Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Haneczko miłego dzioneczka Ci życzę Obrazek
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Haniu Bacarole piękna jak marzenie, jak Graham? Czy też dobrze się przyjęła?
Zdjęcie górskie z bukietem masz urocze, a wałkowe hmmm to żeby nie było wątpliwości :twisted:
Edyta
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Przyszłam się przywitać :lol: :lol: Poczytałam o twojej wyprawie grzybowej :lol: uśmiechnęłam się jak Cię zobaczyłam ,bo Ty jesteś taka radosna ,że nie sposób nie uśmiechnąć się do Ciebie choć by wirtualnie :lol: :lol:
Posmakowałam tych pyszności i zmykam .Życząc miłego dnia
Obrazek
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Haniu


ty piękna świteżianko :lol: :lol: spózniłam się na twoje gotowanko :lol: :lol:

a barkarole piękna, mój Abraham też kwiatki pogubił....
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Patrzcie i podziwiejcie, Kochaniątka :P .

Barkarole - kwiatów 9 !!! :shock:
Mówimy o tygodniu w glebie!
Obrazek

Abraham Darby z już nowymi kwiatami i nowym pączkiem
Obrazek

Prezent urodzinowy od Kochania, wreszcie doszedł pocztą :lol:
Cordyline australis koło piennej Maskarady
Obrazek

i dla porównania, moja dwulatka malusia :-)

Obrazek

Troszkę bieli, czyli ślazówka bylinowa, wieloletnia
Obrazek

Obrazek

Hosta Plantaginea pachnąca jak lilie :-)
Obrazek

Obrazek

Teraz zaskoczenie, na Henri Matiss'ie pojawiły się pełne kwiatki,
Obrazek

Obrazek

a sąsiadująca z nim Patricia Ann Fartwell, po raz pierwszy od dwóch lat,
pokazała wreszcie kwiaty. Szkoda tylko, że pojedyncze...
Obrazek

Obrazek

Plena Elegans, jak zawsze niezawodna, pełna i kwitnąca przez 4-5 miesięcy,
bez chwili przerwy :P
Obrazek

Obrazek

Jacues Cartier z Rosarium i drugi rzut pączków, oraz czosnek,
który spóźnił się na wiosenne otwarcie ogrodowego sezonu :lol:
Obrazek

Obrazek

Miscantus Sacharinofolius, czyli roślina opałowa!, która ma juz niemal 4 metry,
a rośnie między betonowymi podmurówkami i...daje sobie radę , bez podlewania!
Obrazek

Jeszcze, drugi rzut Baby Masquerade i Westerlandów
Obrazek
Obrazek

I wychodzimy z ogródka, mając rzut na piętnasty( i wcale nie ostatni!)
rzut kwiatów powojnika Mc Kenzie :shock:

Obrazek

Obrazek

I to tyle z kwitnących " góralek". :lol:
Wasze ogródki ładniejsze, bardziej kolorowe, ale i te moje odrobinki - CIESZĄ.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

hanka55 pisze:[...]Wasze ogródki ładniejsze, bardziej kolorowe, ale i te moje odrobinki - CIESZĄ.
He, he, niezłe :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
hal1959
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8778
Od: 13 mar 2008, o 19:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

I to mają być odrobinki :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: U ciebie sie wydaje,że daleko do jesieni,z czego się cieszę :D ,pa,pa.
Pozdrawiam.Halina
Hal-Linki
Aktualne
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Haniu nie bądź taka skromna . Twój ogród to moje marzenie i daję " głowę " że nie tylko moje . TA wspaniała gęstwina roślin odbiera oddech , a oczy robią się :shock:
Cały czas staram się coś dosadzać , żeby zrobić " tłok" wśród kwiatów , ale ni jak mi nie wychodzi . Mam nadzieję , że za trzy lata coś się zagęści :!:
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Ależ cuda pokazałaś dziewczyno :!: Aż dech zapiera :!:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Hanuś, toć u Ciebie pełnia lata w amazońskim buszu :shock: Mówisz, że Hosta Plantaginea nie tylko kwitnie na biało, ale i pachnie "lilowo" - marzenie, już ją dopisuję do listy wiosennych zakupów :!:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
maakita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2377
Od: 17 maja 2007, o 08:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Krakowem

