoje po czasie zrównają się z moimi.
W pewnym okresie u Ciebie zrobi się cieplej niż u mnie i wszystko się wyrówna.

Danusiu - wierzę.
Bo tam miały jak u Pana Boga za piecem.

Mileno - na pewno tak jest, bo to przecież olej.
W tym roku pewno szkodników będzie dużo więcej niż w zeszłym, więc warto się w nie zaopatrzyć, żeby potem nie trzeba było często pryskać.
Te żółte tabliczki bardzo szybko trzeba będzie wymieniać, więc sporo ich wyjdzie.

Justynko - myślę, że teraz cięcie nie zaszkodzi twoim różom.
To już marzec a po dziesiątym wieszczą wzrost temperatury do nawet 17 stopni.
Majka - tylko na kilkunastu, bo na reszcie na razie spore pąki.
Tylko dwie jakoś się ociągają, ale one z tych wrażliwszych, więc może musi być jeszcze cieplej.
U mnie też sporo samosiewek.
Staram się je uporządkować trochę, ale one i tak pojawiają się gdzie chcą.

Magdziu - taki widok na pewno bardzo cieszy.
Chociaż już widzę, ze niektóre pączusie z jesieni przemrożone nieco, ale może tez się zazielenią.
Na pewno jakieś drobne cięcie korekcyjne trzeba będzie jeszcze zrobić.

Marto - tyły zawsze nadrabiają zaległości, więc się nie martw.
W tym sezonie zdążysz ze wszystkim na czas.
Przecież dopiero zaczyna się marzec.

A teraz pełnia przedwiośnia w kogrobuszu.

















Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, czy te blado niebieskie to są śnieżniki? Ja mam takie podobne tylko ciemnoniebieskie, ale dopiero wychodzą z ziemi.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Mateuszu moje to puszkinie - puschkinia Adams.
Śnieżnik to chinodoksa Boiss.
Są do siebie bardzo podobne i obie należą do szparagowatych.
Ale śnieżnik kwitnie nieco póżniej.
Śnieżnik to chinodoksa Boiss.
Są do siebie bardzo podobne i obie należą do szparagowatych.
Ale śnieżnik kwitnie nieco póżniej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Wiosna zimą czyli........
Przedwiośnie? nie to wiosna z wszystkimi jej urokami, aż się dziwić nie chce że mieszkasz w surowszym klimacie górskim.
Wysprzątanie wszystko
można zaczynać sezon na dobre.
Uściski i
P.S.
Co to za maleństwa z falbanką na końcówce kwiatów?
Wysprzątanie wszystko

Uściski i

P.S.
Co to za maleństwa z falbanką na końcówce kwiatów?