Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Dzięki za miłe słowa i wsparcie duchowe ;:196
Wygramoliłam się z doła i zabrałam się za porządki ale to dopiero marne początki. Wiosny prawie wcale nie widać, poza białymi śladami, a ponieważ ten kolor niezbyt przyjemnie się kojarzy to powrócę do szaleństwa różanego.

Rugosa hybrydy ? pomarszczone jakoś tak niepostrzeżenie aż tyle się do mnie wprosiło, tworzę z nich szpalery, a niektóre rosną sobie ot tak, byle gdzie.

1. Blanc Double de Coubert - nie warto na nią się skusić, ma bardzo delikatne płatki wrażliwe na deszcz, a na ostrym słońcu przekwita w mgnieniu oka.

Obrazek

2. Dart?s Defender - czekałam na nią wiosną, dojechała jesienią, nie mam na nią pomysłu.

3. David Thompson ? Explorer - róża na cześć najstarszego wnuka, kolor typowy dla rugos, dobrze powtarza a jeszcze lepiej się rozłazi - bez problemu wydała sadzonkę dla Dawida.

Obrazek

Obrazek

4. Dr Eckener - niespotykany kolor, a jak jeszcze będzie dobrze zimować to tylko sadzić tę ślicznotkę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek ładnie się rozrosła

5. Gefylt ? stara róża, ma wyć odporna na wszystko ale nie powiem żebym była z niej zadowolona, słabo rośnie i licho kwitnie.

Obrazek

Obrazek

6. George Ruf - róża na owoce, które są rzeczywiście spore, czekam na większą ich ilość, niestety wszystkie w tamtym roku zrzuciła.

Obrazek

Obrazek

7. Hansa - typowa rugosa, jak będzie dobrze rosłą to spełni swoje zadanie w szpalerze.

Obrazek

Obrazek

8. Konigin von Russland - kolejna wrażliwa księżniczka, zawiązała sporo pąków ale nie rozwinęła ani jednego, wszystko gniło na pniu.

Obrazek

9. Lac Majeau - bardzo słaba sadzonka z Sibirkos, siedzi w donicy a ja czekam na jej chęć do życia.

10. Linda Compbell - kolorystycznie podobna do Gefylt, ostra czerwień odporna na słońce, szkoda że nie pachnie.

Obrazek

Obrazek

11. Louise Bugnet - pierwsza z sióstr Bugnet, malutka i urokliwa o ślicznych, kolorowych pączkach rozkwitająca w czystą biel.

Obrazek

Obrazek

12. Marie Bugnet - bardzo podobna do siostry Louise, może z czasem dostrzegę jakąś różnicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

13. Martin Frobisher - podobno nie lubi deszczu choć u mnie tego nie zauważyłam, ciągle tworzyła nowe pączki i je rozwijała.

Obrazek

Obrazek

14. Roseraie de I?Hay - ma urosnąć wielka, na razie ciągle malutka ale kwitnie prawie bez przerwy tworząc owoce.

Obrazek

Obrazek

15. Rotes Meer - najbardziej ucierpiała od kwieciaka, rozkwitła kilkoma kwiatkami, powtórzyła w sierpniu i utrzymała ładne owoce aż do teraz, jednego wysiałam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

16. Rugosa od Neli - sadzonka korzeniowa ma zasłonić wysypisko sąsiada, jak na razie słabo rośnie.

Obrazek

17. Ruskin - rugosa mojego ulubionego hodowcy Dr. W. Van Fleet , ma śliczny kolor, wielkie kwiaty i cudnie pachnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

18. Sarah Van Fleet - słynna już róża tego samego hodowcy ;:167

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

19. Souvenir de Christophe Cochet
20. Souvenir de Philemon Cochet
21. Souvenir de Yedo

22. Therese Bugnet - kolejna siostra Bugnet, najstarsza u mnie i rośnie największa, choć w tamtym roku słabo kwitła przez kwieciaka.

