Lilie - uprawa - cz.4
- Adek13
- 200p
- Posty: 347
- Od: 11 kwie 2013, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Dziękuje za odpowiedź, więc zostają tam gdzie rosły.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Lilie - uprawa - cz.4
W świetle powinna zostać, aż do momentu zżółknięcia i zaschnięcia części naziemnej
To taka ogólna zasada dla cebulowych. Teraz wszystkie składniki pokarmowe "pcha" w rozrost cebuli 


-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Witajcie!
Proszę poradźcie mi co mam zrobić z cebulkami teraz mąż mi je kupił, a ja myślałam o wsadzeniu ich do donicy bo mam psa i nornice w ogródku wiec odpada prosto do gleby
Mogę je już wsadzić do donicy? potem ona będzie stała w ogrodzie pod drzewami 
Proszę poradźcie mi co mam zrobić z cebulkami teraz mąż mi je kupił, a ja myślałam o wsadzeniu ich do donicy bo mam psa i nornice w ogródku wiec odpada prosto do gleby


Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Śmiało możesz już wsadzać.Tylko przechowaj je w domu bo na zewnątrz jeszcze za zimno. Raczej w chłodnym w chłodnym miejscu. Ja w ubiegłym roku tak wsadzałam cebule lilii. W maju wyniosłam do ogrodu i zadołowałam. Mogą też , jeśli chcesz pozostać w doniczkach. Powodzenia.
Dzisiaj wyczytałam takie oto porady :
Jak sprawić by roślinki rosły jak na drożdżach? Pokruszone drożdże zalewamy w litrze ciepłej wody i ostudzonym roztworem podlewamy rośliny. Proporcji nie podają , ale mówią o pozostałych po pieczeniu resztkach drożdży. Chyba spróbuję z 1/4 kostki.
Fusy z kawy i herbaty zawierają spore ilości potasu, magnezu , miedzi i azotu. Kawa działa jak nawóz o przedłużonym działaniu. Ponadto jej specyficzny zapach odstrasza robaki i inne pasożyty roślin. Kawa zakwasza ziemię, nawóz kawowy będzie więc idealny w przypadku gardenii, azalii, rododendronów, wrzosów , róż i innych potrzebujących kwaśnej ziemi. W przypadku róż zawarty w kawie magnez zapewni soczystą zieleń i intensywną barwę kwiatów. Wystarczy od czasu do czasu posypać nimi ziemię lub dać na dno doniczki.
Bananowa odżywka: Przy przesadzaniu-pocięta skórkę banana należy wymieszać z podłożem w którym sadzimy roślinę.
Przy podlewaniu- skórki banana należy zasuszyć i zmielić. Raz w miesiącu aplikować każdej roślinie po jednej łyżeczce bananowego proszku.
Przy nawożeniu- skórkę z banana należy włożyć do dużego słoja i zalać wodą (4 l). Po 2 tygodniach wykorzystać ekstrakt do podlewania zachowując proporcje ;jedna część ekstraktu na pięć części wody.
Skorupki jaj są bogate w cynk, fluor, siarkę oraz krzem.
Pokruszone skorupki jaj mieszamy z podłożem podczas sadzenia roślin (tylko dla roślin lubiących wapienne podłoże)
Skorupki jaj (pokruszone) wsypujemy do doniczki i nic z nimi nie robimy.
Pokruszone skorupki wykorzystujemy jak ściółkę dla roślin lubiących zasadowy odczyn.
Pokruszone skorupki wrzucamy do słoja lub butelki, zalewamy wodą i odstawiamy na co najmniej 5 dni. Po upływie tego czasu stosujemy bez rozcieńczenia jako nawóz płynny.
Do podlewania nadaje się też woda z gotowania jaj.
To tyle
O jajkach wiedziałam , robiła to już moja mama. Pamiętam , że fusy z herbaty też dodawało się do doniczek , ale zupełnie te domowe sposoby wyleciały mi z głowy. A przecież to czysta oszczędność. Nie do kosza a do ogródka i doniczki
Co wy na to?
Dzisiaj wyczytałam takie oto porady :
Jak sprawić by roślinki rosły jak na drożdżach? Pokruszone drożdże zalewamy w litrze ciepłej wody i ostudzonym roztworem podlewamy rośliny. Proporcji nie podają , ale mówią o pozostałych po pieczeniu resztkach drożdży. Chyba spróbuję z 1/4 kostki.
Fusy z kawy i herbaty zawierają spore ilości potasu, magnezu , miedzi i azotu. Kawa działa jak nawóz o przedłużonym działaniu. Ponadto jej specyficzny zapach odstrasza robaki i inne pasożyty roślin. Kawa zakwasza ziemię, nawóz kawowy będzie więc idealny w przypadku gardenii, azalii, rododendronów, wrzosów , róż i innych potrzebujących kwaśnej ziemi. W przypadku róż zawarty w kawie magnez zapewni soczystą zieleń i intensywną barwę kwiatów. Wystarczy od czasu do czasu posypać nimi ziemię lub dać na dno doniczki.
Bananowa odżywka: Przy przesadzaniu-pocięta skórkę banana należy wymieszać z podłożem w którym sadzimy roślinę.
Przy podlewaniu- skórki banana należy zasuszyć i zmielić. Raz w miesiącu aplikować każdej roślinie po jednej łyżeczce bananowego proszku.
Przy nawożeniu- skórkę z banana należy włożyć do dużego słoja i zalać wodą (4 l). Po 2 tygodniach wykorzystać ekstrakt do podlewania zachowując proporcje ;jedna część ekstraktu na pięć części wody.
Skorupki jaj są bogate w cynk, fluor, siarkę oraz krzem.
Pokruszone skorupki jaj mieszamy z podłożem podczas sadzenia roślin (tylko dla roślin lubiących wapienne podłoże)
Skorupki jaj (pokruszone) wsypujemy do doniczki i nic z nimi nie robimy.
Pokruszone skorupki wykorzystujemy jak ściółkę dla roślin lubiących zasadowy odczyn.
Pokruszone skorupki wrzucamy do słoja lub butelki, zalewamy wodą i odstawiamy na co najmniej 5 dni. Po upływie tego czasu stosujemy bez rozcieńczenia jako nawóz płynny.
Do podlewania nadaje się też woda z gotowania jaj.
To tyle


