Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 22

[x-ag-a]

Dzień dobry!

Wybaczcie, ale dziś - przynajmniej na razie - napiszę ogólnie... pozdrawiam wszystkich odwiedzających!

Dopiero 11sta, a ja się już spracowałam jak wół...
Cztery taczki ziemi po krecich kopcach wywiezione, przycinanie skończone, grabienie przed posesją zrobione.
Jest już czysto i ładnie, naprawdę!
Tylko patrzeć, jak zakwitną forsycje i będziemy się rozprawiać z cięciem róż...
Póki co, przede mną opryski i w sobotę wertykulacja trawnika...
Jeśli sił wystarczy, to umyjemy myjką ciśnieniową podjazd, opaskę wokół domu, alejki i taras.
Jestem przezadowolona z dzisiejszej pogody! Mimo wczesnych godzin, słonko cudnie operuje, a pracuje się z wielką przyjemnością Widziałam dziś na niebie parkę gęsi

No nic, lecę dalej z robotą, a Wam życzę słonecznego dnia!

[usa1276]

Aga zazdroszczę ci słoneczka i tego ciepełka u mnie mimo tego że świeci słabo to mamy jeszcze bardzo zimny wiatr

Pozdrawiam życzę powodzenia w dalszych pracach ogrodowych

[Sosenki4]

Aguś, jesteś jak no nie wiem jak Cię nazwać, ale podziwiam Cię w każdym calu. U mnie na ogród zostają tylko weekendy, ale mam już pierwsze 3 kwitnące krokusy. Jaka radość w oku mi zabłysła na ich widok, mówię Ci.
Widziałam już 2 wielkie klucze gęsi w tamtym tygodniu.
Pozdrawiam słonecznie

[x-ag-a]

Ula, witam! U mnie też dziś trochę wieje, ale słonko tak ogrzewa powietrze, że w ogóle nie czuć stosunkowo niskiej temperatury...
Miłego!
Marzenko, dziękuję za słowa uznania, ale ja nie robię niczego szczególnego! Pracy jest ogrom, więc codziennie po trochu posuwam się do przodu Dziś porządki, a na koniec ognisko Sara jest przeszczęśliwa, że tyle czasu spędzamy na zewnątrz.
Klucze kaczek i gęsi i ja widziałam - bardzo optymistyczne obrazki
A na krokusy czekam
Pozdrowienia!

No to pokażę pierwsze migawki z mojego ogrodu... proszę o wyrozumiałość - robię, ale końca nie widać... o ile rabaty w miarę ogarnięte (niektóre wymagają uzupełnienia korą), to trawnik aż się prosi o wertykulację... już w sobotę!

[sweety]

Bardzo ładnie A trawnik i tak wygląda rewelacyjnie jak na luty i w porównaniu z moim - przez cały rok Ja jestem mniej więcej w 2/3 gotowa z porządkami, ale niestety zostają mi popołudnia i weekend. Choć w tym tygodniu, nie mogę narzekać, bo w czwartek też muszę zostać w domu w związku z przeglądem pieca CO. Dziś koleżanka pożyczyła mi odkurzacz do liści i posprzątam 2 ostatnie rabaty. Po czym zrobie oprysk miedzianem, a drzew owocowych promanalem. Potem natomiast przesadzę tulipanowca (malutkiego) i wisterię (od razu go też przytnę) oraz 2 sadzonki bluszczu, który docelowo ma zarosnąć mur oporowy sąsiada i biorę się za wyznaczania niewielkich grządek warzywnych. Słowem, plan mam napięty Jak zawsze...

[AGNESS]

Aguniu prace wiosenne zaczęłaś z prawdziwym rozmachem..... mnóstwo już zrobiłaś, bardzo Cię podziwiam
U mnie szaro i zimno..... myślałam, że dziś troszkę wyskoczę na dwór....ale odpada..... nie chce się nawet nosa za próg wychylić

[cyganka77]

Aguniu, kobieto!
Kiedy Ty to wszystko ogarnęłaś?? Jestem pełna podziwu dla Twojej energii i zapału.
Już jest pięknie!

[mm-complex]

Aguniu wpadłam na chwilkę do domu i idę z kawką do Ciebie Pięknie !
Ja już zrobiłam wertykulację Nie wytrzymałam ...trawa się obudziła Zrobiłam też pisakowanie, a nawóz za tydzień Jest bajeczna pogoda właśnie idę na kije .Jak wrócę robię oprysk na krety Mam jednego drania
MIŁEGO DNIA

[bozunia]

Ale Ordnung Teraz tylko kawa w dłoń i uśmiech satysfakcji! Brawo! Sara pomagała?

