
Ziemia jest raczej piaskowa, nie zupełnie ale myślę, że dobrze będą się w niej czuły iglaki.
Spróbuję jutro obejrzeć ją dokładniej, choć przydałby mi się phmetr glebowy.
Dzięki, uspokoiłeś mnie z psem, bo szczerze nie miałam pojęcia jak może szkodzić na rośliny. Co do brzózek masz rację tak zrobię, okaże się za jakiś czas które zostaną, mam czas, też za dużo nie mogę ich mieć i nie chcę bo mam troszkę alergię na ich pyłek i nie chcę na jesień mieć masy liści na działce. Z tego co słyszałam liście brzozy są nieco uciążliwe w sprzątaniu, sztywne i przy tym przyklejają się do wszystkiego. W pierwszej kolejności wiosną koszenie tej wielkiej trawyannodomini pisze:Przy wielkości Twojej działki, pieskiem nie musisz się przejmować. Moja działka jest trochę większa, ale biega po niej jakieś 140 kg różnych psów i nic się nie dzieje. Co do brzózek, osobiście bym poczekał jeszcze rok, dwa. Drzewa w zagęszczeniu rosną szybciej jeżeli chodzi o wysokość. Da Ci to jakiś pogląd, jak ten narożnik będzie wyglądał kompozycyjnie. Dodatkowo zobaczysz, które drzewo jest mocniejsze i w lepszej kondycji. Wtedy słabsze usuniesz (czasem warto pomyśleć o takim układzie, który w przyszłości pozwoli rozpiąć hamak). Te które zostaną, "nabiorą masy". Niczego nie przyspieszaj, podpowiedzi forumowiczów będą na pewno życzliwe, ale to Ty musisz usiąść wielokrotnie, o różnych porach na swojej działce i pomyśleć czego chcesz. Jedyne co mogę poradzić, to popatrz na ruch Słońca na niebie (obecnie masz najgorszy czas) Gdzie będzie cień a gdzie nie, ale jak czytałem, to to już chyba sprawdzałaś. Teraz jest czas na ewentualne ukształtowanie terenu. Po nasadzeniach, przyjęciu i wzroście roślin, będziesz musiała zaakceptować istniejące poziomy na działce.