Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, czyzbys w przedświątecznych przygotowaniach utknęła? Kupiłam za twoja namową świece glade swiateczne. Jedna taka dwu warstwowa. Są super, delikatnie okraszaja zapachem domek ;:333
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko serdecznie gratuluję serduszka. ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42379
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko ja również gratuluję serduszka Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, gratuluję ;:167
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenuś, całuski w nowe serducho ;:138 ;:138 ;:138
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

No to ja też jestem i gratuluję ;:167
Zaznaczam sobie w zakładkach Twój wątek - obiecuję ..... zdjęcia zobaczyć wszystkie :lol: . We wszystkich trzech częściach.
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko i ja gratuluję ;:167 ;:196
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko gratuluję serduszka ;:167 ;:168
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Gratuluję ;:196 a za razem podziwiam awatarek ;:333
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Milenko, nie zauważyłam. Gratuluję ;:167, w tym samym czasie dostałyśmy order ;:112
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Rany, tylu wspaniałych Gości, a ja zaniedbuje własny wątek :oops: Nie lubię jednak przychodzić z "pustymi rękami", choćby bez jednego zdjęcia, a o te teraz coraz trudniej (w końcu ile można pokazywać ten sam ogrodowy karmnik - wtedy wszyscy byście uciekli :wink: ). Mam wrażenie, że ostatnio stoję z pracami domowymi w miejscu, a czasu do świąt coraz mniej ;:219 Zrobiłam wianek, choć to zbyt szumne określenie - owinęłam ususzone gałęzie winobluszczu gałązkami świerkowymi, przykleiłam kilka szyszek i... skończyły mi się pomysły co dalej. Ostatecznie do powieszenia przed domem będzie się nadawał - taki totalnie minimalistyczny :wink:

Mirko - o orzechach wiedziałam, nawet ostatnio trochę "podziadkowałam" dla nich, o rodzynkach nie. Zamknęłaś wątek, będę czekać niecierpliwie na nowy - mam nadzieję, że otworzysz już pod koniec zimy, by się podzielić planami, zamówieniami itd :)
Kasiu (oxalis) - teoretycznie powinno być na odwrót - miastowe powinny być bardziej przyzwyczajone do ludzi. Ale u mnie na balkonie też ciężko było im zrobić zdjęcie, choć wtedy nie miałam karmnika, zawieszałam tylko kule tłuszczowe na kratce od pnączy.
Iwonko (majowa) - nie zastanawiaj się z powieszeniem karmnika! U rodziny mieszkają 3 koty, wisi kilka karmników, sama widziałam w weekend, jak kot czai się za krzakiem, a pani bażantowa spaceruje po ogrodzie. Rodzinka twierdzi, że nigdy żadna krzywda ptakom się nie stała, ptaki są tak sprytne, że kot nie ma żadnych szans :wink:
Madziu (lulka) - ze mnie niestety też ;:306 Ale czasem lubię o nich poczytać, zwłaszcza gdy jakiś mnie zaintryguje - np. ostatnio wyczytałam, że z drozdowatych mam szansę spotkać w ogrodzie kosa, paszkota, drozda i kwiczoła - żeby było weselej, samica tego pierwszego i 3 pozostałe są tak do siebie podobne, że można jedynie się domyślać, który to z nich :D

