Aniu - musisz sobie po prostu po jedną przyjechać
Madziu - też jestem ciekawa, co lilak Mamy pokaże po tak specyficznej zimie..
Martuś - Krasnale być może niepozorne, ale wszystkie kwitną cały sezon, dlatego dobrze mieć taką gromadkę w ogrodzie
Joasiu - drzewiastą jest zdaje się np. h. Annabelle? To tę mam

Czytam właśnie, że szalejesz z różycami, przyznam, że i mnie mocno
zaróżyczkowało 
Sporo już mam zamówionych i zastanawiam się, czy na tym nie poprzestać jak na razie...
Bogusiu - hortensje kupowałam w internetowym sklepie futuregard.... Tak jak wcześniej wspominałam, nie byłam zadowolona z sadzonek. Co prawda dały sobie radę, ale osobiście bardziej polecałabym florini, miałam od nich sporo innych roślin i nigdy się nie zawiodłam. Wiem również, że sporo dziewczyn zamawiało tam hortensje.
Sylwio - Charles Austin wg opisu pachnie i powinien kwitnąć całe lato. Jak to angielka, na pewno będzie potrzebowała czasu, by pokazać cały swój urok, ale będę cierpliwa
Aguś - cieszę się, że moja porcja "pstrokacizny" pozytywnie Cię naładowała
Mała porcja domowych
Aglaonema crete zakwitła:
Urodzinowy "pstrokaty" bukiet
Niestrudzony fiołek, kwitnący od końca lata:
"Moje" kwitnienie storczyka:
I nowy prezencik
Ulubienice, z którymi niestety różnie się dogaduję
Parasitica variegata:
i Australis variegata (czy też raczej albomarginata

):
Próba przezimowania fuksji - może się uda. Niestety bardzo martwię się o sundaville, bo są w okropnym stanie i nie wiem, czy dotrwają wiosny
