


Ale jeszcze bardziej się cieszę, że mam obiecany - taki leczniczy rarytas






A tobie Krysiu za to, że go pokazałaś - teraz pewno wiele osób zapragnie go mieć u siebie.

chyba nie miał bym sumienia byś musiała rozdzielać taką małą sadzonkę .. już bym wolał wysłać Ci pieniądze na zakup drugiej...kryska pisze:Karolku, po tę trytomę to nie musiałam nawet iść na targ bo ona jest od miejscowego ogrodnika. Z nim mam takie różne układy. Ja coś nowego wyhoduję to mu dam a on za to mi da co innego. Byłam u niego w poniedziałek i zaniosłam mu 4 małe sadzonki. Głupio mi było od razu kupować trytomę bo pewnie dostała bym za darmo. A dzisiaj wystawił już po obniżonej cenie bo pewnie końcówka. Zaraz idę sadzić te cudeńka, mam nadzieje, że uda mi się trytome podzielić. Do wiosny się rozrośnie a wtedy przypomnij się.