
Mój ogród wśród łąk
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród wśród łąk
Ojejku też chciałabym mieć żywą choinkę ale niestety przy paleniu w piecu przez eM to choinkę bym musiała po 2 dniach wyrzucić 

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Paulii, Madziu, Grażynko, Ilonko dziękuję za odwiedzinki
Ostatni rok należał w moich poczynaniach ogrodniczych do hortencji bukietowych. Obraziłam się śmiertelnie na moje ogrodowe ( 3 sztuki mające 5 lat). Nigdy mi nie kwitły. Latałam, okrywałam, nawoziłam, chuchałam, dmuchałam i klops. Nigdy nie obdarowały mnie żadnym kwiatkiem.W tym roku dwie z nich przesadziłam, jedna została na swoim miejscu i żadnej z nich nie zamierzam okryć. Zakupiłam wiosną na próbę 4 różne hortensje z rodzaju bukietowych. Jestem nimi zachwycona
Przywiózł mi kurier kilka patyczków. Patrzyłam powątpiewając, czy w ogóle z tych patyków coś mi urośnie
. A tu niespodzianka. Wszystkie mi pięknie kwitły
Nie wiem jeszcze jak przezimują moje królewny, ale czytałam o nich sporo i wiem, że dają radę nawet dużym mrozom. Moje księzniczki to: Vanille Fraise, Anabell, Pinky Winky, Limelight.
I na pewno wiosną znów przyjadą do mnie patyczki
.Nabrałam apetytu na te śliczne roślinki.
Wklejam kilka fotek, nie podpisuję, bo...jeszcze nie potrafię dopasować do odpowiedniej nazwy. Ale wszystko przede mną
Zdjęć też niewiele, ale w przyszłym sezonie na pewno moje księżniczki bardziej obfocę.








Ostatni rok należał w moich poczynaniach ogrodniczych do hortencji bukietowych. Obraziłam się śmiertelnie na moje ogrodowe ( 3 sztuki mające 5 lat). Nigdy mi nie kwitły. Latałam, okrywałam, nawoziłam, chuchałam, dmuchałam i klops. Nigdy nie obdarowały mnie żadnym kwiatkiem.W tym roku dwie z nich przesadziłam, jedna została na swoim miejscu i żadnej z nich nie zamierzam okryć. Zakupiłam wiosną na próbę 4 różne hortensje z rodzaju bukietowych. Jestem nimi zachwycona



I na pewno wiosną znów przyjadą do mnie patyczki

Wklejam kilka fotek, nie podpisuję, bo...jeszcze nie potrafię dopasować do odpowiedniej nazwy. Ale wszystko przede mną

Zdjęć też niewiele, ale w przyszłym sezonie na pewno moje księżniczki bardziej obfocę.






Re: Mój ogród wśród łąk
Małgosiu, piękne masz hortensje bukietowe - te odmiany to takie żelazne, niezawodne pozycje w ogrodzie.
Kim jest postać z rzeźby? Twarz podobna do Czesława Niemena
Pozdrawiam, życząc miłego weekendu!
Kim jest postać z rzeźby? Twarz podobna do Czesława Niemena

Pozdrawiam, życząc miłego weekendu!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Aga, opowiem Ci historię tej rzeźby i zaręczam, że się uśmiechniesz
Mojemu koledze podarował tą rzeźbę jego znajomy. Miała to być w pierwotnej wersji postać jego żony, ale wyszło troszkę "nie teges" i przerobił ....na stojak do płyt kompaktowych
Mój kolega wyprowadzał się, stojak zaczął przeszkadzać, więc podarował go mnie, na moje wyraźne zresztą życzenie, bo już miałam wizję, gdzie i jak będzie mi służył. Tak się stało. Wic cały polega na tym, że żona kolegi ma na imię ....Agnieszka. I my na rzeźbę mówimy: Aga
Tylko dziś, jak się tak przyglądam, to raczej : Niemen jednak.
Pozdrawiam ciepło.

Mojemu koledze podarował tą rzeźbę jego znajomy. Miała to być w pierwotnej wersji postać jego żony, ale wyszło troszkę "nie teges" i przerobił ....na stojak do płyt kompaktowych

Mój kolega wyprowadzał się, stojak zaczął przeszkadzać, więc podarował go mnie, na moje wyraźne zresztą życzenie, bo już miałam wizję, gdzie i jak będzie mi służył. Tak się stało. Wic cały polega na tym, że żona kolegi ma na imię ....Agnieszka. I my na rzeźbę mówimy: Aga

Pozdrawiam ciepło.
Re: Mój ogród wśród łąk
Piękna historia, uśmiałam się
Zdecydowanie rzeźba wymaga przechrzczenia na Niemena (te brwi!), bo rysów twarzy kobiety nie przypomina!

