



Dobrze, że jest troszeczkę śniegu bo noce są bardzo mroźne. Natomiast w domku jest ciepełko i mogę już oglądać wschody pierwszych roślinek. Kolcowój wykiełkował jak głupi. Z jednej paczuszki już posadziłem 90 skiełkowanych nasion a jeszcze kilka nasionek kiełkuje. Jest też nieźle z wczesnym porem. Na razie posadziłem 93 kiełkujące nasionka. Zaczynają ożywać również nasionka heliotropu.