Obrazek

Obrazek

23. Wasagaming - od wiosny, nie doczekałam się kwiatów

cdn...
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Siostry Bugnet bardzo lubię, choć Louise mam od zeszłego roku. A Martin Frobisher z roku na rok wygląda ładniej. Nie choruje, nie przemarza, często kwitnie.
Nie zamówiłam w tym roku żadnej róży van Fleeta :(
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

A ja chciałam zamówić Dr. E.M. Mills ale sobie ją odpuściłam , na razie ;:306
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.28250
http://www.bierkreek.nl/nl/roosdetails/ ... mills.html

Fajnie że Martin Frobisher robi się coraz ładniejszy, już się cieszę na jej spore rozmiary. :lol:
Awatar użytkownika
tomaszkowa
500p
500p
Posty: 716
Od: 28 paź 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

edulkot pisze:Dzięki za miłe słowa i wsparcie duchowe ;:196 ..

Dół to nie jest dobre miejsce dla pięknych kobiet więc dobrze że do nas wróciłaś. ;:168
edulkot pisze:Wiosny prawie wcale nie widać, poza białymi śladami, a ponieważ ten kolor niezbyt przyjemnie się kojarzy to powrócę do szaleństwa różanego..
Majeczko ja z ogrodu wynoszę po kilkanaście wanienek dziennie śniegu więc zdjęcia różane Twoje są dla mnie napojem energetycznym.

Odkopałam elizabeth queen spod śniegu , zakopując troszeczkę sympathie bo już miała sucho :roll:
Pozdrawiam. Beata.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majutku, zmartwila mnie opinia o Reine de Violettes...mam nadzieję, ze to rozczarowanie to tylko kwestia słabszej sadzonki :roll: Posadziłam 2 w zeszłym roku i liczyłam na różany szał :wink:
Zakulkowałam ją dzisiaj, podobnie jak Souv. Du President Lincoln :D
Przezimował wspaniale, a czy Ty jesteś zadowolona za stanu souvenirków po zimie?
Poczytałam o spadku formy..kochana, doły zostaw dla róż, potrzebne bedą głębokie ;-) i dużo sił do łopaty ;:196
Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, to lepsze niż katalogi hodowców, a Twoja wiedza powalająca ;:180
Buziaki i uściski ;:168
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majeczko czy w ogóle istnieją róże, których Ty nie masz??? :roll: Twoja kolekcja jak zawsze rzuca mnie na kolana.... a gdy zakwitną te wszystkie nowe nabytki, to z Twojego ogrodu chyba nie da się wyjść.....
Ja się chyba przeprowadzę do brata na Śląsk, to będę miała blisko do Ciebie ;:224
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Dzisiaj wcześniej skończyłam bo zmęczenie daje o sobie znać, ale udało mi się zrobić to co zaplanowałam czyli wysprzątanie całej przedniej części. Jutro muszę opryskać tę część Promanalem i Miedzianem, tylko w jakiej kolejności ?
Tak wygląda prawie oczyszczony przed-ogródek

Obrazek

Prawie bo jeszcze sporo liści leży to tu to tam ale ręcznie nie sposób tego wyzbierać, na Kopciuszka się nie nadaję, oj przydał by się odkurzacz i to bardzo. 4 dni w pozycji schylonej odczuwa przede wszystkim mój żołądek, o plecach nie wspominam bo to jest pestka :(
Świerki, powojniki, róże no i oczywiście całe ściany domu muszę opryskać bo kolejny rok nie będę walczyć cały sezon z przędziorkami i grzybami.
tomaszkowa pisze:
edulkot pisze:Dzięki za miłe słowa i wsparcie duchowe ;:196 ..

Dół to nie jest dobre miejsce dla pięknych kobiet więc dobrze że do nas wróciłaś. ;:168
edulkot pisze:Wiosny prawie wcale nie widać, poza białymi śladami, a ponieważ ten kolor niezbyt przyjemnie się kojarzy to powrócę do szaleństwa różanego..
Majeczko ja z ogrodu wynoszę po kilkanaście wanienek dziennie śniegu więc zdjęcia różane Twoje są dla mnie napojem energetycznym.

