Lukrecjowy ogród - po przerwie

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Nelciu, jk dobrze,że znów jesteś z nami i że wszystkie te straszne rzeczy, które Was spotkały macie już za sobą. ;:196
Co do tak szybkiej wiosny to ja raczej sceptycznie jestem nastawiona i czuję, że zima jednak jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i mam tylko nadzieję, że to słowo padnie wcześniej niż w połowie kwietnia. ;:218
U mnie jeszcze leży całkiem sporo śniegu choć temp. od kilku dni lekko na plusie. Czekam niecierpliwie na tę prawdziwą i ciepłą wiosenkę...... dopiero wtedy budzę się na dobre i mam zapał do pracy w ogrodzie.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Jejku, Nelu, jak cudnie, pięknie! Już zdążyłam zapomnieć te twoje bajkowe zakątki prześwietlone letnim słońcem.
Miło, że już zaczelaś sezon. Ja też co prawda wypiłam dzisiaj na ławeczce kawę, ale jednak wszędzie jeszcze brudny śnieg, tak samo jak u Agnieszki i constancji. Jestem jednak dobrej myśli i uważam, że ta anomalia utrzyma się do wiosny.
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Nelu kochana, przykro mi czytać o grudniowej katastrofie :( Na szczęście to już za wami, ale jakby nie było to znowu jakiś pech was dopadł. Jednak to był zeszły rok i jest już się skończył a wraz z nim zła passa. Ten będzie dla was cudowny, fantastyczny, jak Twój ogród, który jak wiesz bardzo lubię ;:196
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Witam moich ukochanych Gości!
Danusiu, nie inaczej - pierś do przodu i w drogę ;:173 Od płaczu tylko puchną oczy, więc pożytek z niego żaden.
A ogródek daleki jeszcze od ostatecznego kształtu, ale jest wizja. A z Twoją pomocą musi się udać to co sobie wymarzyłam ;:167

Agnieszko w pierwszym momencie kolana się pode mną ugięły. Ja tez mam nadzieję, że ten limit na nieszczęścia wszelakie na jakiś czas się wyczerpał. Co nam pozostało jak zakasać rękawy i do roboty! Załamka niczego nie rozwiąże, a w końcu co nas nie zabije... ;:173 Ja też tęsknię za każdym promykiem słoneczka, jakbym działała na baterie solarne!

Ewciu a ja będę liczyła na rychłe nadejście wiosny i pogodę ducha. Nawet jeśli zima jeszcze zabierze głos, to myślę, że będzie to raczej szept, a nie krzyk. Tego się będę trzymać ;:209

Wandziu wcale się nie dziwię, że wątki mogą uciec i się zagubić, w końcu na FO jest tyle przepięknych miejsc! Dobrze, że jednak nasze drogi się krzyżują :D

Madziu bardzo mi miło, że lubisz ten mój kawałek zieleni. Do końca droga daleka, ale ten rok MUSI być lepszy. Nie ma innej opcji. Mam mnóstwo marzeń i nic nie może ich przyćmić. Dam radę!

No właśnie, dam radę! Mając takie mocne wsparcie z Waszej strony, nie ma innej opcji!

A póki co, zapraszam na "łączkę", poopalajmy się troszkę ;:3

Obrazek
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Nelu, bardzo się cieszę, że uporaliście się z efektami ubiegłorocznych nieszczęść!
A także z Twojego powrotu na FO ;:138 . Oby na dłużej :lol: !
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Zaglądam i ja do Ciebie :wit
Świetlista łączka aż zachęca do opalania :!:
No,może za chwilę :wink:
Pozdrawiam,
Sławek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Jak fajnie, że znowu jesteś :tan
Choć to co czytam na temat wichury sprawia, że włosy mi się jeżą na głowie ;:oj Dobrze, że sytuacja jest już opanowana i powoli można o tym wszystkim starać się zapomnieć...
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Straszne przejścia mieliście, dobrze że już sobie poradziliście z żywiołami .Teraz czekam na nowy sezon u Ciebie i kolejne ciekawe zestawienia
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Witaj, kochana, po przerwie!

Wiesz, że zawsze jestem z Tobą i wiedz, że w ogóle w problemach nie jesteś sama - jest dużo osób, które ciepło myślą o Tobie i Twojej rodzinie.
Najgorsze już za Wami, teraz będzie tylko lepiej, a wierzę, że 2014 będzie dla nas wszystkich znacznie lepszym rokiem, niż poprzednik.
Głowa do góry, pierś do przodu! ;:196

Wspaniale prezentuje się Twój ogród, skąpany w słońcu... Jakoś nie zauważyłam do tej pory Inversy, a rośnie w centrum zainteresowania!

