Mój wiejski bałagan.

[dorcia7]

Lawendę posadź koniecznie ,ale ja postawiłabym również na floksy,pasują do takich klimatów i jak pachną?? a wybór w kolorach masz taki,że na pewno dobierzesz odpowiednie

[ewamaj66]

Mnie się zestawienie różowości podoba (liście będą zielone, a kolor trochę zblaknie ), choć pnąca może przemarzać. Jednak przy ścianie domku nie musi, a u Ciebie może jest cieplej niż u mnie. Mogłabyś dosadzić powojnik, żeby się plątał i kompozycja gotowa Jednak Morgengruss nie znam i trudno mi coś więcej o niej powiedzieć. A o białej pnącej Iceberg myślałaś? Jest niezła, wytrzymuje dużo (choć u mnie poniżej -35 nie wytrzymała i musiałam posadzić drugą), powtarza kwitnienie. Przy niej Pastella i jakiś powojnik oraz trochę lawendy
Rozumiem ideę różanego domku Ale szukałabym róż pachnących, które wcale nie są tak często spotykane. Tylko w tym względzie Ci nie doradzę, bo czuję tylko te najmocniej pachnące, a są ponoć łagodniejsze
Augusta Luise jest różą bardzo zmienną-od żółci po róż w różnych stadiach rozwoju. Ale sama róża dobrze zimuje i nie choruje, co jest już zaletą.
Pogadaj z Kasią-robaczkiem, ona ma dobre oko do kompozycji

[atena40]

Dziewczyny. Łoł muszę spokojnie przemyśleć. OGROMNIASTE BUZIOLE ZA POMYSŁY Pewnie każda z Was to ma. Budzę się......(ale już przed zaśnięciem o tym myślę) z jakimś pomysłem..........łażę,myślę( i po co? i tak mi to nie wychodzi) i zmieniam wszystko. I..........ojejku kupię i przestanę się zastanawiać. Będę się martwić,żeby pięknie,zdrowo rosły, a nie o jakieś tam kompozycje

[atena40]

Od Robaczka podpatrzyłam. Co o tym myślicie?

http://www.flickr.com/photos/82955768@N06/12040287286/

[akl62]

Oj rozmarzyłaś mnie. Zapachowa rabata przy tarasie ...
A wiosną jaśmin, bez, irysy, narcyzy... Latem, poza maciejką, która jest zawsze pewna, floksy, heliotrop, lawenda ... Choć lawenda nie pachnie tak intensywnie jak maciejka, czy floksy.
Rzeczywiście piękna, bujna ta rabata róż z lawendą. Na dodatek jakoby lawenda odstrasza "zarazę". Ja mam ją i ozdobny czosnek między różami. W tym roku w jednym z ogródków widziałam zestaw bladych róży z lawendą. To było niezwykle subtelne.

[ewamaj66]

Robaczkowe kompozycje to mistrzostwo świata i trzeba to podglądać
Pomyślałam o zestawieniu róż białych, żółtych i kremowych-byłoby dobrze widoczne,a nie gryzłoby się ze ścianami. Jeśli nie jesteś od początku przekonana do różowości, nie sadź na siłę. Olbrzymia pnąca biała Lykkefund kwitnie raz. White New Dawn powtarza, ale nie kwitnie tak oszałamiająco jak różowa. Spora może wyrosnąć burbonka Boule de Neige. Z żółtych kojarzy mi się Pilgrim i Graham Thomas. Kremowa Crocus Rose.

[Miriam]

Ja nie piszę się do podpowiadania,przyjdę zobaczyć gotowy wygląd A tymczasem pochwalę pięknie,solidnie wykonany remont domku Bardzo kwieciście u Ciebie,pewnie bardzo miło się wypoczywa(innym,bo Ty pewnie ciągle coś robisz ).Myślę,że moje ogórki w tym roku doczekają się takiej konstrukcji,masz rację,masa pędów podeptana przy zbiorach

[atena40]

Beatko, nie mam pojęcia. Wyjechałam z Zagórka zaraz po Nowym Roku i nie byłam jeszcze Mam nadzieję, że da sobie radę

[atena40]

UWAGA
prośba o radę. Oglądałam dzisiaj"Maja w ogrodzie' i zobaczyłam,że daturę przed zimowaniem trzeba obciąć, a pobrane pędy ukorzenić i teraz (luty)wsadzić do donicy i podpędzać. Ja swoją w październiku nie podcinałam, bo rosła mizernie. Miała w lecie tylko jeden pąk kwiatowy,ale opadł zanim zdążył zakwitnąć. Wstawiłam ją do garażu i biedulka cały czas dzielnie walczy. Wygląda tak. Świeżutkie fotki





Co teraz nią powinnam zrobić? Myślałam,że tak jak pelargonie wstawię w marcu na parapety i będzie jej dobrze. A teraz już sama nie wiem Uda się ją jeszcze uratować???

[bwoj54]

Anetko!...witam w mroźny wieczór ,u mnie na termometrze -14C. Kochana specjalistką od datur nie jestem, miałam kiedyś przez dwa sezony...a że była potężna i problem sprawiało przechowywanie jej ...zrezygnowałam . Kwiatami była obsypana, dorodnymi, pięknymi...podlewałam ją dwa razy w tygodniu rozpuszczoną azofoską . Oczywiście podlewanie samą wodą było codziennie, a w upały nawet 2-3 krotnie w ciągu dnia. Nie pędziłam jej , ale po wyniesieniu z piwnicy przycinałam czubki ...bo to gwarancja rozkrzewiania się.Pozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia w uprawie!

[atena40]

Witam
Boguniu, dzięki za podpowiedź. Mam nadzieję,że w tyn roku uda się i doczekam się daturowego kwitnienia

[ewamaj66]

Normalny wygląd o tej porze roku Nie tnij zbyt nisko, a czubki możesz spróbować ukorzenić. Swoje patyki wkładałam do wody. Datura jest niesamowicie żarłoczna, pewnie za mało ją karmiłaś i dlatego nie kwitła jak należy. Moje w porównaniu z minionymi latami nędznie kwitły, ale trochę je zaniedbałam

[atena40]

Ewuniu, dostawa raz w tygodniu nawóz dla roślin kwitnących. Myślisz,że za mało?

[atena40]

Ewa, jeszcze jedno pytanie. Teraz już ją przyciąć, czy dopiero jak będę ją wstawiała w marcu do domu na podpędzenie?

[atena40]

Parę fotek czarujących szybkie nadejście WIOSNY