Post »

Haniu cudowny masz ogród
pozdrawiam Magda

Na wsi u maakity
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Hanko góralko ;) ... szczególnie po ostatniej wyprawie :lol: ... Podziwiam Twój ogród i wierzyć mi się nie chce, że on chusteczkowy. Robi wrażenie angielskiej posiadłości z akcentami kosmopolitycznymi :D
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ależ się ucieszyłam że zajrzałam do ciebie - będziesz moją skarbnicą wiedzy :P :P
Już się dowiedziałam że mam hosty Plantaginea i Cordyline australis :)
Takich pięknych róż ja twoje jednak nie mam .... Ale cóż, nie można mieć wszystkiego :)
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Mariolka, Ty się lepiej tymi Hostami Plantaginea nie chwal, dobrze Ci radzę :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Upał.
Garowałam starannie, mimo że na dworze ponad 30C,
a kuchnia wielkości łożnicy !
Mielone, buraczki ze śmietaną na ciepło i pure z ziemniaków ze smażoną pieruszką.
A tu nagle, po pierwszych kęsach, Kochanie zaczyna się narowić,
ględzić, uszczypliwiać, pouczac, etc.
Wypisz, wymaluj damskie PMS ( napięcie przedmiesiączkowe). :wink:
Jedzenie w gardle mi stanęło, apetyt poszedł w siną dal, więc...
psy zapakowałam do auta, a złośnika zostawiałam nad pełnym talerzem.
Jeszcze w drodze po schodach na dół, złapałam małą reklamówkę,
bo same wiecie, strzeżonego...
Gorąc, susza okrutna, w lesie mchy, jak wytarte wycieraczki blokowe,
więc bez sensu jest nawet wchodzenie do lasu.
Ale...
skoro już wyjechaliśmy poza miasto, skoro na polance nie było ani jednej poziomki,
to łażenie w kółko trochę trąciłoby schozofrenią.
Więc powolutku, pomalutku zaczęliśmy spacerować przecinkami leśnymi, a w końcu zdyszane psiaki zaczęly ciągnąć w rozpadliny, tam gdzie często stoi woda.
O raju, grzybolek zółty sie wychyla z brunatnego igliwia ! :shock:
No to cap! go z miną triumfalną i do wora :lol: .
Teraz to już wiecie, napięcie do granic możliwości, oczy na szypułkach jak teleskopy,
krok indiański, głowa jak u zamęczonej szkapy schylona ku ziemi.
I nic. Kompletnie nic.
Tracąc już nawet najmniejszą nadzieję dotarliśmy do jakiejś polanki.
I nagle...o rany, na jasnego pierona! co ja widzę ? :shock:
Grzyb wielkości talerza deserowego!

Obrazek

Macam torbę za pasek zatkniętą...nie ma.
Jak to nie ma? Przecież była.
Rozglądam się dokoła - ani śladu.
A tu nagle - drugi grzyb, o! i kolejny i jeszcze, i jeszcze...
Może jacyś tubylcy w zwykłym sobie niechlujstwie, zostawili gdzieś w zagajniku stertę śmieci?
Zwykle, gdy widzę wysypisko, to wściekła, klnę zawzięcie, życząc takiemu syfiarzowi, by:
" mu ręka uschła, by miał tasiemca uzbrojonego, by złpał grypężołądkową i by ta, trzymała go przez 3 miesiące, by dostał zapalenia ucha środkowego, grzybicy i lambliozy jednocześnie, i by mu już nigdy nie stanął!"
A teraz, to już bliska jestem błagania:
Brudasie jeden, no qurczę blade, przeciez tę flachę do lasu niosłeś pewnie w jakiejś torbie.
Janse janioły, ratujcie w potrzebie... :?
Anioły wyschły niczym mech, więc rada nie rada, poświęciłam swoją artystyczną, tkaną sukienkę, by zrobić z niej worek przodkowy i jakoś te grzyby dotachać parę kilometrów,
do auta.
Nawet mi przez głowę przeszło, by ją zdjąć kompletnie, ale przecież w samej halce nie będę latała po lesie!
A nóż, widelac jakiś gwałaciciel się napatoczy i w popłochu zwieje :lol: ?!
Więc zrezygnowałam z pomysłu, złapałam za doł i...
Sukienusia, typu siatusia, delikatna i zwiewna, pod ciężarem
zrobiła się elastycznym worem sięgającym mi do kolan.
Jak bym piłkę lekarską sobie wsadziła na przodek :?
Ale żądza posiadania grzybów, był większa niż..
JEST!
Znalazłam !
Żółtą, lekko zaplugawioną reklamówkę, wpół wepchnietą do spróchniałego korzenia.
No, :P to teraz przeładunek, delikatnie, by nie uszkodzić olbrzyma poprzekładałam grzybki do torebki, a leżącą już na ziemi siatkową sukienkę, hmmmm...elegancko podciągnęłam na pasku, bluzując przód na jakieś 40 cm. :twisted:
Obrazek