Odkopałam elizabeth queen spod śniegu , zakopując troszeczkę sympathie bo już miała sucho :roll:
Tomaszkowa zanim przejdę do meritum to może zdradzisz jak masz na imię bo tak jakoś głupio się do Ciebie zwracać :roll:
Obiecałam sobie nie kopać tej wiosny dołów, nawet pod róże, choć muszę na jednej rabacie przekopać obornik i posadzić przeznaczona tam róże bo uzbierałam prawie wszystkie jakie tam mają rosnąć. Czyli jednak kopanie dołów mnie nie minie ;:306

Coś ściemniasz z tym śniegiem, żeby aż tyle jeszcze leżało ;:202 pochwal się i wstaw zdjęcie to uwierzę że jeszcze masz śnieg.
Moje białe to są tylko kwiatki, śniegu prawie nie pamiętam, było go tyle co kot napłakał.

Obrazek

Obrazek
robaczek_Poznan pisze:Majutku, zmartwila mnie opinia o Reine de Violettes...mam nadzieję, ze to rozczarowanie to tylko kwestia słabszej sadzonki :roll: Posadziłam 2 w zeszłym roku i liczyłam na różany szał :wink:
Zakulkowałam ją dzisiaj, podobnie jak Souv. Du President Lincoln :D
Przezimował wspaniale, a czy Ty jesteś zadowolona za stanu souvenirków po zimie?
Poczytałam o spadku formy..kochana, doły zostaw dla róż, potrzebne bedą głębokie ;-) i dużo sił do łopaty ;:196
Bardzo lubię do Ciebie zaglądać, to lepsze niż katalogi hodowców, a Twoja wiedza powalająca ;:180
Buziaki i uściski ;:168
Kasiek te moje pierwsze, no może raczej trzeci zakup róż to są róże z R. inne rosną dobrze tylko jedna wypadła od razu a RdV taka rachityczna była, teraz ma krzaczek prawie taki jak Comte de Chambord czyli powinna pokazać się z tej lepszej strony. W jej przypadku nie mam żadnych doświadczeń i nie mogę nic o niej powiedzieć.
Souveniry chyba dobrze przezimowały, przeszłam się dzisiaj wśród nich - spora część już chce rosnąć, ale są i takie z tych wrażliwców że to co wystaje nad kopiec jeszcze śpi, chyba bo zielone jest ale nosków nie widać. No niech sobie jeszcze śpią bo do żółtej forsycji jeszcze daleko.

Obrazek dopiero takie ma pączki moja forsycja

Obrazek a tyle mają pączków moje wrzośce ;:306
AGNESS pisze:Majeczko czy w ogóle istnieją róże, których Ty nie masz??? :roll: Twoja kolekcja jak zawsze rzuca mnie na kolana.... a gdy zakwitną te wszystkie nowe nabytki, to z Twojego ogrodu chyba nie da się wyjść.....
Ja się chyba przeprowadzę do brata na Śląsk, to będę miała blisko do Ciebie ;:224
Agnisiu no uzbierało mi się tych różyc sporo i przyznam się że czekam na ich obfite kwitnienie, choć wiem że do tego jeszcze muszę poczekać 2 -3 lata. Wtedy to powinien być widok i zawsze serdecznie zapraszam ;:196
Mam dla Ciebie startującą serduszkę

Obrazek

i kwiatuszki w nie do końca białym kolorze, Cebulica Tubergena

Obrazek

Obrazek

Idę zmaszkecić krepla skoro dziś tłusty czwartek ;:306 należy mi się po spaleniu tylu kalorii w ogrodzie.

ps. zmaszkecić krepla czyli zjeść ze smakiem pączka :;230
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Świetna jest Wasza gwara:) ja dzisiaj pierwszy raz w życiu zrobiłam kreple, duuuużo krepli :;230
Moi powinni sobie z nimi poradzić.
Wiesz, co? U mnie forsycja nawet w tym stadium nie jest, a niektore róże mają już listki :roll: ale bryndza z pogodą..... Pnących nawet nie wyjęłam z kartonów, żeby nie zgłupiały od słońca.
Piękny porządek, miły dla oka :uszy
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

