Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bunia79
500p
500p
Posty: 514
Od: 25 cze 2012, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Oj Moniko, błądzisz we mgle? Przecież masz takich doradców, że to niemożliwe ;:215
Podchodzisz do swojego wymarzonego ogrodu z niesamowitą precyzją...też bym tak chciała chociaż w części działać wg jakiegoś planu.
U mnie z reguły samo życie robi mi korektę zamierzeń; albo czegoś nie mogę dostać albo co inne mi się spodoba ;:224

Powodzenia. Bogusia
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Bogusiu! Witam Cię i liczę, że Twoje życzenia "powodzenia" się spełnią.
Staram się mieć jakiś plan, bo do tej pory niby plan miałam, a i tak zawsze cos się do mnie przykleiło w ogrodniczym "niezbędnego" :lol:
Dzięki temu forum, nie dość, że poznaje nowe rośliny, niezmiernie się cieszę każda radą i sugestią przesympatycznych forumowiczek.. to jeszcze oglądając forumowe ogrody- tak pięknie urządzone-sama sobie tłumaczę, że trzeba jakoś sensownie podejść do sprawy, żeby chociaż w części mieć tak ładnie.
Cieszę się bardzo, bo powoli zaczynam planować niektóre fragmenty i trochę przejaśnia mi się w głowie. Mam jeszcze sporo miejsc pustych, ale powoli, może wspólnymi siłami- dojdę do czegoś fajnego.
W każdym razie jestem pełna optymizmu:) Zresztą Wy-forumowiczki, tak wspaniale dodajecie otuchy, że człowiek dostaje skrzydeł do działania- a dobra motywacja jest najlepszą siłą napędową!
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, moje kaliny były wiosną kupione i nie przekraczają kilkudziesięciu cm wzrostu, także nie mam co pokazywać ;-) Trzeba poczekać, aż się rozrosną, zagęszczą, ale już w kolejnym sezonie efekt będzie lepszy. Kalinę Roseum znam osobiście z mojego rodzinnego ogrodu w P., gdzie babcia ją uwielbiała i na jej tle zostało zrobionych wiele zdjęć. Masa białego kwiecia i słuszny wzrost krzewu robiły niesamowite wrażenie!

Tak się zastanawiam, jakie masz plany co do wiaty... może by do niej przytulić domek narzędziowy i mieć w jednym rzędzie 'blat roboczy' :)

Ile rogalików pochłonęłaś? :)
Ja idę na kolację: sałatka jarzynowa z własnym chlebem na zakwasie :)

Do napisania!
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

aguniada pisze: Ile rogalików pochłonęłaś? :)
Nie przyznam się :D

Ciągle nie wiem, co z tym domkiem narzędziowym- czy w ogóle go wciskać gdzieś w ten mój niewielki ogródek. Pewno w tej kwestii cos zdecydujemy z Mężem wiosną.. U nas musiałby być naprawdę niewielki a obawiam się, że z tego powodu miałby wygląd "domku z serduszkiem" i każdy tak by myślał na jego widok :;230

Kalina bardzo mi się podoba i dziękuję Ci bardzo za uświadomienie o istnieniu tak fajnego krzaka. Te jej "pompony" wyglądają na zdjęciach w necie super.. muszę ją mieć!
Rekomendacja z babcinego ogrodu cenna. Ja mam taki sentyment do dalii, łubinu i narcyzów. Babcia uprawiała też róże- tu jednak się opieram.. Miała jeszcze białe duże winogrona- pyszne, i wielki krzak jaśminu, którego zapach czuć było już przy furtce. Pamiętam z babcinego ogródka paprocie, wielki krzak bzu (u Rodziców rośnie ten sam), i coś co bardzo mnie zawsze interesowało- miechunka. Co mi dzięki temu przypomina, że gdzieś ją sobie posadzę :tan

Psina daje do zrozumienia, że trzeba się nim zająć.. dla wnikliwego oka na monitorze forum..:)
Obrazek
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Słodka mordeczka ;:167
Nasza Sara właśnie weszła na górę i śpiewa, bo boi się trochę sama schodzić (stopnie są wysokie). Muszę zaraz po nią iść, bo po ostatnim samodzielnym schodzeniu miała zakwasy :lol: Chyba zrobię jej zdjęcie następnym razem, a może i nagram, bo dźwięki wydaje jak delfin ;-))

Wiesz co, z tym domkiem narzędziowym i decyzją poczekajcie po prostu... zobaczycie ile będziecie mieli narzędzi, które nie zmieszczą się ewentualnie w garażu i zdecydujecie. Mnie obecnie domek ogrodnika chwilowo nie służy, bo boję się otworzyć drzwi, że coś na mnie wypadnie ;-)) Na wiosnę generalne porządki.