[x-ag-a]

O ludzie, ale sobie dzisiaj dałam w kość... przed południem orka w ogrodzie, a teraz mega-fantastyczny spacer z kijami
Dążę do ideału, czyli Dany
Jest przecudownie na dworze! Śmigałam w dresie i bezrękawniku


Bozuniu, nie ma lekko ;-)) Sara pomaga dosłownie we wszystkim - wszędzie mam jej ciekawski pyszczek ;-)
Na dzisiaj jednak koniec, bo ledwie zipię... obawiam się, czy jutro w ogóle wstanę, ale muszę, bo są plany na garaż i kotłownię - gruntowne sprzątanie
Danusiu, jesteś szalona, kobieto! Umawiałyśmy się na wertykulację w marcu, czyli w sobotę Zrób to piaskowanie, jeśli tak Cię gna, ale może jeszcze się wstrzymaj z nawozami do połowy marca... chyba, że u Ciebie już trzeba! ale chyba tak, skoro sasanki zaczynają kwitnąć ;-)
Też byłam na kijach, przed momentem wróciłam! Mamy moc
Asieńko, codziennie po godzince
Dziękuję za słowa wsparcia - bardzo motywują!
Agusiu, Tobie również dziękuję za uznanie! Jest szansa, że w marcu już będzie w ogrodzie pięknie i czysto, a do tego dążę Nie to, żebym się nadmiernie spieszyła, ale jeśli aura pozwala, to czemu jej nie wykorzystać do pracy w ogrodzie!
Szkoda, że dziś u Ciebie zimno... przesyłam na jutro dobrą pogodę!
Aniu, Ty i tak już bardzo dużo zrobiłaś! Wpadłyśmy w jakiś wir pracy, z którego trudno się wywinąć - mnie wciąż mało i mało i nawet jak skończę, to wychodzę poprawić ;-))
Odkurzacz mam, ale nie używam - jakiś strasznie ciężki jest dla mnie... przydałoby się jednak odkurzyć alejki.... zobaczę, może odpalę!
Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam roboczo!

[mm-complex]

Ja ideał Dobre kochana... żart roku !!
Właśnie wróciłam z kijków Czuję się wyśmienicie
Już zrobiłam piaskowanie .Odżywka poczeka ,bo jej nie mam Dopiero zamówiłam w hurtowni Teraz herbata i idę robić oprysk z Kretoxa
Potem wstawię u mnie fotki trawy po wertykulacji i gruntownym szczotkowaniu...mnie się podoba !
Buziaki

[usa1276]

No Aguś chylę czoła dla ciebie ogród wymuskany czyściutki
kawał pracy odwaliłaś a Sarunia pewnie przeszczęsliwa na dworze swobodnie hasa
a Aguś jak tam córcia też w pracach ogrodowych pomagała mamie czy bidulka przy książkach siedzi

[x-ag-a]

Ula, witam popołudniowo!
Pracy już za mną dużo, a drugie tyle przede mną
Córcia raczej w ogrodzie nie pomaga - feriuje, ale raczej łączy prawdziwe przyjemności z zerkaniem do książek; w końcu ani się obejrzymy, a matura za pasem będzie. Lubi nasz ogród bardzo, ale do roboty się nie rwie - jak to nastolatka ;-)
Danusiu, oczywiście, że ideał! Przede wszystkim tytan pracy z Ciebie i inspiracja dla innych.
Na kijach dziś było bosko - pogoda niezwykle sprzyjająca, bajeczna.
Gonię Cię z pracami w ogrodzie, ale zrównać się - niemożliwe przy Twoim tempie

Zrobiliśmy właśnie z PanemM inwentaryzację inwentarza w oczku wodnym... jedna ryba pływa do góry brzuchem i sześć żab bladych siedzi bez ruchu. Trzeba to będzie wyłowić!

W sobotę jak dobrze pójdzie, zrobimy wertykulację i grabienie siana... w następnej kolejności umyjemy podjazd i alejki myjką.
Wcześniej zrobię garaż, kotłownię i opryski...
Boże, ile roboty!

[D-M]

Aga roboty masa ale przyznaj sama, że czekałyśmy na tą chwilę by znów w ogrodzie pobyć..
u nas w oczku wszystkie ryby i żaby przeżyły..

[PEPSI]

Aguś, podziwiam Twój zapał do pracy. I pogoda też Ci sprzyja. W konkursie na ogród najbardziej wysprzątany wiadomo na kogo będę głosowała Gratuluję.
Ja wczoraj zdążyłam domek ogrodowy ogarnąć ( oj czego tam nie było, i takie różne przydasie), a już ciemno się zrobiło...i zimno. Dzisiaj jakaś niechęć mnie ogarnęła, za dużo się działo w pracy, i muszę odetchnąć pod kocykiem, przy kawuni. Przemyśleć...pomyśleć. Ale w sobotę pojadę do Poznania na Gardenię, to poprawię sobie humorek na sto procent.