Z przyjemnością znowu tu jestem. Nie znikaj ;:167
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Kochana, los serwuje nam zlepek szczęśliwych i przykrych chwil. Wystawia Nas i Nasze charaktery na próbę.
Zgadzam się z Tobą "co Nas nie zabije...." i zawsze w chwilach beznadziejnych staram sobie to powtarzać.
Tęskniłam za Twoim ogrodem i Tobą...cieszę się że jesteś ;:168 ;:167
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Asiu, Sławciu, Aniu, Dorotko niesamowicie mi miło, że trafiliście do mnie pomimo niesprzyjającej aury na dworze! Serdecznie dziękuję za każde dobre słowo, którego ceny określić nie sposób! ;:196 Na przekór wszystkiemu, co nas denerwuje zostawiam Wam uśmiechniętą Sangwisorbę i słonecznego Miskanta Zebrinusa ;:196

Obrazek Obrazek

Agunia (Aguniada) Twoja obecność towarzyszy mi niezmiennie od pierwszego postu na tym forum! Nawet sobie nie wyobrażasz ile dla mnie znaczyły i nadal znaczą Twoje słowa, od pocieszania w niesamowicie trudnych momentach, po słowa nadziei, że sadzonki zamówione przeze mnie, a nie grzeszące urodą jednak wyrosną na dorodne rośliny, po rzeczowe i bardzo praktyczne porady dotyczące ogrodu. Nie umiem też w pełni podziękować Ci za nieprawdopodobną życzliwość i serdeczność, co w obecnej rzeczywistości zdarza się bardzo rzadko. I choć tak naprawdę bardzo lubię (to chyba też nie jest najlepsze określenie) forumowych ludzi, tę wielką zieloną rodzinę, to - jak to w życiu - niektórych noszę wyjątkowo blisko serducha. Wiem, kochana, że wielu o mnie ciepło myśli i naprawdę jestem bardzo wzruszona i wdzięczna. I chyba ze zmieszania nawet nie wiem co powiedzieć! ;:131
A inwersy pewnie nie zauważyłaś, bo planowałyśmy posadzić w tym miejscu derenia kwiecistego, a potem, kiedy przyszła sadzonka (jakaś taka mała) zmieniłam zdanie. Dereń pójdzie na liściasto - iglasty żywopłot.

Agnieszko ja o tym wszystkim wiem, dlatego też akceptuję to hartowanie! A że czasem mam już serdecznie dość, bo wydaje mi się, że już chyba tego "dobrego" za wiele - to marudzę! Ja też już tęsknię za latem i łopatą! ;:306 Też się cieszę, że jesteś!

A teraz .... HELP! HELP! HELP! Kochani proszę doradźcie!
Okres uziemienia w domu sprzyja snuciu planów. I tak sobie myślę, że muszę przerobić nieco ten mój skalniaczek. Bardzo dużo roślinek się zwyczajnie "zgubiło", a to wymarzły, a to zdominowały je inne, a to się "wyrodziły" i zrobiły nieładne. Obecnie daleko mu do wyglądu sprzed kilku lat, kiedy rosły same nieduże świeżynki. Od pewnego czasu wszystkie dziury zatykałam małymi iglaczkami (teraz już niektóre są całkiem fajnych rozmiarów). Ale zrobiło się za bardzo zielono. Nie chcę kupować kolejnych setek sadzonek bylin, które znów się "zgubią" (zostanie po nich tylko puste miejsce) - no i wymysliłam sobie, żeby puste miejsca na "skarpie" - bo to chyba teraz właściwsze określenie - wypełnić okrywowymi, niezbyt dużymi różami. Myślałam o takich odmianach jak Aspirin, Heidetraum, Stadt Rom, Tommelise i Kent. Mam jeszcze Balerinę, którą chciałabym tam przesadzić... Co o tym myślicie? Da radę takie rozwiązanie?

Poniżej wkleiłam najładniejszy kawałek ;:131 wylecą stąd zółte nachyłki i za bardzo wybujałe posłonki! Orszelinę i kilka innych krzaczków połamał spadający dach, zostały maluśkie kikutki, z których chyba nic nie będzie... ;:145

Obrazek

A tu Balerina... jak myślicie, czy ona i jej podobne dobrze się skomponują z iglaczkami na "skarpie"?

Obrazek
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Nelu, róże mągą tam wyglądać pięknie ale tak się zastanawiam...... Czy ten skalniak był zakładany na kupie gruzu, żwiru itp. ?
Jeśli tak to może lepiej by się tam czuły clematisy..... puszczone jako okrywowe. Z iglaczkami byłoby im do twarzy. :D
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Witaj Neluniu ;:196
Uważam ,że to bardzo dobry pomysł ;:333 Niskie ,długo kwitnące ,powtarzające róże rozświetlą tą rabatę i wniosą powiew świeżości ;:173
Balerinę zamówiłam ...to była miłość od pierwszego spojrzenia ;:167
Cudnie !
marzenia się spełniają! Dana
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Wiesz, to może być mega ciekawe posunięcie, żeby na skalniaku, wśród wrzosowatych i iglastych, posadzić okrywowe róże... Ja bym spróbowała, ale skupiła się na trzech kolorach - biel, róż i fiolet na tle zieleni - i wyeliminowała te niepotrzebne (żółtki, ale też Stadt Rom). Kurczę, to może rewelacyjnie wyglądać, bo masz tam lekkie podwyższenie, a róże byłyby fantastycznie wyeksponowane. Róże w towarzystwie traw i iglaków rosną w ogrodzie Asi0809 i wierz mi, widziałam na żywo, prezentują się cudownie. Reasumując, z Twojej listy usunęłabym tylko zbyt ceglastą Stadt Rom, a resztę sadziła z absolutnym przekonaniem! Aż nie mogę się doczekać efektu końcowego, a on przyjdzie szybko - wybrane róże to gwarantują :)

