Pod Jesionem cz.2

[Tosia1]

Poszukaj wątku Ewy Tuli. Tam są cudowności.
Może znajdę to Ci zapodam link. Ewa ma złote rączki.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =4&t=50625
Masz tutaj inspiracje do dekoracji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=30596
Jeszcze zajrzyj tu.

[Steasi]

Renia ja na święta piekę tylko keksa, bo wychodzi mi bardzo smaczny. I zawsze mi się udaje, o dziwo- bo ręki do wypieków nie mam.

A o imperatę 'Red Baron' trzeba było pisac. Mam sporo odnóg, na wiosnę bym się podzieliła.

[Margo2]

Przemek z forum też mieszka koło Płońska i on trzyma pamapasówkę w donicy. Rzadko bardzo się zdarza, żeby kwitły, także znajoma ma bardzo dużo szczęścia. Ale spróbować możesz. Ewentualna strata to koszt sadzonki. Chyba niezbyt wielki.'
Kto nie ryzykuje ten nie ma.
Jak tam prace ręczne?

[Iga51]

Witaj Reniu. Wpadłam się przywitać. Coś czasu coraz mniej, a roboty....... A o trawie pampasowej czytałam, że koniecznie trzeba ja przechowywać np. w piwnicy, bo inaczej właśnie nie zakwitnie. Jak zostawisz ją w gruncie, to faktycznie możesz ją stracić.
Dobrej nocy

[renzal]

Poszukaj wątku Ewy Tuli. Tam są cudowności.
Może znajdę to Ci zapodam link. Ewa ma złote rączki.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =4&t=50625
Masz tutaj inspiracje do dekoracji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=30596
Jeszcze zajrzyj tu.

Tosieńko Dziękuję!

Renia ja na święta piekę tylko keksa, bo wychodzi mi bardzo smaczny. I zawsze mi się udaje, o dziwo- bo ręki do wypieków nie mam.

A o imperatę 'Red Baron' trzeba było pisac. Mam sporo odnóg, na wiosnę bym się podzieliła.

Renia ja na święta piekę tylko keksa, bo wychodzi mi bardzo smaczny. I zawsze mi się udaje, o dziwo- bo ręki do wypieków nie mam.

Paula! Szkoda, że nie wiedziałam, ale od przybytku głowa nie boli! To piękna roślinka i chętni się znajdą...
Ja też nie jestem utalentowana, ale radzę sobie wybierając proste przepisy. Keksik lubię
Ja upiekłam już ciasteczka ze... skwarek ...takich z wytopienia słoniny, ale zostały już pochłonięte przez rodzinę.
Wczoraj (dopiero ) upiekłam pierniczki i wyszła mi cała masa , ale znajomi córci i ślubny już deklarują, że poradzą sobie z nimi! ... Część pojedzie jutro na ,,Robótkę 2013", kilka dostaną zaprzyjaźnione domy... w przyszłym roku muszę zrobić z podwójnej porcji
Dziś kolejna porcja ciasteczek ,,skwarkowych", które potrzebuję na jutro, a przy nich zrobię ciasteczka kokosowe z przepisu Dorotki (bo do jednych potrzeba 3 żółtka, a do drugich 3 białka ), które też jadą do Dużych Dzieciaków.

Przemek z forum też mieszka koło Płońska i on trzyma pamapasówkę w donicy. Rzadko bardzo się zdarza, żeby kwitły, także znajoma ma bardzo dużo szczęścia. Ale spróbować możesz. Ewentualna strata to koszt sadzonki. Chyba niezbyt wielki.'
Kto nie ryzykuje ten nie ma.
Jak tam prace ręczne?

Gosiu! Ja Cię posłucham i będę trzymała ją w doniczcy, bo moja działeczka do ciepłych nie należy. Dla mnie strata takiej roślinki, to i koszt i smutek, bo przywiązuję się do każdego ,,zielska"
Z prac ręcznych wykonałam furę ,,ozdóbek" z masy solnej (niestety wątpliwej urody ) i dziś planuję skończyć kilka pomysłów, bo chcę część jutro wysłać, a kilka rozwieziemy z życzeniami... więc trzymaj za mnie kciuki, bo ja talentu plastycznego nie mam

Witaj Reniu. Wpadłam się przywitać. Coś czasu coraz mniej, a roboty....... A o trawie pampasowej czytałam, że koniecznie trzeba ja przechowywać np. w piwnicy, bo inaczej właśnie nie zakwitnie. Jak zostawisz ją w gruncie, to faktycznie możesz ją stracić.
Dobrej nocy

Iguś! Robota... Nie dość, że nie chodzę do pracy to nawet nie mogę sprzątnąć domu. Jedynie jakieś ,,pierdołki" robię (ciasteczka, itp) chodzę tylko na zabiegi, badania i wizyty lekarskie
Piwnicy niestety nie mam i pomieszczeń gospodarczych również, ale jakoś sobie z nią poradzę i przechowam bidulę, bo choć nie chciałam do tej pory traw, to teraz nie chcę jej stracić.

[survivor26]

Reniu, ostatnio jestem u Ciebie głównie anonimowym podczytywaczem, choć nie tracę nadziei na powrót do jawnego komentowania, a tymczasem wpadam pogratulować Ci serduszka

[renzal]

Pat! Dzięki! Ja z różnych powodów, też nie dużo piszę, choć staram się być na bieżąco.

[Maska]

Renatko gratuluję Ci serduszka

[renzal]

Marysiu! Bardzo dziękuję! Bardzo się ucieszyłam

[mamafrania]

Reniu jest powód do świętowania Teraz too już Małżonek szanowny będzie oko przymykał na wszystkie szaleństwa ogrodowe W końcu dostałaś honorowe odznaczenie

[baasik]

Serdeczne gratulacje!

[renzal]

Aniu! Basiu! Serdeczne dzięki!
H się zburzył: to co ja do tej pory nie przymykałem

[mamafrania]

Życzyłabym wszystkim żeby tak przymykali oko jak Twój H (i mój Z) Mało żę przymykają to jeszcze nam pomagają
Drogi H.

[Iga51]

Reniu, też przyłączam się do gratulacji. Zasłużyłaś na tak honorowe odznaczenie.

[Steasi]

Swarkowe ciasteczka? To mnie zaintrygowałaś! I to na słodko?

Moje wypieki po prostu albo się udają albo nie. Nawet banalne ciasto z kiślu mi opada a keks rośnie pięknie. Drożdżaki też mi wychodzą. Tu chyba sporo zależy od dnia