Super, że kalina przypadła Ci do gustu... jest wiele odmian, które chciałabym mieć - jest ich sporo i każda wyjątkowa. Mam przy oczku jeszcze japońską Mariesii, zobacz sobie czy Ci się spodoba - ma piękne, poziomo ułożone kwiatostany.

Róże i moja babcia miała... podzielam jej do nich miłość. Co prawda ostatni sezon pełen był frustracji (chorowały), ale trudno odmówić im palmy pierwszeństwa w ogrodzie, wśród kwitnących.

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Witaj Moniko. :wit Zgadzam się z Agnieszką co do róż. Zastanów się nad nimi. Mnie się marzy chociaż takie małe rosarium (ze 30 sztuk) Na razie mam wszystkiego ledwo 10%, dosłownie trzy sztuki. . A zamiast domku narzędziowego pomyśl o kompostowniku. Też musisz mu jakieś miejsce wyznaczyć, bo chyba nie przegapiłam go? :roll: Dość dokładnie śledzę Twoją opowieść. ;:108

-- 1 gru 2013, o 21:20 --

A psinka też chce z Forumkami pogadać!
Pozdrawiam. Iga
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Igo, myślę, że Monika z czasem dorobi się choć niewielkiej różanki, może gdzieś w pobliżu tarasu, może w przedogródku :) Trudno się im oprzeć - ja mam szczególną słabość do angielek ;:170 U mnie zebrało się już ~80 królewien :)
Kompostownik ważna rzecz!
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

O kurczę, Agunia, ale Ci zazdroszczę. Już nie wiem jak ja się w tym sezonie wyrobię. Chcę róże, żurawki, trawy ( szczególnie wysokie), hortensje. O lala, moja kieszeń chyba tego nie wytrzyma. Hi,hi ;:7
A kompostownik, to ja co roku powiększam. Za to później roślinki się odwdzięczą, bo to dla nich najzdrowsze papu. ;:215
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Aga- uduszę Cię! Ta druga kalina, o której wspominasz, też mi się podoba ;:223

Psina Twoja nie schodzi po schodach.. haha- mojego Zaka też schody przerażały na początku- w górę sam, a w dół "winda ręczna"- w moim wykonaniu. Stawał na szczycie schodów i popiskiwał. Jak Sara śpiewa to koniecznie nagraj i wrzuć! Ja mam sporo nagrań, jak Zak wyje z przejęciem, wystarczy że Mąż zanuci jakąś piosenkę albo nawet pociągnie nosem, jakby "węszył"- to też wywołuje wycie.. ale tylko pod moją nieobecność.
A wiesz, że na naszego psiaka często mówimy "Morda/ Mordka Łaciata" itp.. od tego hasła politycznego "Mordo ty nasza"..

Iga Różom twardo się opieram- no sama nie wiem, jakoś mnie nie porywają- pewno bluźnię w Waszym- Twoim i Agnieszki odczuciu.. ale co robić- może do tego trzeba ogrodniczo dorosnąć..? Jedyne róże, jakie mam w planach, to u Mamy zrobię rabatę przy magnolii z róż okrywowych. O tym, że chcę kaliny też nie wiedziałam jeszcze 2 dni temu :D
Nie martw się wiosenną listą- ja mam gorszą ;:306

