Ogród Gosi 12

[renzal]

Ja o nadmanganianie dowiedziałam się od Tosi!
Gosiu! Jak szukałam goździka nie znałam Cię osobiście, a nie potrafię żulować. Teraz na Twoje niekoniecznie szczęście już Cię znam! Obiecuję jednak, że będę prawie grzeczna...
Masz sporą już kolekcję żurawek!

[ewamaj66]

Znów podziwiam zestawienie powojnika z piwonią przymierzając się do małpowania Niech tylko skończy się zima.

[Jatra]

Gosiu ,miłe wspomnienia Powojnika nie mam , bo się dogadać z nimi nie mogła ,i dzięki Tobie wiem dlaczego

[majka411]

Helenko, po pierwsze powojniki trzeba sadzić 5-10 cm głebiej niż są w doniczce. To chroni korzenie przez uwiądem. Bo jeśli góra padnie, powojnik odbije od korzenia.

Witaj Gosiu... zawsze zaglądam poczytać co u Ciebie, żeby się nie powtarzać czasami nie zostawiam śladu
przeczytałam, co napisałaś o sadzeniu powojników i dołożę, to co ja gdzieś/kiedyś wyczytałam i stosuję z dobrym skutkiem.
Również sadzę je głębiej ale dodatkowo pod lekkim kątem.
Powojniki nie są narażone na stojącą wodę na ich gałązkach tuż przy ziemi i mniej zapadają na uwiąd.

[Margo2]

Aniu, czosnek nigdy nie zaszkodzi. Także spokojnie możesz go w pobliżu posadzić.
Dlatego właśnie trzeba sadzić głębiej, żeby uratowac tę część blisko korzenia przed grzybami. One sadowią się na liściach. Jeśli będzie odpowiednio głęboko posadzony bedzie miała z czego odbijać. Ja po zastosowaniu nadmanganianu jak do tej pory nie miałam uwiądu.

Aniu Frania, Nigdy nie stosowałam takie w proszku. Raczej zakop go w koło. Wtedy nie wywietrzeje. Ja stosuję tabletki bo wiem, że nie przedawkuję, one powoli się rozpuszczają. A przedawkowanie też nie jest wskazane.

Renatko, chyba całego ogródka mi nie wyniesiesz?
jeśli nie, to spokojnie możesz przyjeżdżać

Ewa, małpuj. Nie wiem, czy pisałam, że posadziłam tam jeszcze Arabelkę. Tylko nich one się rozrosną.
Już się nie mogę doczekać tego widoku. Obok tej piwonii rośnie jeszcze jedna, ale ona odmawia współpracy. To jedyna, która tak kwitnie u mnie.

Teresko, spróbuj jeszcze raz. Ja próbuję po kilka razy zanim zrezygnuję z jakiejś rośliny.

Maju, ja tez sadzę pod skosem. Przede wszystkim dlatego, że korzenie powojnika sa strasznie ekspansywne i posadzone obok jakiejś rosliny mogłyby ją zadusić. Wyczytałam kiedyś, że żeby połączyć różę z powojnikiem trzeba różę posadzić 3 lata wcześniej, żeby korzenie porządnie się rozrosły, wtedy już powojnik takie róży niestraszny.

[e-babcia]

Gosiu- nie było mnie kilka dni a tu pokazujesz same rarytasy Powojniki naprawde ładnie kwitną ,widać ,że o nie dbasz dobrze.Ja zobacze w tym roku co z moimi będzie.Już zapamietałam zgodnie z Twiją sugestię wsadzic je 5-10cm poniżej i potas.Dziękuje za miłe chwile spędzone w twim ogrodzie

[sweety]

Twój clematis wygląda bardzo dobrze. Nie masz powodu do narzekania

[renzal]

Gosiu! Przecież wiesz, że ja ,,nieśmiała" jestem... i kręgosłup mam lichy, to całego nie wyniosę... no przynajmniej za pierwszym razem!
A teraz na serio: Za bardzo mi się podobało i wolę to tak pamiętać, a nie jako potencjalne miejsce zdobycia roślinek!

[klarysa]

Gosiu, fajne te twoje powojniki .
Moim podsypuję wysuszone skorupki od jajek. Lubia wapienne stanowiska i nogi w cieniu a głowę w słońcu.
Najlepiej sobie radzą botaniczne i drobnokwiatowe. A najwdzięczniejsze wg mnie są te z tulipanowymi kwiatkami.
Na pewno upoluję Clematis Rooguchi .