-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Dzięki za odpowiedź dam je do donicy na werande tam bedzie im dobrze tak mysle
Co do kompostu naturalnego to u nas jest, ale już taka spora chałda z tyłu ogrodu bardzo dobry materiał pod rośliny. Polecam!

Co do kompostu naturalnego to u nas jest, ale już taka spora chałda z tyłu ogrodu bardzo dobry materiał pod rośliny. Polecam!
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
A ja dziś...nie mając wiedzy...wysiałam nasionka lilii w domu
Czy coś mi z tego wyrośnie?

- Galadriela
- 500p
- Posty: 928
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Jest wielce prawdopodobne, że wyrosną Ci lilie 

Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Tak, oczywiście, że wyrosną. Jaką odmianę posiałaś?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Oczywiście.Wolusia pisze:A ja dziś...nie mając wiedzy...wysiałam nasionka lilii w domuCzy coś mi z tego wyrośnie?
Poczytaj co pisze mirzan na ten temat.
Jeszcze musisz postawić na grzejnik.
Nasiona lilii można rozłożyć pojedynczo w doniczce,skrzynce balkonowej. Przysypać lekko piaskiem, przykryć folią,trzymać w cieple. Jak zaczną kiełkować,przenieść na parapet,dobrze
nasłoneczniony. Najszybciej wschodzi L.pumilum, niektóre trąbkowe nawet po kilku tygodniach.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Lilia martagon. Nasionka mam z akcji.
Dziękuję za podpowiedzi. Za chwilę położę na grzejnik. Tak bardzo bym chciała, aby wyrosły...
Mają być różowe (informacja od darczyńcy)


- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Jeśli to lilia martagon, to wsyp razem z ziemią do torebki foliowej , zamknij i postaw w ciepłym miejscu, one puszczą najpierw malutkie białe cebulki, bez liści , wtedy dopiero wsadzisz do doniczki z ziemią i wyniesiesz w chłodne miejsce , po przechłodzeniu dopiero zaczną pojawiać się listki
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
ooooo...torebka foliowa ma być zamknięta? Czy trzeba to wtedy podlewać? 

- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Ziemia ma być lekko wilgotna, nie mokra, możesz ją leciutko spryskać, ja trzymałam na parapecie nad kaloryferem i co parę dni otwierałam, żeby przewietrzyć, nasiona miałam z akcji, po ok. 3 tygodniach pojawiły się cebulki i właśnie wsadziłam do skrzyneczki.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lilie - uprawa - cz.4
Właśnie zapakowałam lilie w woreczek z ziemią. Znalazły miejsce na grzejniku. Dziękuję za wskazówki.
Teraz ćwiczę cierpliwość 