Potem, radosnym, lekkim krokiem zdobywcy, ruszyliśmy na południe,
na dół, w kierunku zaparkowanego auta.
Kochanie lula, grzyby na desce, do zdjęcia dla Was ułożone,
psy pokotem na dywanie, a ja pod prysznic.
I uffff...
Ale życie robi miłe niespodzianki! :P
Duży, mój pierwszy w życiu taki okaz, waży 532 gramy. :lol:
Obrazek


******************
Krzysiu, Ty, Ty...obszarniku ziemski!... :lol:
nie kpij , proszę z chusteczkowego :wink:

Makito, dziękuję za dobre słowo.
Warunki detetrminują obsadę, a dzięki niektórym dobrym Duszkom z forum mam wymarzone rózyczki. :P

Madziolku, Plantaginea i jej siostry pachną i to bardzo mocno.
Liście zwykle mają zielone, średnioduże, nieślimaczoodporne:-)
Ale sam kwiat, z powodzeniem zastępuje lilie w wazonie :-).
Szkoda tylko, że tak cięzko zdobyć tę niepozorną funkie babkowatą,
pramatkę większości kolorowych krzyżówek.

Izuś, jakie cuda?
Toż to dopiero 3 letnie nasadzenia, a zdjęcia w zbliżeniu, to tylko złuda kolorów.
Zobaczysz, jak u Ciebie wybuja roślinnośc przyszłej wiosny.
Jeśli teraz nasadzisz cebul, wiosna powita Cię radosnym kwitnieniem.
Serio. A cudem, choć nie ogrodowym, jest mój grzybolek sukienkowy, hiihihihiihi

Ewunie Obie Miłe Bardzo, ogród to natura w miniaturze.
korzenie się wzajemnie przeplatają, obejmują, liście spadają , nawożą ziemię,
duże rosliny chronią korzenie małych i gdy ta symbioza się ustabilizuje, ogród nie potrzebuje wcale dużo pracy.
Dżdżownice sobie spulchniają glebę, mikroorganizmy mają dość próchnicy i azotu z opadających liści, czasem tylko grzyb szkodliwy zechce nam zepsuć radość ogródkowania ale to też w końcu jakieś wydarzenie :wink: , skłaniające nas do zastanowienia się nad
racjonalnościa i higieną nawożenia.
A najwygodniejszym wybiegiem, jest zadarnianie grządek.
Wtedy chwastom ciężko przeżyć , a my mamy pielenie z głowy:-)

Marioluś, to świetne i wdzięczne rośliny, a kordylina z powodzeniem zastępuje na grządce Phormium tenax, czyli czerwony len nowozelandzki. Zimuje w domciu, a szkarłaty długo utrzymują się po lenim opalaniu w ogrodzie. :-)

Halinko, też bym chciała zatrzymać lato, ale brzoza już w połowie żółciutka i niechybnie szykuje się do wczesnego snu.
Tak, jak straty żołędzi pod leśnymi dębami, które dobitnie pokazują nam porę roku.
I mam nadzieję, że mój ogrodowy hibi, zdązy jeszcze pokazac czerwone oczko :-)
Obrazek

A ja, zaraz zasuwam czyścić i polerowac swoje trofea!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”