Dziewczyny- jaki kompostownik?! Czytałam, że podobno warto, ale litości..- ja nie mam pojęcia o co chodzi, nie planowałam.. A muszę? Bo wolę nie..
Powinnam wykupić od gminy kawałek drogi na te moje potrzeby ;:202
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Oj, Moniu, Moniu - poczytaj o kompostownikach. Toż one są bezwzględnie konieczne w ogrodzie. Nie dość, że Tobie to ułatwi prace, to jeszcze cały ogród na tym skorzysta. :heja
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Czytałam trochę na ten temat, ale wycofałam się chyłkiem.. jakieś przerzucanie, mieszanie, dzdzownice ;:202a Uznałam, że to nie dla mnie- nigdy nie robiłam a za stara jestem na naukę :wink:
Tak na serio- to zastanawiałam się nad tym, ale jakoś metoda szykowania nie do końca do mnie dociera..
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, kompost to najbardziej ekologiczny i najtańszy sposób dla uzyskania żyznej gleby. Aż 45 - 50 % wszystkich domowych odpadów możesz wyrzucać na kompost. Surowe owoce i warzywa, torebki z herbatą, fusy z kawy, skorupki po jajkach, cięte, zwiędnięte kwiaty, gazety a nawet karton. Wyrzucasz tam również skoszoną trawę, zielsko od pielenia (tylko bez nasion), wszystko co ścinasz w ogrodzie, wszelkie zielone resztki ogrodowe, liście itp. Niektórych nie wolno, np. chorych, od orzecha włoskiego. Jak się zainteresujesz tematem, to szczegółowo się dowiesz, co wolno a co nie. A z tą pracą przy kompostowniku, to nie ma co przesadzać. Nie chce Ci tu całego wykładu na ten temat pisać, ale są specjalne środki - startery (szczepionki) kompostowe, zawierające odpowiednio dobrane szczepy bakterii, które przyspieszają rozkład biomasy.
U mnie kompostem zajmuje się mąż, ale tak naprawdę, to nie zauważyłam, żeby się szczególnie przy tym przepracowywał. Jesienią przerzuci z jednej części do drugiej (mam podzielony na pół)., nie trzeba układać specjalnej pryzmy kompostowej jak wrzucasz starter. My po prostu w jednym sezonie wrzucamy do jednej części, w następnym do drugiej i tak na zmianę. I co roku mam Dobry kompost i do zasilania i do ściółkowania na zim, ale też do kwiatów , które mam w skrzynkach na tarasie i w donicach Trochę się rozgadałam, ale chciałam, żebyś wiedziała, że to naprawdę konieczne. ;:108 ;:108 ;:108 ;:108
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Rozgaduj się.. rozgaduj! Ja czytałam o tym, że to długo dojrzewa, że odwraca się i miesza, jakoś o bakteriach przyspieszających nie doczytałam- i doszłam do wniosku, że za dużo zachodu z tym. Skoro masz własne z tym doświadczenia to taka opowieść krok po kroku bardzo cenna.
Może faktycznie poczytam, ale nie obiecuję, że się zdecyduję na założenie. Tym bardziej, że czytałam info nt zastosowania- nie rozsypuje się tego po rabatach, tylko trzeba przekopać na głębokość 30cm.. ;:202 To co roku mam szpadlem oblecieć cały ogródek?- oj nieeee
Awatar użytkownika
Iga51
200p
200p
Posty: 358
Od: 27 paź 2013, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Nie jest tak źle Moniko. Pewnie, że można wkopywać głęboko, ale my tak nie robimy, a i tak zdecydowanie nam się podniosła struktura gleby. W warzywniku jak już wybiorę wszystkie warzywa, mąż rozrzuca kompost i przekopuje. Ja też to robię. Na razie mam duży warzywnik, ale wiosną połowę likwiduję. Będę robić rabaty kwiatowe. Jesienią podrzucam kompost pod stałe kwiaty , czy krzewy, ale tez nie zawsze. Traktuję go jako ściółkę na zimę. Wierz mi, warto. Zresztą kogo byś tu nie spytała, to każdy powie Ci to samo. I tu wszyscy mają zdecydowanie większe doświadczenie niż ja. ;:173
Pozdrawiam. Iga
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Teraz na szybko poczytałam troszkę.. te straszne wiadomości o półtorarocznym kompostowaniu, z przewracaniem warstw to chyba o pryźmie czytałam, w pojemnikach-takich plastikowych, kupowanych- wydaje się to łatwiejsze..? Może jak Męża namówię, żeby tym się zajmował, to będziemy mieli..?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”