Ula Też miałem duże płaty, na szczęście rano wszystko stopniało. Mimo topnienia nadal mam tak, pół na pół:
Marysiu Zaglądałem dziś do garażu - pelargonie kaputnęły. Inspekt będę robić ze starej kanapy, którą zniszczyły koty, odłożyłem sobie dół, przykryję folią i inspekt gotowy

Twoje ilości nasion mnie przerażają

Gdzież Ty to powsadzasz wszystko, w Twoim ogrodzie jeszcze węziej niż u mnie, ja ledwo coś jeszcze wetknę a tu 50 rodzajów pomidorów...
Gosia Ja się jeszcze dzielnie bronię, kupiłem jedynie groszek i to przeterminowany

Może za 2 tygodnie warzyw kupię, kwiatków może tylko ze 3 torebki. Ogórecznik wyśle mi Pat i będzie rósł w sadzie bo kiedyś tam miałem i wyrósł w piękne krzaki
Bogusiu Za wczoraj spadło 14,5 l, czasem za cały luty tyle nie spada, nawet za ostatni sierpień tyle nie było. Też nie chcę zimy ale śnieg u mnie co najmniej z tydzień jeszcze będzie
Beatrix Też widziałem brak zimy po 20

Sępik od 2 dni z góry nie schodził , musiałem to sprawdzić. Zachodzę i patrzę a tu taki widok

Po co wiatrak ma leżeć w szafce, przecież można go wywalić i zrobić sobie legowisko
Lilie mam już pokaźnych rozmiarów

Lejek od kropli wody

Kot śnieżny

Pozazdrościłem Marysi zachodów to też swoje wstawię
