Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7730
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Witaj! Widzę, że masz troszeczkę problemów ze swoimi roślinkami. Na zdjęciach widać, że niektóre z nich rosną za blisko siebie. Brak przewiewu powoduje zwiększone porażenie mączniakiem prawdziwym (np. na róży pomarszczonej i dębie). Oczywiście można użyć fungicydów ale miedzian raczej na mączniaka prawdziwego nie zadziała. To co nazywasz ałyczą to jakiś gatunek gruszy a plamy na liściach to rdza gruszy. Zarodniki przenoszą się z jałowca więc walka z tą chorobą może być ciężka. Wapnowanie działki jest wskazane ale musisz pamiętać, że liście z dębów będą ją i tak zakwaszać. Przebarwienia liści mogą wskazywać dodatkowo na brak magnezu a ponieważ glebę masz raczej piaszczystą więc lepiej wapnować dolomitem. Jeżeli i tak stosujesz jakieś opryski to warto dodać nawozy dolistne zawierające makro i mikroelementy-z kwaśnej gleby są one słabo pobierane przez system korzeniowy.
majchal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 1 lip 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

przemek1136 pisze:Na zdjęciach widać, że niektóre z nich rosną za blisko siebie. Brak przewiewu powoduje zwiększone porażenie mączniakiem prawdziwym (np. na róży pomarszczonej i dębie).
I tak i nie. Dąb rośnie sobie solo, w najbliższym otoczeniu nic mu nie przeszkadza rosnąć. Mam jeszcze kilka punktowych dębów, każdy ma sporo "powietrza" wokół siebie, a mimo to dzieją się takie rzeczy.
Co do róży, to po posadzeniu ładnie rosła, później przyszła plaga mszyc, dwa krzaki mi wypadły, a ten jeden dał radę. Potem nieco zadbałem o rośliny za pomocą chemii i nawozu i zaczęła rosnąć, jak oszalała. Bujna "korona" spowodowała, że róża zaczęła się pokładać. Nieco przyciąłem ją i podwiązałem do płotu, oraz nieco ścisnąłem koronę.
Jeśli chodzi o zagęszczenie roślin, to starałem się stworzyć "ścianę" z roślin wzdłuż płotu, więc sadziłem dość gęsto, ale odstępy około 1,5 od berberysów, a z drugiej strony tyle samo od forsycji moim zdaniem wcale nie jest za gęsto. Berberysy miały wysokość około 60-80 cm, i taką sama odległość do sąsiedniego krzaka, a mimo to wypadły ( patrz zdjęcia wcześniejsze ).
Myślę, że moim problemem są jakieś choróbska, które są nie tylko u mnie, ale i u sąsiadów, albo ogólnie w lesie. Dwóm sąsiadom wypadły żywotniki, tuje, cis, nawet bez. Oni zaniedbują ochronę roślin, wychodząc z założenia, że nie będą chemią traktować roślin, bo chcą mieć zdrową działkę. Ja nie jestem zwolennikiem chemii, ale jakoś trzeba uzyskać ładny ogród. Dlatego w zeszłym roku poszedłęm w chemię i dało to efekty w postaci, że nie straciłem ani jednego krzaka. Chorują, ale jak dotąd nie wypadły. W tym roku już wiem, że trzeba nastawić się jeszcze bardziej na chemię różnego rodzaju i opryski "krzyżowe" ukierunkowane na różnego rodzaju problemy.
Ogólnie będę wdzięczny za wszelkie rady i pomysły.
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Zakładając, że warunki na działce masz podobne do sąsiadów, to wychodzi na to że jest zbyt mokro i/lub zbyt kwaśno i/lub zbyt ciemno... (Składając do siebie wymagania tych roślin co u nich wypadły). A tak poza tym to tuje w ostatnich latach coś kiepsko się u nas czują. Ja rozumiem, że każdy chce mieć różne cuda w swojej okolicy (w tym oczywiście ja)... Z tym, że albo trzeba się podporządkować warunkom jakie w danym miejscu panują, albo je zmienić na odpowiednie dla danego typu roślin (sam nie raz tak robiłem)... A tak z innej beczki, to powiedz co myślisz o wzbogaceniu swojego ogrodu w Metasekwoję? Roślina idealna na teoretycznie dostępne u ciebie warunki: bezobsługowa, nie choruje, brak szkodników, liścio - igły sprawiają że wygląda niemal jak paproć w formie drzewiastej, pięknie przebarwia się jesienią... Natomiast jeżeli chodzi o opryski, to w przypadku roślin owocowych najpierw dobrze poczytaj co i jak, żeby się później tego nie najeść!
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7730
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Tuje i żywotniki to te same rośliny (nazwa stosowana zamiennie). Należy pamiętać, że gleba dla nich nie powinna przesychać i są to rośliny bardziej wymagające niż np. jałowce czy sosny. Co do cisów to nie będą rosnąć dobrze na kwaśnych glebach-dobrze rosną na glebach wapiennych. Przy opryskach chemicznych warto najpierw ustalić z jakim szkodnikiem/patogenem mamy do czynienia a dopiero potem dobierać środek.
majchal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 1 lip 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

