Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ja tam nie mam wątpliwości, że wrócisz!
Szkoda, że nie jesteś moją sąsiadką :( . Ja bym Ci te listy z poczty odbierała a wiosną z przyjemnością wręczyłabym Ci moją kosiarkę :;230
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Nie dawaj się wirusom, jesteś od nich wieksza,wiec dasz im rade.Trzymam kciuki ,bądź dobrej myśli,czekamy na Ciebie ;:167
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea co u Ciebie dziewczyno! Święta za pasem to mus się rozruszać ;:196
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Witajcie, Kochani! Dziękuję, że podtrzymywaliście przy życiu mój wątek :) "Na zachodzie bez zmian" :wink: walczę. I choć wyglądam, jakbym przegrywała ;:219 to wiem, że wygrywam :uszy i tego sie trzymajmy :lol: Wszystko idzie zgodnie z planem ;:124 ;:223 ;:14 ;:219 potem będzie lepiej ;:304
Wiem, że to brzmi jak opowieści wariata, ale wszystko pod naukową kontrolą.

A w ogrodzie... depresja ogrodnika ;:306 Zima w naszym klimacie, to jest jakiś koszmar ;:306 Dokąd ziemia nie zamarzła trochę kopałam na grządce. To wyglądało jak działania świra, bo ledwie miałam siłę, żeby donieść tam łopatę ;:306 ale miałam poczucie, że robię coś dla przyszłej wiosny i to bardzo poprawiało mi samopoczucie ;:170

Z rzeczy ciekawych - przedwczoraj widziałam jemiołuszki i dzięciołka i odkryłam, dlaczego z podwórka ginęły piłki mojego psa... ...Ale o tym w następnym odcinku...
Bea
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea odezwałas się no to good ;:196 ;:138 Depresja ogrodnika panuje w połowie watków, niestety ta jesień jak i całe lato jak dla mnie było...niestrawialne. Jestem za zdecydowaną porą roku jak zima to ze śniegiem jak jesień to z babim latem a u nas coś się pozmieniało albo mi też już odbija ;:223
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

ewa w pisze:Bea odezwałas się no to good ;:196 ;:138 Depresja ogrodnika panuje w połowie watków, niestety ta jesień jak i całe lato jak dla mnie było...niestrawialne. Jestem za zdecydowaną porą roku jak zima to ze śniegiem jak jesień to z babim latem a u nas coś się pozmieniało albo mi też już odbija ;:223
oooo...tototo właśnie! Wielu się cieszy, że zima taka łagodna, a ja nie dość, że zdycham fizycznie (choć u osoby naprawdę chorej nie wypada narzekać) to kompletnie nie czuję bluesa do ogrodu już od września: jesień jest od grabienia liści, zima od siedzenia w domu, a wiosna od sadzenia :wink:

Bea, to u Ciebie jakieś specjalne warunki panują, bo u mnie ziemia już fest zamarznięta, choć chwasty nadal rosną...dobrze, że się odezwałaś, bo miałam dziś napastnąć Cię smsowo :wink: A jakie są dalsze perspektywy leczenia, ile jeszcze masz się czuć tak kiepsko, zanim zrobi się lepiej?
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

;:180 ;:180
Dzięki, że o mnie pamiętacie! ;:180 Cóż, no taka mi sie trafiła przygoda życiowa i zamierzam dociągnąć ją do końca, choćby po to, żeby sprawdzić, co z tego wyniknie ;:306 Moja pani doktor (najchetniej bym dopisala, że "kochana", bo to przecież moja wybawicielka po tylu latach, ale nie będę przeginać, bo ktos pomyśli, że ja z tych, co to umizgują sie do lekarzy :lol: ;:185 ) mówiła glośno i wyraźnie, że na Minocyclinie będzie ciężko, no i jest. Z tym, że to "ciężko", to i tak nic w porównaniu z samą nieleczoną borelką ;:223 więc mimo, że jestem kiepściutka, to i tak moge mówić, że bywało gorzej, znacznie gorzej - czyli, nie ma co narzekać. Kiedy to sie skończy? Tego nikt nie wie. Niemniej maksymalnie za dwa lata powinno być po wszystkim ;:306 A na krótszą metę, minocycklina daje w kość, bo wybija dużo krętków i stąd złe samopoczucie i jest nadzieja, że po niej poczuję poprawę. Jeszcze miesiąc "mino" przede mną, a potem wizyta kontrolna. Byłoby fajnie, gdybym wiosną miała troche siły do rycia w ogródeczku malutkim moim :lol: Moja sąsiadka żartuje sobie z takich moich nadziei i mówi, że ja to powtarzam od dziesięciu lat. Fakt. Ja zawsze mam nadzieję na lepsze, czyli jestem niepoprawnym optymistą-idiotą, który nie widzi powagi sytuacji ;:306