Kochana, co do naszej bytności tu, na forum, to jestem przekonana, że każdy z nas coś daje innym i coś bierze stąd dla siebie. Uważam, że równowaga pomiędzy braniem a dawaniem nie zawsze jest idealnie wyważona, ale to nie ma większego znaczenia.
Cieszy sama możliwość obcowania z ciekawymi, życzliwymi osobami, które dzielą ze sobą tę samą pasję. Jeśli w dodatku obdarzają się bezinteresowną serdecznością - cudownie! To znaczy i potwierdza o wyjątkowości tego miejsca.

Miło mi, że tak pozytywnie odbierasz nasze kontakty - z absolutną wzajemnością ;:196

Pozdrawiam gorąco, zachwycając się zdjęciami!

PS. Oczywiście, przypomniałam sobie naszą dyskusję o dereniu :)
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Lukrecjowy ogród - po przerwie

Post »

Rozważań różanych ciąg dalszy...

Kochane jesteście dziewczyny! ;:196

Ewuniu clematisy bardzo lubię, aczkolwiek płożących się po skarpie jakoś nie umiem sobie wyobrazić. Masz rację, skalniak powstał na blisko 70 tonach gruzu (głównie cegły). Wszystko to leży już i "kruszeje" dość długo. Myślę, żeby wykopać w skarpie dość duży dół, wsypać dobrej ziemi i dopiero wtedy, jakby w kieszeni sadzić tam róże. Może się uda?

Danusiu bardzo się cieszę, że popierasz moją wizję! Z pewnością ktoś inny posadziłby wszystko inaczej. Pomysł właściwie wziął się stąd, że Balerina była moją pierwszą różą. Rośnie razem z tymi pięknymi, o wyszukanych kształtach i kolorach, a ona właśnie piękna w tym, że "taka zwykła"! A jednak niezawodnie kwitnie. Pomyślałam, że po pierwsze: muszę przerobić skalniak, a po drugie: Balerina musi mieć swoje towarzystwo. Stąd pomysł... Skalniak jest obok tarasu, fajnie byłoby gdyby latem od kwiecia uginały się gałązki, prawda?

Agunia dzięki wielkie za wypowiedź. Razem z Danusią stanowicie dla mnie duet nie do pobicia ;:306 Dlatego tak ważne są wasze podpowiedzi! Chyba już zbyt wiele razy się przekonałam, że moje pomysły nie do końca są trafione i wiążą się z nieustannymi przeróbkami.
Wiesz, te żółtki kiedyś, kiedy sadziłam wszystko co wpadło w ręce, zupełnie mi nie przeszkadzały. Jednak gusta się zmieniają, kiedyś potrzebowałam bardzo kontrastowych zestawień, a dziś mój wzrok dłużej zatrzymuje się na spokojnej lawendzie, majtkowych różach i zwiewnych bielach. Być może powodem jest dająca popalić rzeczywistość i nadmierny stres, stąd ucieczka w spokojniejsze barwy? Tak myślę. Co do Stadt Rom pewnie masz rację. Nigdy nie widziałam jej na żywo, a w internecie obrazków bez liku, każdy w nieco innym odcieniu. I bądź tu mądry!
Wątek "Kwiatoterapii u Asi" przeglądałam już kiedyś, istotnie bardzo interesujący ogród, choć taki geometryczny, z pewnością zapomnieć się nie da. ;:170
aguniada pisze:Uważam, że równowaga pomiędzy braniem a dawaniem nie zawsze jest idealnie wyważona, ale to nie ma większego znaczenia. Cieszy sama możliwość obcowania z ciekawymi, życzliwymi osobami, które dzielą ze sobą tę samą pasję. Jeśli w dodatku obdarzają się bezinteresowną serdecznością - cudownie! To znaczy i potwierdza o wyjątkowości tego miejsca.
Kochana, trudno się z Tobą nie zgodzić. Osobiście wyznaję zasadę krążącej dobrej energii, Ty mi podpowiesz co posadzić, a ja podpowiadam dalej np.jakie lektury dobrać do matury ;:224 itd. Codziennie znajduję dowody na to, że "co się posieje, to się zbiera", a dobra energia (zwał jak zwał) zawsze wraca. Mam to niebywałe szczęście obcowania z cudownymi, dobrymi i życzliwymi ludźmi!

A teraz do rzeczy... na skalniaku zamieszkają (już siedzą w koszyku z zakupami):

Obrazek

Zdecydowałam się na okrywowe "puste", te pełniejsze jak Kent czy Knirps owszem będą, ale nie na skarpie. Nie wiem, jakoś nie bardzo mi pasuje zestawienie obok siebie tych "trochę dzikich" z jaśnie paniami "szlachetnymi". Zastanawiam się tylko nad ilością, którą powinnam kupić ... ech te dylematy ;:209
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”