No to maszketna jesteś. ;:306
Ale ja też kreple zaliczyłam dzisiaj na ogrodzie.
Moja forsycja już otwiera kwiaty a mahonia na dniach.
Widzę, że ciągle masz ciągoty różane..... :;230
Przyniosłam Ci jedną. :uszy
http://translate.googleusercontent.com/ ... 6VyrPaBfug
Co powiesz ?
Kończę ciąć róże i też będę pryskać.
Już powiesiłam żółte tablice lepne......i już się kleją..... :heja
Jakieś zielone muchy mi latają, ale nie mszyce i nie złotooki, czyżby już skoczki ? ;:24
Grażyna.
kogro-linki
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Majutek, pięknie się napracowałaś! Przedogródek wygląda jak z żurnala. Możesz śmiało zmaszkecić ze dwa-trzy kreple (cudne określenie!) na konto tej roboty!

Zauważyłam, że i moje forsycje ruszyły... jeszcze trochę i zajmiemy się różami!

Miłego wieczoru ;:196
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

;:7 , kawal roboty odwalilas, cudowne paczusie, i te pierwsze cebulowe, bardzo mi brak takich widokow.....
edulkot pisze:
Idę zmaszkecić krepla skoro dziś tłusty czwartek ;:306 należy mi się po spaleniu tylu kalorii w ogrodzie.

ps. zmaszkecić krepla czyli zjeść ze smakiem pączka :;230
Tylko dziewczynki jak juz zmaszkiecie te kremple(czym wiecej tym lepiej :D ), to nie zapomnijcie wyniesc papierkow do hasioka........... ;:108 (to jedyne slaskie slowo jakie znam) ;:224 .
;:168
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

justi177 pisze:Świetna jest Wasza gwara:) ja dzisiaj pierwszy raz w życiu zrobiłam kreple, duuuużo krepli :;230
Moi powinni sobie z nimi poradzić.
Wiesz, co? U mnie forsycja nawet w tym stadium nie jest, a niektore róże mają już listki :roll: ale bryndza z pogodą..... Pnących nawet nie wyjęłam z kartonów, żeby nie zgłupiały od słońca.
Piękny porządek, miły dla oka :uszy
Justynko no niektóre się zaczynają mocno puszczać, a niektóre sobie ciągle rosną wypuszczając kolejne malutkie listeczki.
Z tego kawałka ogrodu liście i żołędzie paliłam non stop przez 3 dni, jeszcze się teraz dopalają. A porządek to tylko tak z daleka bo z bliska widać naleciałe znowu liście lub nie pozbierane, czeka mnie jeszcze plewienie bo trawska nasiało się sporo, a do tego naparstnice całym dywanem.
Krepli nie robiłam wcale, tylko kupne ale też dobre :wink:
kogra pisze:No to maszketna jesteś. ;:306
Ale ja też kreple zaliczyłam dzisiaj na ogrodzie.
Moja forsycja już otwiera kwiaty a mahonia na dniach.
Widzę, że ciągle masz ciągoty różane..... :;230
Przyniosłam Ci jedną. :uszy
http://translate.googleusercontent.com/ ... 6VyrPaBfug
Co powiesz ?
Kończę ciąć róże i też będę pryskać.
Już powiesiłam żółte tablice lepne......i już się kleją..... :heja
Jakieś zielone muchy mi latają, ale nie mszyce i nie złotooki, czyżby już skoczki ? ;:24
Grażynko dzisiaj nie była pogoda do siedzenia w ogrodzie, było dużo chłodniej niż wczoraj.
Róża ma fajny kolor ale powiedz mi czemu wybierasz amerykańskie róże, czyżbyś się obawiała że Cię skuszą a tak są niedostępne i można śmiało o nich marzyć ;:306
Tabliczek nie wieszałam bo mi brakło, mam tylko opaski na pnie i te muszę pozakładać na owocowe.
Za to w liściach znajdowałam tyle przeróżnych gąsienic i liszek że jakby to wszystko zaczęło się mnożyć to byłoby źle, a tak spłonęły w ogniu :evil:
Nie wiem jak wygląda latający skoczek, one są chyba bardziej białe niż zielone :roll:
Awatar użytkownika
AnaAn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1963
Od: 10 gru 2012, o 17:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

