Madziu lulka - dziękuję

Tak, pokaz był krótki, ale bardzo profesjonalny; polowałam na niego z aparatem, niestety przeliczyłam możliwości aparatu robiąc zdjęcia z ręki
Madusiu, Aniu, Olu, Iwonko, Sylwuś - dziękuję Kochane
Joasiu - też mam wątpliwości co do "pocenia" się poręczy.. Folią zabezpieczyłam też ławkę na pergoli, starą ławkę na tarasie i drewnianą obudowę studni. Niestety ubiegłą zimę te drewniane elementy odczuły dość wyraźnie, stąd tegoroczny pomysł na okrycie. Biorąc pod uwagę obecną pogodę zastanawiam się, czy nie zdjąć tej folii. Znając moje szczęście pewnie jak zdejmę, za kilka dni spadnie śnieg i będzie trzymał do marca
Kasiu -

U mnie wiocha, petard niewiele, a w ogrodzie pełno śmieci po sylwestrowej nocy - kawałki opakowań. Osobiście jestem przeciwniczką huków, żal mi tych wszystkich zwierząt, które tak strasznie męczą się tej nocy.. Uważam, że powinien być zakaz, w zupełności wystarczyłoby, gdyby fajerwerki były tylko na zorganizowanych imprezach (miasto, hotele). A ile rączek by ocalało... Moje obecne psy można powiedzieć, że mają zwis (jeden przygłuchy, drugi tylko trochę poszczeka, ale bez większego stresu), ale miałam kiedyś psa, który w okolicach grudnia dosłownie umierał i nie chciał wychodzić na spacery.. Sporadyczne strzały zdarzały się od połowy grudnia i trwały do pierwszych dni stycznia - pies wychodził przed blok i po pierwszym strzale robił w tył zwrot i kierunek dom
Mam do zmiany jedną "rabatę". Pod samym płotem rosła malina, którą przesadziłam w inne miejsce. Zyskałam więc miejsce na coś ozdobnego, wolnej przestrzeni jest jakieś 80x80 cm, ale wiosną usunę jeszcze kilka roślin, zatem miejsca będzie jeszcze więcej.
Aktualnie na rabacie:
1 - jałowiec, wiosną zniknie z rabaty,
2 - zimozielona krzewinka (?), niska (ok. 30-40 cm), bardzo brzydka i też mam zamiar ją usunąć,
3 - niska azalia,
4 - floks szydlasty,
5 - niska azalia,
6 - berberys Harlequin (bordowo-różowy),
7 - biały wrzos.
Za berberysem rośnie wciśnięta kolejna niska azalia

gubiąca liście na zimę, oczywiście też ją przesadzę.
Nie mam konkretnej koncepcji, co posadzić pod płotem. Pod uwagę biorę niewielkie drzewo liściaste (maks. do 2,5 m.), pnącą różę lub wiciokrzew Aureoreticulata, który wygląda tak:
(źródło: kurowski.pl)
Słońca jest tu sporo rankiem i po południu, widziałabym tu coś wyższego z tego względu, że to ostatni plan rabaty. Metr od rabaty płynie strumyk, więc panuje dość przyjemny dla roślin mikroklimat. Ten dwubarwny wiciokrzew bardzo mi się podoba, ale nie jestem w 100% do niego przekonana.. Bardziej kusi mnie drzewko liściaste (najchętniej variegata), bo tych mam w ogrodzie niewiele, ale koniecznie niewysokie, by latem nie zasłaniało mi wschodzącego słońca

Boję się też odrostów maliny, których pewnie wszystkich nie usunęłam i wiosną zaczną odbijać. Mam nadzieję, że ręczne usuwanie przez pierwsze miesiące rozwiąże problem. Wszelkie pomysły mile widziane
Miłej soboty!
