Przygotowanie ugoru do zagospodarowania,pod trawnik

[msk83]

To ciekawe co piszesz o żywopłocie świerkowym, gdzie mogę taki zobaczyć w internecie dla rozjaśnienia wizji? bo ciekawa jestem jak wygląda z jakich świerków np może być aby szybko rósł?
Ziemia jest raczej piaskowa, nie zupełnie ale myślę, że dobrze będą się w niej czuły iglaki.
Spróbuję jutro obejrzeć ją dokładniej, choć przydałby mi się phmetr glebowy.

[robertP2]

Wyszukiwarka gogle

Nie wiem czy mogę/ w razie czego proszę administrację o usunięcie linku do zdjęcia
piękny z serba

[msk83]

Faktycznie ślicznie wygląda, dzięki. Duże rosną, kilka warto posadzić, jeśli zdecydowałabym się na cały bok działki i jak wyrośnie do takich rozmiarów to zacieni sporą część
Na allegro kupuje phmetr chyba warto go mieć.

Co do drzewek najgorsze moze być to, że mam psa co prawda małego ale lubiącego znaczyć teren gdzie się da muszę też brać jego pod uwagę i w taki wypadku nie wiem czy u mnie będzie dobrym pomysłem jakikolwiek żywopłot.

[annodomini]

Przy wielkości Twojej działki, pieskiem nie musisz się przejmować. Moja działka jest trochę większa, ale biega po niej jakieś 140 kg różnych psów i nic się nie dzieje. Co do brzózek, osobiście bym poczekał jeszcze rok, dwa. Drzewa w zagęszczeniu rosną szybciej jeżeli chodzi o wysokość. Da Ci to jakiś pogląd, jak ten narożnik będzie wyglądał kompozycyjnie. Dodatkowo zobaczysz, które drzewo jest mocniejsze i w lepszej kondycji. Wtedy słabsze usuniesz (czasem warto pomyśleć o takim układzie, który w przyszłości pozwoli rozpiąć hamak). Te które zostaną, "nabiorą masy". Niczego nie przyspieszaj, podpowiedzi forumowiczów będą na pewno życzliwe, ale to Ty musisz usiąść wielokrotnie, o różnych porach na swojej działce i pomyśleć czego chcesz. Jedyne co mogę poradzić, to popatrz na ruch Słońca na niebie (obecnie masz najgorszy czas ) Gdzie będzie cień a gdzie nie, ale jak czytałem, to to już chyba sprawdzałaś. Teraz jest czas na ewentualne ukształtowanie terenu. Po nasadzeniach, przyjęciu i wzroście roślin, będziesz musiała zaakceptować istniejące poziomy na działce.

[annodomini]

Coś jeszcze, piszesz o żywopłocie. Z tego co wyczytałem nie masz nic przeciwko tradycyjnym i pospolitym gatunkom drzew. Nie brałaś pod uwagę żywopłotu z buka ? Przez cały rok jest ulistniony, tłumi hałas i wiatr, fajnie się przebarwia jesienią, szumi na wietrze zimą, wiosną zielony. Mrozoodporny.

[msk83]

Wolałabym jednak nasadzenie różnych drzew, żywopłot raczej odpada. Nie chciałabym aż tak bardzo się odgradzać. Lubię pospolite gat. drzew i krzewów i nie tylko. Interesujące są sosny które można formować na bonsai w ogrodzie Chciałabym również posadzić kilka drzew owocowych. Tylko nie wiem czy będą chciały rosnąć wśród iglastych na tej prawie piaszczystej ziemi

[msk83]

Przy wielkości Twojej działki, pieskiem nie musisz się przejmować. Moja działka jest trochę większa, ale biega po niej jakieś 140 kg różnych psów i nic się nie dzieje. Co do brzózek, osobiście bym poczekał jeszcze rok, dwa. Drzewa w zagęszczeniu rosną szybciej jeżeli chodzi o wysokość. Da Ci to jakiś pogląd, jak ten narożnik będzie wyglądał kompozycyjnie. Dodatkowo zobaczysz, które drzewo jest mocniejsze i w lepszej kondycji. Wtedy słabsze usuniesz (czasem warto pomyśleć o takim układzie, który w przyszłości pozwoli rozpiąć hamak). Te które zostaną, "nabiorą masy". Niczego nie przyspieszaj, podpowiedzi forumowiczów będą na pewno życzliwe, ale to Ty musisz usiąść wielokrotnie, o różnych porach na swojej działce i pomyśleć czego chcesz. Jedyne co mogę poradzić, to popatrz na ruch Słońca na niebie (obecnie masz najgorszy czas ) Gdzie będzie cień a gdzie nie, ale jak czytałem, to to już chyba sprawdzałaś. Teraz jest czas na ewentualne ukształtowanie terenu. Po nasadzeniach, przyjęciu i wzroście roślin, będziesz musiała zaakceptować istniejące poziomy na działce.