Zdecydowanie rzeźba wymaga przechrzczenia na Niemena (te brwi!), bo rysów twarzy kobiety nie przypomina!

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Małgosiu fajna historia rzeźby, ze świetnym zakończeniem, pięknie wpasowała się w Twój ogród
Piękne kolorowe lato pokazałaś....wspaniała dalia.... to tak niesamowicie dekoracyjne kwiaty, żałuję, że nie mam na nie miejsca...

Piękne kolorowe lato pokazałaś....wspaniała dalia.... to tak niesamowicie dekoracyjne kwiaty, żałuję, że nie mam na nie miejsca...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Wiem, że to wątek ogrodowy, ale robiłam porządki w zdjęciach i znalazłam takie oto fotki:


A to zdjęcie zrobione w budzie. Moja Pepsi mieszka w budzie, tam urodziła swoje dzieci i te pióra, które widać to z poduszki która pogryzła w bólach porodowych. Oszczeniła się w lutym, w najbardziej mroźną noc w zimie. Dzieciaczków było 7 sztuk i poszły jak...ciepłe bułeczki. A ja...miałam problemy z pożegnaniem każdego pieska. To był uroczy okres ....





A to zdjęcie zrobione w budzie. Moja Pepsi mieszka w budzie, tam urodziła swoje dzieci i te pióra, które widać to z poduszki która pogryzła w bólach porodowych. Oszczeniła się w lutym, w najbardziej mroźną noc w zimie. Dzieciaczków było 7 sztuk i poszły jak...ciepłe bułeczki. A ja...miałam problemy z pożegnaniem każdego pieska. To był uroczy okres ....

Re: Mój ogród wśród łąk
Ależ słodkie maciupeństwa, Małgosiu! Ja nie wiem, czy byłabym w stanie oddać i nie dziwię się Twoim oporom... w takich maluchach można się bez pamięci zakochać 

- baasik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2472
- Od: 29 sie 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań i nie tylko :)
Re: Mój ogród wśród łąk
Rozpływam się w
ochach i achach
, kiedy widzę takie dzieciaczki 







pozdrawiam ciepło i zielono... Barbara Ogród zimowy cz.1. Ogród zimowy!!! cz.2. - aktualna
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
Moje miejsce na ziemi...cz.1.Moje miejsce...cz.2. - wiadomości z ogródka Ciekawe rośliny z innych stron świata...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Agness - ja uwielbiam dalie, ich różnorodność jest niesamowita, i są łatwe w uprawie. Jak masz mało miejsca w ogrodzie, to może w doniczce
Też ładnie
Aga - Aguniada- nigdy nie sądziłam, że takie futrzaki mogą wyzwolić w dorosłym człowieku tyle emocji. Z obawy przed przywiązaniem, żaden nie otrzymał od nas imienia. Tylko Bobik, bo on był o 3 dni dłużej od pozostałych....Prawie został juz z nami.
A wracam do tych chwil, bo ....Pepsi nam niedawno uciekła, wróciła szczęśliwa z rudym wilczurzastym psem...
Basiu



Aga - Aguniada- nigdy nie sądziłam, że takie futrzaki mogą wyzwolić w dorosłym człowieku tyle emocji. Z obawy przed przywiązaniem, żaden nie otrzymał od nas imienia. Tylko Bobik, bo on był o 3 dni dłużej od pozostałych....Prawie został juz z nami.
A wracam do tych chwil, bo ....Pepsi nam niedawno uciekła, wróciła szczęśliwa z rudym wilczurzastym psem...


Basiu


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Małgosiu myślałam o uprawie dalii w donicach.... nawet mam do tego celu te miniaturowe.....których w ogóle nie posadziłam w tym roku
przeleżały zasypane ziemią w piwnicy....wypuściły rachityczne pędy....które do te pory rosną
ale ten widok mnie pociesza...znaczy, że przeżyły i na przyszłą wiosnę pójdą do donic 



- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk
Małgosiu wyczytałam że obraziłaś się na hortensje ogrodowe i ja obrażę się na swoje jeśli w przyszłym roku nie zakwitną, kupiłam już jedną bukietówkę Vanilkę, pięknie kwitła ,na wiosnę planuję zakup Limelight,Candle, Pink Diamond i Wim Red, będziemy szaleć 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój ogród wśród łąk
Zaintrygowałaś mnie tą Pepsi, ale już wiem kto zacz
Masz fajny ogród-wszystkiego po trochu, czyli dokładnie tak, jak lubię
No i futrzaki 


