Joasiu atko a gdzie Ty byłaś, jak Cie nie było?

Tu na FO to nawet pozimować nie dają spokojnie, wszędzie jakieś zakupy, zasiewy, grabienie, sprzątanie... a przecież to luty!
Stolarz właśnie dobry jest i tym bardziej się cieszę, że raczył przyjść. Wczoraj już regał został pomalowany i wstępnie część książek załadowaliśmy do biblioteczki. I jakieś historyczne książki ogrodnicze odgrzebaliśmy oraz kaktusiarskie, np. Senety i niemieckie, przywiezione jeszcze przez mamę z bratniego NRD.
Aniu sweety na pewno coś będzie nie tak i kot w końcu się wnerwi
Martusiu W. kulinarnie się wznosi, a poziom złego kwasu we krwi opada! Już mamy poniżej 6,0 w wieczornym badaniu, rano troszkę więcej, ale tendencja spadkowa jest wyraźna.
Kot do łózka pcha się jak ma kaprys i chce drapania po grzbiecie. Czasem zasypia na poduszce nad głową W. Ale awanturuje się za każdym razem, jak W. zmienia pozycję i generalnie woli swoje kątki do spania.
Kredka tym razem miała darowane
Zrobiłam w przerwie
resume zakupów wiosennych. U Marysi Szefowej Wyspy zerknęłam na piękne ostróżki i zebrałam sobie moje, zamówione w szkółce "Magda".
ASTOLAT DELPHINIUM PACIFIC
LIGHT BLUE/WHITE BEE DELPHINIUM CULTORUM EXCALIBUR 9
LILAC ROSE WITH WHITE BEE DELPHINIUM CULTORUM EXCALIBUR 9
DARK BLUE/BLACK BEE DELPHINIUM CULTORUM EXCALIBUR 9
'DELFIX ROSE' DELPHINIUM GRANDIFLORUM
Ponadto naparstnice:
?Spice Island? i Glory of Roundway?'
W tym roku koniecznie muszę nasiona pozbierać.