Nowicjuszka w ogrodzie
Witaj camo ach jaką ty masz ogrodniczkę tylko pozazdrościć
pięknie zakwitła biała hosta moją posadziłam w słońcu i nie kwitnie muszę przesadzić :P ta biała róża jest pnąca że się tak rozkłada piękna


Pozdrawiam - Krystyna
Wiejski ogród - kamixsa
Wiejski ogród - kamixsa
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dziewczyny dzięki za miłe słowa na temat mojej wnusi, ale to nie moja zasługa tylko córki i zięcia ;:106
Hosta kwitnąca na biało sama mnie zaskoczyła bo niedawno ją przesadziłam i spodziewałam się że to odchoruje......
Krysiu - część moich host rośnie w pełnym słońcu i muszę ci powiedzieć że są wyjątkowo bujne, ale to inna odmiana ( nie znam nazwy ale ma takie cielono-białe liście ).
Gizuniu - oby hibcio odwdzięczył ci się za starania, bo jak nie to mu powiedz ze dostanie klapsa w tyłek od cioci Mariolki
Hosta kwitnąca na biało sama mnie zaskoczyła bo niedawno ją przesadziłam i spodziewałam się że to odchoruje......
Krysiu - część moich host rośnie w pełnym słońcu i muszę ci powiedzieć że są wyjątkowo bujne, ale to inna odmiana ( nie znam nazwy ale ma takie cielono-białe liście ).
Gizuniu - oby hibcio odwdzięczył ci się za starania, bo jak nie to mu powiedz ze dostanie klapsa w tyłek od cioci Mariolki

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Mariolko - ja znam taki hokus-pokus, co robi porządki w ogródku - nazywają się 10 Braci - są róznego wzrostu i postury, pracują zawsze razem, ale niektórzy więcej, a niektórzy troszkę mniej. Żeby ich zachęcić do robienia tych hokus-pokus trzeba... podciągnąć rekawy koszuli (lub bluzki) i to jest dla nich znak, że nadszedł czas na działanie 10Braci 

- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
mariolu - j ana swojej działce nie była prawie 2 tyg. Jużwtedy była zarośnięta, bo nam zabrakło paliwa w kosiarce, więc częściowo nie skosiliśmy. Poza tym mieliśmy zająć się trawnikami, raoundup i zakładanie od nowa, ale ciągle pada. Teraz pewnie mi już nawet bramka przyrosła do ziemi...
I też tego za skarby nie pokażę ;)

- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1856
- Od: 14 cze 2008, o 21:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Ok/ Inowroclawia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Witajcie wszyscy po pracowitym weekendzie.
W sobotę byłam już o 6,30 na działeczce bo jak wcześniej pisałam włos mi się na głowie zjeżył gdy ją zobaczyłam.
Zebrałam jakieś 7-10 wiader jabłek, reszta czeka na następny raz. Wykopałam też dwa stare krzaczory agrestu, głównie masa korzeni więc namachałam się okrutnie. Trzeci krzaczor czeka na nastęny raz.
Zdarłam kawał trawnika pod nasadzenie winorośli i jeżyny bezkolcowej. Zrobiłam też porządek z truskawkami. Zaczęłam nawet wyrywać chwaściory ale weekend się skończył więc niektórym się udało
Powstała całkiem nowa rabata zaraz obok pnia po ściętej wiśni, właściwie to pomiędzy jej korzeniami. Wykorzystałam pocięte grubsze gałęzie na palisadę czy obramowanie, sama nie wiem jak to nazwać. Zajęło mi to wiele godzin bo nie dość że wkopać trzeba było dość głęboko to korzenie wcale mi w tym nie pamagały
Z tego stosu miała powstać nowa rabata
A tak powstawała :
Najgorsze już poza mną, jeszcze tylko trochę cebul i może coś jeszcze....? Jakieś podpowiedzi ?
W tle widać coś nad czym się jeszcze zastanawiam - rabata wokół moreli ułożona z grubszych konarów. Jeszcze nie wiem czy mi się podoba czy nie

W sobotę byłam już o 6,30 na działeczce bo jak wcześniej pisałam włos mi się na głowie zjeżył gdy ją zobaczyłam.
Zebrałam jakieś 7-10 wiader jabłek, reszta czeka na następny raz. Wykopałam też dwa stare krzaczory agrestu, głównie masa korzeni więc namachałam się okrutnie. Trzeci krzaczor czeka na nastęny raz.
Zdarłam kawał trawnika pod nasadzenie winorośli i jeżyny bezkolcowej. Zrobiłam też porządek z truskawkami. Zaczęłam nawet wyrywać chwaściory ale weekend się skończył więc niektórym się udało

Powstała całkiem nowa rabata zaraz obok pnia po ściętej wiśni, właściwie to pomiędzy jej korzeniami. Wykorzystałam pocięte grubsze gałęzie na palisadę czy obramowanie, sama nie wiem jak to nazwać. Zajęło mi to wiele godzin bo nie dość że wkopać trzeba było dość głęboko to korzenie wcale mi w tym nie pamagały

Z tego stosu miała powstać nowa rabata

A tak powstawała :

Najgorsze już poza mną, jeszcze tylko trochę cebul i może coś jeszcze....? Jakieś podpowiedzi ?
W tle widać coś nad czym się jeszcze zastanawiam - rabata wokół moreli ułożona z grubszych konarów. Jeszcze nie wiem czy mi się podoba czy nie


- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Magdaleno - chyba zrezygnuję z tych położonych bali na rzecz palisady takiej jak obok wiśni. Już postanowiłam że jeszcze tej jesieni pod topór pójdą 2 nieduże drzewka, więc będą grubsze gałęzie na nową palisadę 
Rabata z liliowcami jest w fazie przemyśleń, poza tulipanami, liliami i aksamitkami nic mi do głowy nie przychodzi...

Rabata z liliowcami jest w fazie przemyśleń, poza tulipanami, liliami i aksamitkami nic mi do głowy nie przychodzi...