marcinpruszcz pisze:A tak z innej beczki, to powiedz co myślisz o wzbogaceniu swojego ogrodu w Metasekwoję?
Wysokich drzew mam aż za dużo. Drzewo bardzo ciekawe, ale bardziej na działkę typu "pole", które dopiero trzeba zagospodarować.
Moja działka znajduje się w środku lasu. Mam wysokie sosny ( 90 letnie ), kilka dębów samosiejek oraz masę igliwia i mchu. Ziemia piaszczysta, sucha, kwaśna, działka zacieniona. Mając świadomość byle jakiej gleby założyłem kompostownik i mieszam kompost z ziemią z pobliskiej łąki i rozsypuję cieniutką warstwę po gruncie.
Na części działki posiałem trawę ( ilość nasion wystarczyłaby na dwa stadiony narodowe), posadziłem trochę roślin ozdobnych, którymi próbuję nieco zmienić krajobraz. Na razie wystarczyło ziemi i czasu na jakieś 150m2 trawnika.
W tym roku będzie kolejna porcja kompostu i mam zamiar podsypać pod rośliny po zmieszaniu z ziemią z łąki ( w momencie sadzenia roślin grunt był mieszany z ziemią uniwersalną "na bogato" ).
Tyle pracy, a tu jeszcze jakieś mszyce, albo mączliki żrą mi krzaczki, albo grzyby/pleśnie. Jak nie urok, to sracz*ka.
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Hehe... Poczekaj, aż zaczniesz przygodę ze śliwami i czereśniami, bo wtedy dopiero zaczyna się jazda... Mszyce napadają w takich ilościach, że aż zieleni nie widać. Albo jak młode egzemplarze wymarzną przez zimę...
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Moi przyjaciele mają w niewielkiej miejscowości Żarki k. Częstochowy działkę wypisz wymaluj jak Twoja:
Moja działka znajduje się w środku lasu. Mam wysokie sosny ( 90 letnie ), kilka dębów samosiejek oraz masę igliwia i mchu. Ziemia piaszczysta, sucha, kwaśna, działka zacieniona.
Posadzili na niej kilkadziesiąt krzaków Borówki Amerykańskiej i mają takie efekty że ja mimo ogromnej wiedzy i pracy nie mogę im dorównać. Idź może w tą stronę.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Das is mikroklimat a jego nie stworzy się samemu.

W lesie lub obok lasu mając działkę to i jest urok a jednocześnie jak jest i sraczka to łatwiej o anonimowość :lol: .
Mając taki teren najlepiej nie zmieniać koncepcji jaką stworzyła nam matka natura i nie sadzić dziwaków jakiś tam tuj , cyprysików etc. Postawić na gatunki/ lub odmiany które po pierwsze dadzą tam sobie radę bez żadnych tam wariacji z naszej strony i obciążenia budżetu a dwa żeby się to nie gryzło :roll: jak jest sosna pospolita to i czarna pasuje , żółta, kosodrzewina, jałowce , dęby / rododendron/ pnącza użytkowo- ozdobne .
Z jadalnych typowo wcześniej wspomniana borówka, ale nie zapominaj o kamczatce :uszy
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
majchal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 1 lip 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

reddeath pisze:Z kwiatkami nie słyszałam, ale spróbować można :wink:.
Doczytałem, że TURKI to AKSAMITKI i mam nadzieję, że teoria odstraszania mszyc i innych temu podobnych "robali" potwierdzi się.
majchal
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 1 lip 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

whitedame pisze:Moi przyjaciele mają w niewielkiej miejscowości Żarki k. Częstochowy działkę wypisz wymaluj jak Twoja:
Moja działka znajduje się w środku lasu. Mam wysokie sosny ( 90 letnie ), kilka dębów samosiejek oraz masę igliwia i mchu. Ziemia piaszczysta, sucha, kwaśna, działka zacieniona.
Posadzili na niej kilkadziesiąt krzaków Borówki Amerykańskiej i mają takie efekty że ja mimo ogromnej wiedzy i pracy nie mogę im dorównać. Idź może w tą stronę.
Poszedłem za radą i posadziłem testowo 2 krzaki borówki i 3 krzaki jagody kamczackiej ( konstrukcja bardziej przypadkowa, niż zamierzona, bo miałem jeszcze 3 inne odmiany po 2 krzaki, ale teściowa mi "ukradła" po drodze na działkę ;:oj ).
Tymczasem kilka tygodni po posadzeniu krzaków borówki prawie stoją w miejscu ( ledwie wybiło kilka listków i to dziwnie brunatnych ), a jagoda "ostro poszła", że się boję czy nie za szybko ( krzak przybrał około 10-15 cm na wysokość/szerokość i ładnie obrodził w zdrowe, soczysto zielone listki ).
Zobaczymy. Skoro nie mogę zmienić otoczenia, to muszę je wykorzystać.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Co się dzieje w moim ogrodzie ?

Post »

Jest taki wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=672 spróbuj tam zdiagnozować swoje roślinki :wit
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”