cdn..
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Marysiu - miło mi, że mnie znalazłaś ;:196 Sójek u mnie w brud, zwłaszcza widoczne i słyszalne są zimą. Jakiś czas temu na spacerze usłyszałam myszołowa, zaczęłam się za nim rozglądać i ku mojemu zdziwieniu na drzewie wylądowała sójka. Pomyślałam, że myszołów pewnie gdzieś za drzewami, ale dałabym sobie rękę uciąć, że to sójka wydawała ten charakterystyczny dźwięk! Potem doczytałam w wikipedii, że sójka często naśladuje głosy ptaków, z którymi miała styczność - zwłaszcza myszołowa, choć na to, że potrafi naśladować miauczenie kota czy też pisk kół nigdy bym nie wpadła! Natura wciąż mnie zaskakuje ;:131
Aga - pewnie jak to przepowiednie... częściowo się sprawdzą, a częściowo nie :wink: Jak na razie wg ostatnich dni do czerwca powinniśmy mieć przepiękną pogodę - u mnie codziennie od 13-ego słońce ;:oj
Madziu - Liczi też je goni, ale one mają go w nosie, podlatują do karmnika, kradną ziarenko, a on dostaje białej gorączki ;:306
Iwonko (jagodowa) - zmobilizowałaś mnie, by wreszcie nauczyć się rozróżniać modraszkę od bogatki, doedukowałam się też, że jest jeszcze sosnówka, uboga, czubaszka.. Tak, dudek był w moim ogrodzie - niestety tylko jeden raz, ale zostały pamiątkowe zdjęcia :)
Iwonko szczecińska, Agness - przy tym karmniku ruch jest cały dzień, musiałam dokupić dziś słonecznika. Żałuję, że nie mam dobrego dyktafonu, w październiku słyszałam charakterystyczny śpiew godowy kosa, z tą różnicą, że bardzo cichutki (kos siedział w cisie, obok którego sadziłam różę). Kosy zaczynają śpiewy najwcześniej pod koniec zimy, dziś sytuacja się powtórzyła; stałam przed domem jak zaczarowana i nie wierzyłam własnym uszom. Chyba przez tę pogodę ptakom się miesza?
Madziula - oj żebyś wiedziała, że utknęłam :lol: Tym bardziej, że wczoraj ponad pół dnia poza domem, dziś podobnie (wiem wiem, nie mam prawa narzekać :wink: W dodatku udało mi się wyciągnąć M. i Mamę na prezentowe zakupy. Od lat trzymaliśmy się zasady "bez prezentów", ale w tym roku postanowiłam wrócić do tej przyjemnej tradycji - o dziwo udało mi się przekonać M., Mamę a i Teściowa uległa :tan
Tajeczko, Marysiu, Aguś, Kasiu, Agatko, Mariolu, Iwonko, Monia, Ilonko, Madziu - dziękuję Kochane! Nawet nie wiecie, jaką wczoraj miałam radochę ;:oj Nie jestem przekonana, czy na nie zasłużyłam, ale siedzę cicho, bo jak się Admin pomylił, to niech już tak zostanie :;230

Mariolu - witam Cię w moich skromnych zielonych progach ;:196 Zapadłaś mi w pamięci z dwóch powodów - bardzo zdolnych budowlanych rączek i z tego, że nie byłaś ruda ;:306 Na wszystkie wątki naprawdę szkoda czasu, nawet gdybyś miała klikać co 6 stronę ;:306 Ale miło czytać, że masz ochotę :D

Marysiu, Ilonko - nowy awatarek miał być świąteczny - Liczi w świątecznym "przybraniu", choć przy tym rozmiarze pewnie w ogóle tego nie widać :D

-- Śr 18 gru 2013 19:50 --

Dziś udało mi się pstryknąć myszołowa - zdjęcie na dużym zoomie, ale widać jego charakterystyczne upierzenie, w połączeniu z jego głosem nie mam wątpliwości, że to on(e):

Obrazek

Obrazek

Pamiętacie mojego storczyka z dziwnymi pąkami? Przestraszyliście mnie wtedy wełnowcem, całe szczęście to nie on. Pączek zaczyna się rozwijać od... warżki - wystawił już kły, tylko czy się rozwinie? ;:224

Obrazek

Obrazek

I jeszcze typowo ogrodowe zdjęcie - jodła sprzed domu - wreszcie się świeci :heja Ale frajda :tan

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Mileno ładne ujęcia :wit
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3

Post »

Storczyk pokaże swoją piękność a choinka wygląda cudnie,no ja też gratuluję serduszka ;:215
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”