Maju, ja też liczyłam na cudne kwiaty Reine des Violettes, ale się przeliczyłam. W dodatku załapała przędziorka (rośnie w donicy). Opryski Promanalem już wykonałam, więc mam nadzieję, że się to dziadostwo już nie przyczepi. Czekam jednak na te piękne, duże, w cudownym kolorze kwiatuchy :)
Ale masz porządeczek w ogródku ;:224
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

aguniada pisze:Majutek, pięknie się napracowałaś! Przedogródek wygląda jak z żurnala. Możesz śmiało zmaszkecić ze dwa-trzy kreple (cudne określenie!) na konto tej roboty!

Zauważyłam, że i moje forsycje ruszyły... jeszcze trochę i zajmiemy się różami!

Miłego wieczoru ;:196
Aguś z żurnala to będzie wyglądać jak ktoś mi sprezentuje odkurzacz :wink: a ponieważ to nie nastąpi to czekam aż wszystko zarośnie zielonym i nie będzie widać niedoskonałości.
W sumie zmaszkeciłam 3 kreple i chyba do jutra wieczora już niczego nie wcisną w siebie, no ale kto by się oparł kreplom z nadzieniem różanym ;:224 na pewno nie różomaniaczka ;:306
alexia pisze:;:7 , kawal roboty odwalilas, cudowne paczusie, i te pierwsze cebulowe, bardzo mi brak takich widokow.....
edulkot pisze:
Idę zmaszkecić krepla skoro dziś tłusty czwartek ;:306 należy mi się po spaleniu tylu kalorii w ogrodzie.

ps. zmaszkecić krepla czyli zjeść ze smakiem pączka :;230
Tylko dziewczynki jak juz zmaszkiecie te kremple(czym wiecej tym lepiej :D ), to nie zapomnijcie wyniesc papierkow do hasioka........... ;:108 (to jedyne slaskie slowo jakie znam) ;:224 .
;:168
Alexia do hasioka wyciepuje się tłuste papierki, ale już takie bardziej czyste to trzeba do miecha z papiórami bo segregować muszymy ;:306
Ja jako gorol mieszkający od 35 lat na Górnym Śląsku ciągle się zachwycam gwarą śląską :lol:

To posadź sobie do doniczek cebulowe i będą uprzyjemniać widoki na balkoniku :D
AnaAn pisze:Maju, ja też liczyłam na cudne kwiaty Reine des Violettes, ale się przeliczyłam. W dodatku załapała przędziorka (rośnie w donicy). Opryski Promanalem już wykonałam, więc mam nadzieję, że się to dziadostwo już nie przyczepi. Czekam jednak na te piękne, duże, w cudownym kolorze kwiatuchy :)
Ale masz porządeczek w ogródku ;:224
Aniu ten ogródeczek to tylko maleńki kawalątek całego ogrodu a ten pokażę dopiero jak róże zakwitną bo wcześniej nie dam rady wysprzątać ;:218
Czyli nie tylko ja zawiodłam się na RdV, przędziorek to dziadostwo okropne, mnie oprysk czeka jutro.
Awatar użytkownika
tomaszkowa
500p
500p
Posty: 716
Od: 28 paź 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.

Post »

edulkot pisze:Coś ściemniasz z tym śniegiem, żeby aż tyle jeszcze leżało ;:202 pochwal się i wstaw zdjęcie to uwierzę że jeszcze masz śnieg.
Majeczko chciałabym ;:145 patrz, zdjęcie z dzisiaj:

Obrazek

Ta zaspa leży właśnie na całej rabacie tak że u mnie wiosny nie widać ;:185 Obawiam się, że mi wszytsko szlak trafi.
Pozdrawiam Beata
Pozdrawiam. Beata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”