[magenta]

Gosiu witaj w zimowy dzień Patrząc na tę fotkę zobaczyłam jeszcze mnóstwo miejsca na odtrawniczenie przy ścieżce, myślałaś o tym?
A tak na poważnie, wszystkie twoje powojniki są cudne, zwrócił moją uwagę "Bieszczady", róż taki jak lubię, ogromny kwiat! Niestety cofnęłam się o kilka stron i nie mogę doczytać o tym nadmanganianie? Co on konkretnie sprawia i jak się go stosuje?
No i biała naparstnica - to jakaś konkretna odmiana? Moje wysiewają się same, no z moją pomocą i zwykle są fioletowe i różowe.

[robaczek_Poznan]

Gosiu, poczytałam o nawożeniu powojników u Ciebie i faktycznie, efekty zachwycające! Nadmanganian potasu, zapisane
Ciekawa jestem też, jak róże będą rosły po mikoryzie. Myślę, że to był świetny pomysł.
Pozdrowionka

[Margo2]

Jadziu, nie tylko potas musisz zastosować. Sam potas poprawi kwitnienie. Żeby zapobiedz uwiądowi trzeba zastosować tabletki nadmanganianu potasu.

Aniu, moje bardzo ładnie kwitna za pierwszym razem. Potem bardzo słabo powtarzają. Muszę popracować własnie nad tym

Renatko, a co ma do tego widok ogrodu? Zaczynam się bać, że naprawdę chciałbyś wszystko wynieść.
Takie odkopanie kawałka sadzonki nie powinno nic zmienić w widoku ogrodu

Justynko, jajka też dobry pomysł. Ja jeszcze banany kładę od czasu do czasu tak jak różom.
Rooguchi to też moje marzenie. Z tulipanowych mam `Duchess of Albany. Też bardzo go lubię

Kasiu Magenta myślałam o tym
Ale bałam się, że za bardzo zagracę tę przestrzeń. Chcę tutaj poprowadzić ścieżkę od furtki na tył domu i od schodów. Więc już się trawnik zmniejszy



Nadmanganian stosuję jako środek antyseptyczny. Kupuję taki w tabletkach i wtykam niedaleko powojnika. Wiem przynajmniej, że nie przedawkuję,. bo się rozpuszcza stopniowo
Nie znam odmian naparstnic. Taka mi się trafiła. Niestety nigdy nie wiadomo jak będzie siewka, ponieważ geny się mieszają.

Kasiu Robaczku, Mykoryzę zastosowałam jeszcze w poprzednim sezonie. Ale nie jestem w stanie powiedzieć jaki ona miała wpływ na róże. Po pierwsze nie moczyłam korzonków, bo róże już były posadzone. Podałam ją tylko jak najbliżej nich, ale nie wiem, czy to zadziałało. Na pewno w zeszłym roku pierwsze kwitnienie było dużo lepsze niż w poprzednich latach, ale bardziej powiedziałabym, że to zasługa rozrośnięcia się. Na zdrowotność na pewno nie poprawiła się.

[renzal]

Gosiu! Będę grzeczna
Masz rację, że zrobienie ścieżki optycznie zmniejszy trawniczek, ale ładnie się zapowiada... . Będziesz robiła z płyt kamiennych?
Pytam, bo takie ścieżki mi się marzyły, ale za dużo na mój teren by kosztowało...

[Anitaaa]

Gosiu co to za skrzynie co w nich rośnie?

[magenta]

Gosiu, masz taki wystający narożnik z trawnika koło tarasu, ja bym go zagospodarowała. Niestety nie umiałam poprowadzić linii więc wstawiłam taki owal w tym miejscu. Co do ścieżki idące kamienie wzdłuż rabat z dwóch stron faktycznie mogą sprawiać wrażenie przesytu, ale jakbyś je poprowadziła w taki sposób ja to zrobiłam na zdjęciu, nie byłoby już takiego wrażenia. W miejscu zwężenia trawnika (w dole zdjęcia) dwie ścieżki obok siebie nie będą dobrze wyglądać, tak myślę. Oczywiście na zdjęciu to tylko kółka, ale jakby były fajne nierówne kamienie to wyglądałyby zdecydowanie lepiej. Przepraszam, że na psiaku .


Co do naparstnicy, może biała też mi się trafi