Witam serdecznie w nowym dniu:) Słońce zagląda przez okno i jestem mu za to niezmiernie wdzięczna- mój nastrój jest wprost zależny od pogody
Iga- staram się cos wymyślać ciekawego dla siebie i bardzo jestem ciekawa, kto to wszystko zrealizuje

Ten pomysł ze schodkiem to efekt nocnych rozważań- zobaczymy co z tego wyjdzie, ale w wyobraźni wygląda fajnie
Wcześniej nie zwracałam szczególnej uwagi na jakość ziemi pod agro- tzn, może nie wiedziałam, na co patrzeć..? Jak rozcinałam do posadzenia czegoś, to zauważałam, że bardzo lekko się kopie- tłumaczyłam sobie, że to dobry efekt agro, skoro ziemia taka lekka.
Muszę się przyjrzeć jeszcze raz, a przede wszystkim zajrzeć pod rośliny, czego nie robiłam. Ciekawe, czy i u mnie korzenie tak powyłaziły, jak widziałam na zdjęciach. Jadę tam w sobotę-po dłuższej nieobecności, to sprawdzę.
Aniu sweety, też tak masz.. haha-a to dobre. Jak rok temu wymyśliłam przenoszenie i usypywanie kamyczków u Mamy to wieczorem miałam problem z wejściem po schodach. A że prace nie były skończone- to oczywiście jak tylko czas pozwolił, robiłąm to samo
Bardzo cenna uwaga nt zbierania się wody! Planuje sobie tak, że bezpośrednio przy domu bęzie opaska i rabata na jej poziomie, a podebranie ziemi tylko na niedużym fragmencie przy rabacie. Masz rację- przy samym schodku może stać woda! Może przed ułożeniem kamiennego schodka zrobić pod nim drenaż- trochę piasku i żwiru w dołek, a dopiero na to schodek.. jak myślisz-pomoże?
Alicjo- witam CIę:) Pomysł z oczkiem bardzo dobry- będzie przyjemne z pożytecznym!
Agnieszko- witam po wczorajszych przeżyciach! Zerkałam już do Ciebie- wieczór spędziłaś upojny
Temat agro nie dawał mi spokoju, bo sama biłam się z myślami. Lenistwo oczywiście podpowiada agro- jednak zgłębiłam nieco temat i chyba rozsądek weźmie górę. Już sobie współczuję pielenia- oglądałam zdjęcia z sezonu- boszzzz ile tam perzu w każdej szczelinie agro
Ty tu urządzisz- haha, lubię reklamy z tej serii- o czaprakach na krzesła, albo ta cudowna teściowa mówiąca przez zęby do Kleopatry "tylko kolanami świecisz"
Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę!
P.S. Mąż pojechał na spotkanie z
Mikołajem- chyba i ja powinnam
