Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7956
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko brzmi bardzo sensownie... ;:138
Masz dobre pomysly .Ja nie mogę podnieść działki do wysokości tego sąsiada bo mój drugi sąsiad jest niżej i poziom mojej podnisionej działki sięgał by do połowy wysokości jego ogrodzenia
Jedyne wyjście to mam w planie zrobić większe oczko,żeby zebrało nadmiar wody
Wiosną być może otworzę nowy wątek to spróbuję zrobić dyskretne zdjęcia tego poziomu.
Pozdrawiam Alicja
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witaj Moniko, na półmetku tygodnia roboczego :wit

Mam nadzieję, że słońce dostarczy Ci dziś dobrego nastroju i energii.

Pomysłów ogrodowych masz co niemiara i ogromnie się cieszę, że tak intensywnie i z rozmysłem planujesz rabaty, ukształtowanie terenu i nasadzenia. Nanoś wszystko na papier - łatwiej to będzie realizować, ale przede wszystkim wyobrażać sobie ostateczny kształt.

O agrowłókninie pod korą kiedyś rozmawiałyśmy - same wady tegoż rozwiązania widzę w dłuższej perspektywie. Myślę, że naprawdę nie warto w to iść. Ale, to Ty tu urządzisz ;:173

Miłego!
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

:wit Kochane, a ja zaczynałam z agrowłókniną podobnie jak Monika. Kupiłam 200 metrów i wszędzie gdzie wyczyściłam ziemię kładłam agro. Potem zdejmowałam i siałam czy sadziłam rośliny. Zostawiłam pod iglakami, przysypałam korą i tak miałam przez 2 lata. Agrowłoknina wcale nie jest zbyt trwała. Kiedy iglaki trochę się rozrosły powyciągałam agro, poprawiłam korę, ale chwastów to już tam specjalnie nie mam. Natomiast na rabatach wolę pielić. Co prawda jest to robota na okrągło, ale roślinki mają przestrzeń, ziemia wokół nie jest zbita. Zwróć uwagę Moniko, jak pod włókniną po jednym sezonie wygląda ziemia. Brzydka i zbita. Masz racje jednak, że dopóki jesteś na działce rzadziej, to tam gdzie nie masz jeszcze nasadzeń, niech sobie agro leży. Po zdjęciu lekko przekopiesz i możesz sadzić. :tan A potem już tylko pielenie na bieżąco.
A pomysłów Moniko to masz tyle, że mogłabyś jeszcze nas nimi obdzielić ;:138 . Już jestem ciekawa wiosny u Ciebie. ;:3
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witam serdecznie w nowym dniu:) Słońce zagląda przez okno i jestem mu za to niezmiernie wdzięczna- mój nastrój jest wprost zależny od pogody :)
Iga- staram się cos wymyślać ciekawego dla siebie i bardzo jestem ciekawa, kto to wszystko zrealizuje :wink: Ten pomysł ze schodkiem to efekt nocnych rozważań- zobaczymy co z tego wyjdzie, ale w wyobraźni wygląda fajnie :D
Wcześniej nie zwracałam szczególnej uwagi na jakość ziemi pod agro- tzn, może nie wiedziałam, na co patrzeć..? Jak rozcinałam do posadzenia czegoś, to zauważałam, że bardzo lekko się kopie- tłumaczyłam sobie, że to dobry efekt agro, skoro ziemia taka lekka.
Muszę się przyjrzeć jeszcze raz, a przede wszystkim zajrzeć pod rośliny, czego nie robiłam. Ciekawe, czy i u mnie korzenie tak powyłaziły, jak widziałam na zdjęciach. Jadę tam w sobotę-po dłuższej nieobecności, to sprawdzę.
Aniu sweety, też tak masz.. haha-a to dobre. Jak rok temu wymyśliłam przenoszenie i usypywanie kamyczków u Mamy to wieczorem miałam problem z wejściem po schodach. A że prace nie były skończone- to oczywiście jak tylko czas pozwolił, robiłąm to samo ;:14
Bardzo cenna uwaga nt zbierania się wody! Planuje sobie tak, że bezpośrednio przy domu bęzie opaska i rabata na jej poziomie, a podebranie ziemi tylko na niedużym fragmencie przy rabacie. Masz rację- przy samym schodku może stać woda! Może przed ułożeniem kamiennego schodka zrobić pod nim drenaż- trochę piasku i żwiru w dołek, a dopiero na to schodek.. jak myślisz-pomoże?
Alicjo- witam CIę:) Pomysł z oczkiem bardzo dobry- będzie przyjemne z pożytecznym!
Agnieszko- witam po wczorajszych przeżyciach! Zerkałam już do Ciebie- wieczór spędziłaś upojny :D
Temat agro nie dawał mi spokoju, bo sama biłam się z myślami. Lenistwo oczywiście podpowiada agro- jednak zgłębiłam nieco temat i chyba rozsądek weźmie górę. Już sobie współczuję pielenia- oglądałam zdjęcia z sezonu- boszzzz ile tam perzu w każdej szczelinie agro ;:223
Ty tu urządzisz- haha, lubię reklamy z tej serii- o czaprakach na krzesła, albo ta cudowna teściowa mówiąca przez zęby do Kleopatry "tylko kolanami świecisz" ;:306

Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę!

P.S. Mąż pojechał na spotkanie z Mikołajem- chyba i ja powinnam ;:224
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Poszłam się przespacerować po ogródku z Zakiem. Zerknęłam na kamienie- bez problemu da się osłonić ziemię po rozcięciu donic przy altanie u Mamy. Niestety żaden z nich nie nadaje się do wykorzystania w roli planowanego schodka u mnie.
Z przerażeniem zauwazyłam, że..

wyrastają krokusy
Obrazek

co chyba nie jest aż takim zmartwieniem, jak kolejne zjawisko.. hortensje ogrodowe zaczynają puszczać liście!
Obrazek

Po prostu pięknie- teraz nie wiem, czy zakrywać je przy nawet minimalnie minusowej temperaturze- żeby nie zmarzły.. czy poczekać troszkę- bo jak będzie lekko zimno a ja okryje-to się zgrzeją i dalej będą rozwijać ;:223
Zazwyczaj zakrywałam je, jak było naprawdę zimno- np. -15 -20 stopni.. Raz już puściły pąki w styczniu, a w lutym przyszły mrozy- sporo wymarzło. Co prawda reszta odbiła i pięknie kwitła.. jednak strasznie mi szkoda, żeby znów wymarzło kawałek krzaka.
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witaj Moniko - krokusy ;:oj
Obawiam się, że będzie tak jak dwa lata temu. Największe szkody poczyniło to, że bardzo długo było ciepło i rośliny rozpoczęły wegetację. Później przyszedł mróz i poszłoooo....

Ale ja dzisiaj w innej sprawie. W sprawie agrowłókniny.
Hmmm, to tylko tak się nazywa ładnie że 'agro', a tak naprawdę, to to jest 'typisz' plastik. I teraz wyobraź sobie, jak byśmy się czuły owinięte w folię, a dopiero na nią nałożyłybyśmy bawełniane ubranie. Z wierzchu caculko i ekologicznie, a pod spodem - szkoda gadać! dusimy się!
Dokładnie tak samo czują się korzenie roślin. Wilgoć, grzyb, pleśń i wołanie: ratunku, duszę się! Nie bez przyczyny pod włókniną padają chwasty...
Zamiast agrowłókniny plastikowej (i w ogóle fujskiej) jest przecudnej urody sposób na powstrzymanie chwastów - niedrogi i ekologiczny. Po prostu trzeba położyć tekturę lub kilka warstw gazet, a na to sypnąć korę. Po sezonie chwasty padną, a po dwóch, trzech sezonach tektura się rozłoży na pyszną celulozę (miniamciu :D ). Nie ma problemu z wycinaniem plastiku, nie ma wydatków na agrowłókninę, nie ma ucisku sumienia że jesteśmy nieekologiczni.

Bo też stosując agrowłókninę jesteśmy wybitnie nieekologiczni! To ciało obce, nie podlegające degradacji, szkodzi mikroorganizmom i roślinom jak diabli. Mówimy jej więc stanowcze NIE!
Pozdrawiam serdecznie i ekologicznie
Ula bojowa
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Popieram Cię Ursulko w 100%!
Widziałam jak wyglądają korzenie roślin pod agro - zapleśniałe i rosnące w poziomie... Agrowłóknina to sztuczność, niepotrzebna w najmniejszym stopniu naszym podopiecznym... Regularne chwastowanie może nie należy do przyjemności, ale przecież my-ogrodnicy chcemy tworzyć nasz zielony świat w sposób świadomy i odpowiedzialny, zatem podejmujmy właściwe decyzje! Monika z pewnością zmierza w odpowiednim kierunku :)
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7956
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Ja osobiście nie lubię agrowłókniny i nigdy bym u siebie w ogrodzie jej nie zastosowała i za korą też nie przepadam lubię czarną ziemię między kwiatami, jeżeli się regularnie wyrywa chwasty to po jakimś czasie zostaje tylko kosmetyka ,ale każdy ma swój gust
Pozdrawiam Alicja
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Agunia - dziękuję! Wespół-zespół (by żądz moc móc zmóc) przekonamy Monikę :D
No i jeśli Agunia dała radę z chwastami na swoich ogromniastych przepięknych rabatach - to my też damy radę :D
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

:wit Zgadzam się z Wami dziewczyny, dlatego już nie używam agrowłókniny w ogrodzie. Robiłam w tym sezonie nową piaskownicę dla dzieciaczków i pod piaskownicę położyłam. W poprzednich latach stale coś mi tam wyrastało w piaskownicy. W tym roku miałam spokój. :heja Poza tym przykryłam na zimę piaskownicę tym co mi jeszcze zostało. I po kłopocie. Pozbyłam się całej agrowłókniny. ;:306
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Zgadzam się z dziewczynami,agrowłókniny nie mam i mieć nie będę,tak gdzie z różnych względów sypię korę,to leży ona bezpośrednio na glebie
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Ursulko, bardzo Ci dziękuję za dobre słowo pod adresem moich rabat :oops:
Staram się uprawiać ogród odpowiedzialnie i wobec roślin, które sadzę, owadów, ptaków jak i kicających czy bażantów, które go odwiedzają :)
Nie chcę z pewnością plastiku - to nijak nie współgra z przyrodą!
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

No i stało się- prószy śnieg :evil: Myślałam, że jednak nas to ominie..

Ale się wzięłyście za moje ogrodnicze wychowanie :D
I bardzo dobrze- ja się biłam z myślami, ale po takim "głosowaniu" nie pozostaje mi nic innego. Boję się tylko tego perzu strasznie- że w maju to tylko perz będzie widać na rabatach.. :?
Musze od samego początku wiosny regularnie kontrolować rabaty i na bieżąco usuwać.. Zobaczymy, jak to wyjdzie w praniu, ale znowu tak dużo tych rabat nie mam :D

Ursulko- pisałam powyżej, że czytałam o tej metodzie z gazetami/tekturami.. Wspomniałam o tym, że nie wiem czy to ma służyć tylko na pustych miejscach żeby ograniczyć chwasty, czy mogę też troszkę pod krzakami porozkładać. Nie mówie o dokładnym osłonięciu aż do szyjek korzeniowych- ale chociaż częściowo wejść na korzenie.. Mogę?
Powiesz coś więcej o tej metodzie?

Macie wszystkie rację! Ja porozkładałam agro na fali uniesienia po przeczytaniu ulotek reklamowych na stronie producenta.. Na opakowaniu piękna, zdrowa róża, w opisie- pozwala lepiej rozrastać się korzeniom, utrzymuje wilgotność itp.. Jak na necie wyszukałam zdjęcia biednych korzeni, duszących się tuż pod powierzchnią agro- zdębiałam..
Trochę też spowodowane to było faktem, że mnie tam nie ma, roślin zaledwie kilka.. nie opanowałabym tego przez ostatnie lata- teraz jednak ambitnie trzeba podejść do tematu.. Dlatego też posadziłam w różnych miejscach cebulowe jesienią- żeby na wiosne nie mieć wyjścia ;:173

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i dziękuję bardzo za nawrócenie mnie na dobrą drogę, biłam się z myślami, a teraz nie mam wątpliwości
;:196
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko doskonale rozumiem Twoją decyzję o rozłożeniu agro i jednocześnie popieram decyzję o jej usunięciu. Ja też położyłam na całości rabat, ale zupełnie świadomie, bo chciałam na początek zahamować rozwój chwastów. Przy moich areałach nie dałabym rady chwastować na kolanach. Ale - wokół wsadzanych roślin były wycięte wielkie otwory, każde kolejne nasadzenia to będzie kolejne usuwanie włókniny i tak do momentu, kiedy zdejmę całą.
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Oj, najpierw napisałam, a później doczytałam, że już wiesz o tym tekturowym sposobie :D

Co do kładzenia, to można tekturę położyć 'po całości', jeśli jest taka potrzeba - aż do pieńka. Myślę jednak, że nie powinna dotykać pieńka, bo to jak wilgotny kompres. Jak by jednak nie było, mimo grubości okładu z tektury lub gazet, następuje wymiana powietrza, więc nie ma takiego niebezpieczeństwa, jak przy agrowłókninie (dziurki w folii niewiele dają). Zadaniem tektury jest zlikwidowanie dostępu światła - czyli fotosynteza nie będzie zachodzić i rośliny zielone pod tekturą padną - czytaj perz :D
Za to nic nie będzie korzeniom tych roślin, których zielone czupryny powiewają dumnie na wietrze.

Aha, a z ciekawostek, to widziałam w Anglii, jak na ogródkach działkowych ludzie kładą stare dywany na cały sezon, żeby zginęły chwaściory. Potem przekopują, wytrzepują korzenie które zostały i ...już.

Powiadasz, że prószy śnieżek? Cudnie!
U nas zupełnie nie ma jeszcze klimatu...
Pozdrówki
Ula
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”