Wiem, co jem... Czy aby na pewno?
"
Solanina w ziemniakach
Ten naturalny glikoalkaloid występuje w ziemniakach i zielonych pomidorach. Jego ilość zdecydowanie wzrasta,
gdy ziemniaki kiełkują lub nasłonecznione bulwy zielenieją. A dla przyspieszenia czerwienienia, zerwane na zielono owoce pomidorów poddawane są gazowaniu, które jednak nie niszczy toksyn.
Szkodliwe działanie solaniny na organizm objawia się drażnieniem błony śluzowej przewodu pokarmowego, stanem zapalnym nerek, podrażnieniem ośrodkowego układu nerwowego i ośrodka oddechowego. Występują wymioty, biegunka, kolka.
Gdy ziemniaki zaczynają kiełkować, należy je znacznie grubiej obierać, bowiem solanina gromadzi się głównie w skórce, pod nią oraz w zazielenionych częściach bulwy. Na pewno zdrowiej będzie zastąpić ziemniaki długo przechowywane kaszami lub makaronami. Pojawił się nawet pogląd, że nasze wiosenne osłabienie ma swoje źródło w nadmiernej ilości spożywanych wtedy toksycznych ziemniaków."