Zielono mi

[Sylwia85]

Witaj Romku w Nowym Roku. Dziękuję za piosenkę
Świetny pomysł z tymi workami po ziemniakach i jeszcze jak zrobiło się kolorowo.
Pozdrawiam cieplutko

[Miriam]

Przyszłam zobaczyć jak się miewa jukka.Życzę Ci,aby w tym roku zakwitła

[romix]

Jukki ze zlotu.
Zaraz po wsadzeniu (czerwiec), z lewej strony trzy sztuki od Comci, po prawej - od Miriam.

I w Boże Narodzenie. Wygląda na to, że dobrze im u nas

I jeszcze jedna od Miriam.
Zaraz po wsadzeniu i ......obecnie . Najechała na nią kosiarka (kierowca jest ścigany listem gończym ), ale wierzę, że da sobie radę. W tym roku zapewne jeszcze nie zakwitnie, ale pozostałe, kto wie (z życzeniami od właścicielki).

[Miriam]

Poproszę rysopis kierowcy kosiarki

[romix]

Mały, chudy i wystraszony .

Zapragnąłem (oczywiście latem) posadzić pożeczkoagrest.
Opis smaku mnie zaintrygował, no i sam fakt, że jeszcze czegoś takiego nie mam.
Zakupiłem sadzonkę, wybrałem odpowiednie miejsce, wbiłem łopatę i .... gleba odmówiła posłuszeństwa.

Krzewik musiał pójść w inne miejsce.
Po wezwaniu posiłków kamyk i tak musiał się poddać. Niby nie aż tak wielki, ale to głaz dlatego ciężki jak ......

[sweety]

Fajny kamorek Nie zmartwiłabym się, gdyby mi się taki trafił, choć wiem, ile trzeba się napracować, by go wydobyć. I ile ziemi uzupełnić po jego wydobyciu.

[Sylwia85]

Nie ma to jak skarby natury. Kopiesz i nigdy nie wiadomo na co się natrafi. Kamień imponujący. Juki wyglądają bardzo dobrze i teraz tylko czekać do pierwszych kwiatów

[romix]

Fajny kamorek Nie zmartwiłabym się, gdyby mi się taki trafił ...

A jaki miałabyś pomysł na zagospodarowanie "kamyczka"? Na skalniaczek chyba za duży.
Pomijam już sam fakt, że przeturlanie go w inne miejsce, to wyczyn nie lada.
Strasznie ciężki. Dwa człowieki go wyciągały i ledwo wyszedł. Choć co prawda, po równym podłożu i tak by było lżej niż wyciągać z dołka.

[iwwa]

Witaj Romku
Wszystkiego najlepszego w Nowym Rok ! Ogródkowo, spełnienia wszystkich marzeń !

To Ci sie głazik trafił Fajna sprawa, może jakieś drzewo zasadź przy nim ( jak go już przeturlasz w odpowiednie miejsce). Albo mini wodospadzik zrobić ,a może z tymi jukkami bardzo ładnie się będzie prezentować, otulą go lub innymi krzewami (?)

[sweety]

Na skalniak faktycznie nie, ale np. obok małej rabaty z trawami Byłoby cudnie.
Mój największy toczyłam po trochu. Po wykopaniu i wyciągnięciu było już "z górki"

[Miriam]

Ja sobie radziłam na różne sposoby z transportem kamieni,gdy chciałam już,a mąż nie miał czasu.Turlałam albo podkładałam foliowy worek i ciągnęłam,było lżej(dopóki worek się nie przetarł )Ostatni przeznaczyłam jako tło dla miniaturowego świerka.

[romix]

No wychodzi na to, że małej wiary jestem (w sprawie turlania kamyka) .
Dziewczyny, wstyd mi , ale już się zbieram w sobie.
Coś się z gościem (kamykiem) zrobi. Szkoda żeby się marnował.

Poziomki w tym roku tak niektórych rozochociły, że zapadła decyzja po powiększeniu poletka.
Na razie mam Reginę i Barona i .... 4 szt. białej. Pomiędzy tymi dwoma jakichś wielkich różnic nie widać.
Zastawiam się, co w tym roku zasiać. Może jakąś inną odmianę.
Poziomkowe wspomnienie z lata i zaorany łopatą nowy hektar. Harówka nas czeka niezła, ale już się nie mogę doczekać .

[Sylwia85]

Poziomeczka smaczna sprawa
Jeśli chodzi o ten "kamyczek" to powiem jak my sobie radzimy ztakimi okazami jak spotkamy. Czym prędzej zabieramy do ogrodu. Rozkładamy stara plandekę i przeturlamy go na nią nastepnie łapiemy za cztery końce i dwa ściagany do siebie. Tak przygotowany transport ciągniemy po ziemi.

[romix]

Sylwia, dziękuję za podpowiedź.
U mnie to chyba konia muszę zaprzęgnąć do takiej płachty.

[Sylwia85]

A może tak w kilku silnych mężczyzn i kamień uda się przyciagnąć do ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko