Kamil Miałem żółte, białe, różowe, czerwone i , pomarańczowe i sporo pstrokatych.
Lisico Nie przez gardło a przez klawiaturę, one nie potrafią czytać więc mogę pisać co chcę
Gorzej gdybym to powiedział 
Gosia To jak moja Tojota, oddałem ją 2 miesiące temu i traktuje mnie jak obcego a jak ją znów odbiorę to będzie jak piesek przy nodze chodziła i mówiła.
Marysia Lilie dostałem 27 grudnia ze sporymi łodyżkami, przywiezione z chłodni więc wsadziłem, rok temu też tak robiłem i dłużej kwitły niż w gruncie. Truskawki nie wiem bo rosną u mnie od ponad 30 lat , co 2 lata odmładzam. Jeśli chcesz wyślę Ci sadzonki, puszczają sporo wąsów ale pierwsze owoce są ogromne, aż puste w środku i bardzo słodkie.
Pat Miałem tytoń
ale mi go grad stłukł. A jeszcze w latach 80tych w okolicy tytoń był uprawiany na skalę krajową, byłą nawet fermentownia. Teraz z fermentowni zrobili Universal Leaf Tobbacco , a co, musi być po amerykańsku Ale czym to się zajmuje to nie wiem. Koty są tak leniwe, że muszę je nogą na zewnątrz wypychać a i tak zaraz są z powrotem na parapecie i płaczą , że im zimno. Chociaż tyle, że udało mi się je trochę odchudzić. Ale nie ma się co dziwić kotom, że nie chcą wychodzić, u nas dziś jest tak:
Truskawki jak takie dobre to proszę o parę sadzonek w lecie, bo albo moja gleba albo sadzonki kupowane są nietenteges i ściągam od forumków w nadziei na te najlepsze 
Ty sknero , ja bym się cieszyła z takiej zimy 
To mi przypomniało, że posadziłam jesienią 30-40 sadzonek z dwóch źródeł. Ciekawe jak przezimują i czy będą u mnie jako-tako owocować. No niby Kaszuby słyną z ich uprawy...ale zobaczymy...
A im grubsze, tym milsze w dotyku i bardziej skore do głasków 
jest sie z czego cieszyć 
Słońce się pojawiło 