Dzięki, uspokoiłeś mnie z psem, bo szczerze nie miałam pojęcia jak może szkodzić na rośliny. Co do brzózek masz rację tak zrobię, okaże się za jakiś czas które zostaną, mam czas, też za dużo nie mogę ich mieć i nie chcę bo mam troszkę alergię na ich pyłek i nie chcę na jesień mieć masy liści na działce. Z tego co słyszałam liście brzozy są nieco uciążliwe w sprzątaniu, sztywne i przy tym przyklejają się do wszystkiego. W pierwszej kolejności wiosną koszenie tej wielkiej trawy równanie terenu i grodzenie.

[robertP2]

Cuda i cudaki można stworzyć z każdej sosny. Od ciebie będzie zależało jaki gatunek lub gatunki posadzisz. Od wolno rosnących / jak limba , bośniacka ......./ po szybko rosnące jak pospolita czy żółta. Możesz także zdecydować się na szczepione sosny . Wolniej rosną, zachowują różnorodny pokrój i kolor / kształt igieł.
Także niekoniecznie musi to być praca sekatorem przez właściciela.

Podobnież z bukami, jarzębami , brzozami - podstawowe odmiany czy też odmiany szczepione. Wybór jest przeogromny i większość z nich są bezproblemowe.

[msk83]

Bardzo mi się podoba sosna żółta albo chińska, mają takie piękne długie igły. A z tych mniejszych Kosodrzewina zawsze mnie zachwycała
Myślę że ładnie by wyglądała kompozycja Brzoza zwykła z purpurową

[msk83]

Dowiedziałam się jaką mam glebę, jest to klasa IVa czyli średniej jakości, lepsze. Nie ma szału ale cała działka i tak będzie przysypana jeszcze ziemią żyzną, dla wyrównania i podniesienia gruntu. Czyli pod kwiaty i byliny raczej będzie ok.
Ponoć ta ziemia klasy IVa w większości przypadków mogą być przydatne pod sady, ale nie pod wszystkie gatunki drzew. Dla mnie to już sukces, bo chciałbym mieć kilka drzew owocowych

Poniżej kształt działki:

[robertP2]

Zawsze można dla poprawienia struktury zaprawić dołki kompostem lub przerobionym obornikiem i na wierzch dawać co ja czynię. Przy obecnych latach z dużą ilością wody wolę mieć piach niźli czarnoziem i po czubek nosa siedzieć w błocie


Sosna żółta w zimowej odsłonie

[msk83]

Ale piękna ile ma lat? One szybko rosną? Co do tego piachu to racja, przyjemniej na plaży
Aż skoczę do Twojego wątku pooglądać bo jest co

[robertP2]

Zależy jaka ziemia, u mnie rośnie wolno , bo w samym piachu. Jest u mnie ......oj nie pamiętam z 5 lat będzie. Gęsta za to

[msk83]

Robert, nawozisz czymś iglaki ?

[robertP2]

Nie. Kiedyś na samym początku kora pod roślinę, nawozy do iglaków , w dołek ziemia z worka. A potem tak sobie pomyślałem jak ja się wykłócam o cenę nawet żeby mnie z 10 zł zeszli / tak wiem klient ze mnie okropny ale za to zostawiam dużo / to po co mi te, za przeproszeniem pierdoły ? Kupię przykładowo świerk czy sosnę za 10- 20 zł i do niego ,, cudów '' za 40 zł ? Mija się z celem a i tak ładnie rosną. Co zresztą widać. Nawożę pnącza, róże / chociaż nie do końca, bo okrywam obornikiem i kompostem to mam nawożenie na sezon z głowy/ i kwiaty : irysy, tawuły i co tam mam jeszcze . Tulipany sadzę w żyzną ziemię i nie nawożę niczym, jeno co to sadzę w popiół.