A, właśnie!! Z rzeczy optymistycznych, nie uwierzycie, co ja mam! No, nie uwierzycie ;:209
Ha! Ogłaszam konkurs na odpowiedź na to pytanie!
Pytanie brzmi: Co mam od niedawna fajnego - ogrodniczego, z czego baaardzo się cieszę?
Kto zgadnie, temu wypielę ogród, gdy wyzdrowieję ;:306 (no, to sobie poczeka, co ? :;230 )
Bea
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

BEATKO :wit
Może ja zgadnę - odkryłaś drzewko szczęścia :!:
Są dwa znaczenia,jakiś gruboszowaty sukulent lub wyrób jubilerski,drzewko obwieszone
kamieniami,czy czymś ...
A trzecie znaczenie to Twój aktualny stan ducha,czyli trochę optymizmu ;:333
Z obiecanej nagrody wspaniałomyślnie rezygnuję ;:108
Pozdrawiam,
Sławek
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Daj pomysleć! Napnę się, a wymyślę, bo odchwaszczenie całego ogrodu to nagroda cenniejsza od Nobla ;:306
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Wyrosła Ci gigantyczna choinka :D
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Bea ogrodnicze może być piękne narzędzie lub pojazd, np taki piękny ogrodniczy wózek jaki ma Marysia Maska ;:196
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

:wit

"Drzewko szczęścia" mam na oknie. Nawet chcialam komus oddać, bo sie rozroslo, a okna nieduże w tym starym domu i malo światła, ale Małż zaprotestował, bo sie przyzwyczaił do niego ( :shock: :?: ) Może i slusznie, bo podobno, gdy sie ma takie "drzewko", to sie ma szczęście w życiu, no, to strach pomysleć, co by było u mnie, gdybym go nie miała ;:306 ;:306

Choinki mam, pare bardzo dużych i jedną faktycznie gigantyczną...

Wózek... O, tak wózek porządny by sie przydał... Mam, nawet dwa, ale to dwa złomy, jeden to umiarkowany złom, drugi całkowity :lol: żaden nie spełnia kryteriów porządnego wózka ogrodniczego... Nie powiem, cieszę się, że je mam, bo sie przydają, ale mam je juz od dawna i nie są sensacją :wink:
Muszę zobaczyć, jaki ma Marysia Maska!

Właśnie tego sie obawiam, że to Ty, Pat, wygrasz ;:306 Czlowiek coś palnie w euforii, bo sobie myśli, że i tak wszyscy przecież mieszkają za daleko, żeby taka obietnicę spełnić, a tu masz... najpewniej wygra ta, co mieszka za miedzą... ;:306 Trudno, najwyżej będe udawać, że ogólnie mi lepiej, ale kręgosłup nadal mnie boli... ;:306

No, co ja mam? :tan
Nie uwierzycie! ;:209
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Pamiętam nasze dyskusje w lecie i....czyżbyś dostała własnego młodego dobrze zbudowanego ogrodnika? ;:306
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Nooo, aż tak dobrze to nie ma :;230 Młody i dobrze zbudowany... ... i zapomniałaś dodać, że musiałby być kompletnie głupi :;230 Ja zadowoliłabym sie nawet przeciętnie zbudowanym starszawym, byle chciał ryć w glebie i był tylko ciut bystrzejszy od łopaty, bo mój to jakiś niewydolny w tej dziedzinie i podejrzewam, że to może od nadmiaru myślenia! :wink: :;230

No nie, to nie to.
Jeśli nikt nie zgadnie, to udzielę podpowiedzi (tak się chyba palę, Pat, do roboty w Twoim ogrodzie :lol: )
Bea
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ogrodnik mechaniczny czyli glebogryzarka??
lub nowy pies? :D
Pozdrawiam- Marzena
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”