
Pozdrawiam.
P.S. Zaglądałam na Twojego bloga. Nie zostawiłam wpisu ale z chęcią pooglądałam zdjęcia Twoich storczyków.

Miłe nie jest,ale można wtedy poodwiedzać inne wątki i popytać lub zaprosić do swojego wątku..Szamanka pisze:Storczykowa, Ciebie nie ma, więc nie piszą ;)
A ja jestem, piszę w swoim wątku, zadaję pytania, proszę o uwagi i porady - i też nikt nie pisze 8) To dopiero jest miłe ;)
ahaa... ok. a oni w dziale storczykowym pisali?Wanda pisze:Niektórzy reformować forum chcieli i się zrobiło nieprzyjemnie. Jovanka wywaliła i dobrze. Nie zawracaj sobie głowy. Nie warto.
Nie reformować - porozmawiać, wyrazić swoją opinię i przemyślenia, poddać pewne rzeczy dyskusji. Dojść do jakichś WSPÓLNYCH wniosków. Ale jak się okazało - można pisać dobrze albo wcale... I nie jest to uwaga do Jovanki - zrobiła co uważała za słuszne, w sumie dobrze postąpiła zdejmując temat, który przestał być merytoryczny (taki był przez chwilę na początku, później, ech, szkoda pisać, pozostał niesmak jedynie...).Wanda pisze:Niektórzy reformować forum chcieli i się zrobiło nieprzyjemnie. Jovanka wywaliła i dobrze. Nie zawracaj sobie głowy. Nie warto.
dałabym zdjęcie keika, ale raczej mi nie wolno robić zdjęć liściom, korzonkom itp. keiki jest już dość duże, ma 2 liście, ten dłuższy ma 8-9 cm długości. rośnie bardzo szybko. jak wyjeżdżałam keiki było kilka razy mniejsze. za pół roku może już zakwitnąć.dorcia pisze:Duśka, jak miło, że się pojawiłaś :P
Poczytałam sobie, co u Twoich pupili: szaleją jednym słowem, czekam na zdjęcia tego keiki wychodzącego spośród liści.